reklama
reklama

Burmistrz Jarocina informuje o dramatycznej sytuacji z dystrybucją rządowego węgla dla mieszkańców [AKTUALIZACJE, WIDEO, ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Burmistrz Jarocina zwołał konferencję prasową, podczas której poinformował, że "sytuacja związana z dystrybucja rządowego węgla dla mieszkańców jest dramatyczna”. Włodarz gminy spotkał się z dziennikarzami w poniedziałek na terenie jarocińskiego GS-u i podał alarmujące dane dotyczące liczby oczekujących na tańszy opał.
reklama

Gmina Jarocin przystąpiła do rządowego programu sprzedaży węgla mieszkańcom po preferencyjnych cenach. Dostawcą dla gminy jest spółka Węglokoks.

Na naszym terenie dystrybucją, na podstawie umów z gminą, zajmują się:

  • Gminna Spółdzielnia Samopomoc Chłopska w Jarocinie i Mieszkowie,
  • Wikpol - Firma Handlowo-Usługowa Kamil Winiaszewski w Witaszycach.

Burmistrz Jarocina: „Sytuację mamy dość dramatyczną”

Do tej pory do urzędu miejskiego wpłynęło 2.200 wniosków o zakup tańszego opału. Pozytywnie zweryfikowanych zostało 1.500 na ponad 2.100 ton węgla, z czego około 1.100 osób wpłaciło już pieniądze. Dostawa dotarła do 250 spośród nich, a około 800 cały czas oczekuje na tańszy opał.

W związku z tym burmistrz Jarocina Adam Pawlicki zwołał konferencję prasową, na której poinformował:

- Sytuację mamy dość dramatyczną, dlatego że nie dostarczamy opału w takiej ilości, jaka powinna być węgla dla mieszkańców. Tych, którzy już wpłacili pieniądze mogę poinformować, że niestety, mogą być niespodzianki i tego węgla na razie nie ma i prawdopodobnie dla większości nie będzie - poinformował burmistrz Adam Pawlicki.

Włodarz gminy zapowiedział, że w najbliższych dniach węgiel trafi do kolejnych około 250 osób. Będą to pierwsze osoby z listy oczekujących, tych, które wpłaciły pieniądze za opał na początku grudnia.

- Nie mamy jednak żadnej pewności, kiedy kolejne dostawy opału będą. My jesteśmy gotowi, mamy bazę, samochody czekają, pieniądze od mieszkańców są na koncie, a węgla nie ma i na razie nie będzie w takich ilościach, jakie mieszkańcy zgłosili. Jesteśmy sparaliżowani przez tą sytuację - stwierdził podczas konferencji prasowej burmistrz Jarocina.

Jeśli węgla jest pod dostatkiem, to dlaczego nie można go dostarczyć mieszkańcom?

Jego zdaniem przygotowane system dystrybucji opału się nie sprawdził.

- Jeśli tak jest, jak mówi premier, że węgla jest pod dostatkiem, to dlaczego nie możemy go odebrać i dostarczyć mieszkańcom? - pytał Adam Pawlicki. 

Z kolei Sebastian Walczak, dyrektor wydziału rozwoju urzędu miejskiego poinformował podczas konferencji prasowej, że spółka Węglokoks, która zaopatruje w tańszy węgiel gminę Jarocin, tłumaczy urzędnikom, że obsługuje 500 innych gmin w Polsce i stąd opóźnienia w dostawach.  

Ludzie nie dostali dodatku, zapłacili za węgiel i tego węgla też nie dostali

Burmistrz Pawlicki poinformował, że sytuację pogarszają problemy z wypłatą dodatku węglowego.

- Około połowy uprawnionych nie dostała do tej pory pieniędzy w wysokości 3 tysięcy złotych, mimo że złożyli wnioski. Z tego, co wiem, część tych osób nie dostanie tego dodatku w tym roku - poinformował burmistrz Pawlicki. - Dlatego sytuacja jest dramatyczna, bo ludzie nie dostali dodatku, zapłacili za węgiel i tego węgla też nie dostali - alarmował włodarz gminy Jarocin.  

Dlaczego mieszkańcy nie mogą dostawać darmowego węgla?

Jego zdaniem obydwie formy pomocy powinny zostać połączone. Mieszkańcy zamiast starać się o finansowy dodatek węglowy a następnie o zakup węgla, dostaliby wtedy darmowy węgiel.

