Chór Mieszany im. Kazimierza Tomasza Barwickiego uroczyście obchodzi jubileusze co pięć lat. Poprzednie takie wydarzenie, z okazji 130-lecia działalności miało miejsce w 2022 roku, o rok później, ponieważ w 2021 roku świętowanie jubileuszu nie było możliwe z uwagi na trwającą pandemię koronawirusa. Przy tej okazji zespół został wyróżniony "Taczakiem", czyli Nagrodą Burmistrza "Za zasługi dla Ziemi Jarocińskiej" im. gen. Stanisława Taczaka.
Niezależnie od tych oficjalnych obchodów chórzyści spotykają się co roku z okazji kolejnej rocznicy utworzenia koła śpiewaczego, a przy okazji obchodzą też imieniny swojego patrona i zarazem założyciela, z zawodu stolarza, ale wielkiego miłośnika chóralistyki.
Zawsze w okolicy 8 marca (czyli daty założenia) chórzyści uczestniczą we mszy św. sprawowanej w intencji Kazimierza Tomasza Barwickiego, jak również za zmarłych oraz żyjących członków chóru. Składają też kwiaty pod tablicą upamiętającą ich patrona, która znajduje się na murze krużganków kościoła św. Marcina, a na koniec spotykają się na wspólnym obiedzie z zaproszonymi gośćmi. Tak było i w tym roku. Najpierw śpiewacy zapewnili oprawę muzyczną liturgii, a później odśpiewali "Rotę" na jarocińskim rynku. Część chórzystów przeszła również na ulicę Wrocławską, pod siedzibę Cechu Rzemiosł Różnych, gdzie znajduje się druga tablica upamiętniająca miejsce, w którym mieścił się zakład stolarski i dom rodziny Barwickich. Ufundowana została przy okazji 115. rocznicy "Barwickiego" przez Elżbietę i Leszka Trzcielińskich. Tutaj postawiono zapalony znicz. Śpiewakom towarzyszył w tym również również starszy Cechu Jacek Dutkiewicz, który opowiedział przy okazji o przeprowadzonej w ciągu ostatnich lat rozbudowie tego miejsca.
Chórzyści uczcili rocznicę powstania "Barwickiego" i imieniny patrona oraz Dzień Kobiet i Dzień Mężczyzn
Na rozpoczęcie wspólnego obiadu w restauracji "Klubowa" zaproszeni goście złożyli życzenia oraz wręczyli upominki. Głos zabrała m.in. starosta jarociński Lidia Czechak, Katarzyna Świderska, dyrektorka Muzeum Regionalnego w Jarocinie, która reprezentowała burmistrza oraz Justyna Daniel-Korzyniewska, wicedyrektor Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Jarocin, z którą zespół współpracuje na co dzień, ponieważ próby odbywają się w Jarocińskim Ośrodku Kultury, będącym obecnie jedną z filii bibliotecznych. Chór otrzymał też dwie koperty z prezentami na swoja dalszą działalność. Jedną wręczył Jacek Dutkiewicz, a drugą - Marzena Kostuj, która jest córką nieżyjącego już chórzysty. Wśród zaproszonych gości był również jej brat - Przemysław Kostuj oraz przedstawiciel zaprzyjaźnionego Stowarzyszenia na Rzecz Witaszyc - Przemysław Hendler, ponieważ to w tej właśnie miejscowości urodził się Kazimierz Tomasz Barwicki, a jego rodzina dopiero później przeprowadziła się do Jarocina.W dalszej części prezesce Halinie Florczyk za jej zaangażowanie i serce wkładane w chór dziękowali również sami chórzyści. Niedzielne spotkanie było okazją do złożenia życzeń paniom z okazji Dnia Kobiet oraz panom z okazji obchodzonego dwa dni później, czyli 10 marca - Dnia Mężczyzny. Dla wszystkich były kolorowe tulipany. Uczestnicy spotkania mieli też okazję wspólnie pośpiewać, choć tym razem repertuar był już znacznie mniej poważny. Wspomninano również o mniej przyjemnej sytuacji, jaką jest wojna na Ukrainie. Do chóru należą obecnie trzy Ukrainki, które były zmuszone z tego powodu opuścić swoje rodzinne strony. Osiedliły się w Jarocinie i szybko znalazły wspólny język - dosłownie i w przenośni - z pozostałymi chórzystami. Minutą ciszy uczczono osoby, które odeszły z "Barwickiego" w ostatnim czasie: Annę Kowalską, Krystynę Czabańską i Stefana Tobolskiego.
Od 24 lat dyrygentem "Barwickiego" jest Kasper Ekert. Z uwagi na stan zdrowia w tym roku w uroczystościach nie mogła wziąć udziału poprzednia, wieloletnia prezeska chóru - Emilia Zdrojowa.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.