- Uprościłoby to procedurę i znacznie skróciło czas oczekiwania - uważa burmistrz.  

Adam Pawlicki podkreślił, że nie jest przeciwny projektom, które mają na celu pomoc mieszkańcom, ale w przypadku sprzedaży tańszego węgla przez gminy, „coś nie zadziałało”.  

- Ludzie mają do nas pretensje, a tak się stało nie z winy gminy Jarocin ani firm, które zajmują się dystrybucją, tylko ze strony rządowej, bo tego węgla, niestety nie ma - zaznaczył Adam Pawlicki.

WIDEO z konferencji prasowej PONIŻEJ

[AKTUALIZAJCA 13 grudnia, godz. 9.00]

Po wczorajszej konferencji prasowej burmistrza Jarocina zwróciliśmy się do spółki Węglokoks z prośbą o komentarz do sytuacji przedstawionej przez Adama Pawlickiego. W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy maila następujące treści: 

„Gmina Jarocin złożyła w sumie zapotrzebowanie na:  525 t groszku i 825 t orzecha. Zamówienia spływały do Weglokoks SA w 15 transzach, które sukcesywnie realizujemy. Do tej pory wysłano: 250 ton groszku i 250 ton orzecha. Pierwszą dostawę węgla Gmina Jarocin otrzymała 24 listopada. Przydzielono kolejne terminy załadunku na 200 t orzecha. W dniu 8 grudnia, ze względu na bardzo duże obciążenie składowiska CZW Ostrów Wlkp. gminie Jarocin zostało przydzielone inne składowisko - Factum, gdzie są dostępne wcześniejsze okna załadunkowe. Węglokoks SA dołożył wszystkich starań, by zamawiany węgiel jak najszybciej trafił do końcowego klienta. Ogółem Węglokoks SA zaopatrzył już ponad 420 gmin z województw lubuskiego, zachodniopomorskiego, pomorskiego, wielkopolskiego, kujawsko-pomorskiego, podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, śląskiego, podkarpackiego i małopolskiego w węgiel opałowy (orzech, groszek). Opał trafił do ponad 40.000 gospodarstw domowych. Węgiel jest odbierany przez gminy w ponad 30 punktach w całej Polsce. - Codziennie ponad 200 transportów wyjeżdża z naszych składowisk do gmin - mówi Sławomir Brzeziński, wiceprezes do spraw handlowych Węglokoks SA. - Realizujemy w ten sposób założenia rządowej ustawy, która gwarantuje odbiorcom odpowiedniej jakości węgiel w atrakcyjnej cenie - dodaje. Zgodnie z ustawą podmiot, który wprowadza do obrotu węgiel może zawrzeć z gminą umowę po cenie gwarantowanej nie wyższej niż 1.500 zł brutto za tonę węgla, a mieszkańcom może sprzedawać maksymalnie za 2.000 zł. Doliczone 500 zł to koszt transportu.Węgiel dla samorządów jest sprzedawany przez: Polską Grupę Górniczą (PGG), PGE Paliwa, Węglokoks, Węglokoks Kraj, Tauron Wydobycie, a także LW Bogdanka. Samorządy, które kupiły węgiel przed wejściem tej ustawy po wyższej cenie, będą mogły wnosić o zwrot różnicy. Surowiec dostarczany do odbiorców jest dobrej jakości i posiada wymagane certyfikaty.”

[AKTUALIZAJCA 13 grudnia, godz. 15.00]

Dyrektor wydziału rozwoju jarocińskiego uzrędu miejskiego koryguje nieco informacje podane przez spółkę Węglokoks. Potwierdza, że liczba zamówionego przez gminę Jarocin węgla się zgadza.

"Natomiast ilość węgla już nie. Do tej pory zamówiliśmy: 750 ton groszku i 1.050 ton orzecha" - pisze w mailu przesłanym do naszej redakcji Sebastian Walczak.

 

Co myślicie na temat całej tej sytuacji, czy burmistrz Jarocina ma rację, że rząd zamiast przyznawać dodatki węglowe a potem tani węgiel, powinien po prostu dostarczyć mieszkańcom darmowy opał o równowartości dodatku węglowego? - piszcie swoje opinie w komentarzach. 

 

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama