Związek Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych powstał w 1990 roku w miejsce rozwiązanego Związku Bojowników o Wolność i Demokrację. Z kolei, ZBoWiD został utworzony w 1949 roku - z połączenia kilkunastu organizacji, m.in. Związku Powstańców Wielkopolskich. Od niedawna prezesem związku w Jarocinie jest Andrzej Siejak, który - z racji wieku - nie jest ani kombatantem, ani byłym więźniem politycznym, ale przez wiele lat po sąsiedzku z biurem ZKRPiBWP prowadził punkt ksero. Często pomagał działaczom związku - m.in. podwoził ich ze sztandarem na uroczystości i pogrzeby. Jeździł także na rocznice bitwy nad Bzurą. Dał się namówić i zaczął angażować się w działalność związku, a ostatecznie wybrano go prezesem. Na takie rozwiązanie pozwalają statuty organizacji.
- Niedawno umówiłem się z Andrzejem Siejakiem, aby obejrzeć kronikę dawnego ZBoWiD-u. To bardzo wartościowe opracowanie, które pokazuje, jak członkowie byłego ZBoWiD-u kultywowali w okresie PRL-u pamięć o Powstaniu Wielkopolskim i jarocińskich powstańcach, a także jak zbierano w dekadzie lat 70. wspomnienia kombatantów i rejestrowano działalność organizacji - wyjaśnia Robert Kaźmierczak, wicedyrektor Instytutu Książki, który w wolnych chwilach zajmuje się regionalną historią.
Kronikę prowadził m.in. Franciszek Lubiatowski - przedwojenny harcerz, w latach 1932-1939 komendant hufca w Jarocinie. W czasie II wojny światowej walczył w obronie Warszawy. Później był członkiem Tajnej Organizacji Wojskowej w Jarocinie, a od listopada 1942 roku komendantem AK w Jarocinie. Po wojnie tworzył Metalową Szkołę Zawodową w Jarocinie, którą kierował do 1954 roku, kiedy to władze odwołały go z funkcji - ze względu na działalność w okresie okupacji i postawę ideową. Po przejściu na emeryturę, w 1972 roku stworzył Komisję Historyczną przy Miejskim Kole ZBoWiD w Jarocinie.
- Dzięki jego zaangażowaniu powstała Izba Pamięci Narodowej, gromadząca wiele zbiorów, w tym wspomnienia powstańców wielkopolskich, żołnierzy z Jarocina walczących w kampanii wrześniowej, a także więźniów obozów koncentracyjnych. Nagrywał je i spisywał. Kiedy przeglądałem kronikę, Andrzej Siejak pokazał mi magnetofon kasetowy z mikrofonem, który służył zapewne Franciszkowi Lubiatowskiemu. Zapytałem, czy zachowały się też jakieś taśmy. Prezes przejrzał kilka szaf i znalazł osiem kaset - wspomina Robert Kaźmierczak.
Zdigitalizowano 8 kaset z nagraniami wspomnień jarociniaków. Będzie ich można posłuchać
Magnetofon ich nie odtwarzał, więc Kaźmierczak pożyczył je do odsłuchania w domu. Z nagraniami spędził wieczór i pół nocy. Z kilku nagrań, zarejestrowanych w bardzo różnej jakości, usłyszał relacje z wypraw kombatantów na tereny miejsc walk z września 1939 roku, zwłaszcza z okolic Łęczycy. Nagrywano na nich także przebieg uroczystości z okazji rocznic wkroczenia wojsk radzieckich do Jarocina i tak zwane uroczystości choinkowe, czyli spotkania członków ZBoWiD-u pod koniec 1973 i na początku 1974 roku.Najcenniejsze są jednak odczytywane osobiście przez autorów wspomnienia powstańców wielkopolskich: Adama Adamskiego i Euzebiusza Basińskiego oraz - czytane prawdopodobnie przez któregoś z działaczy ZBoWiD - Stanisława Krystofiaka, zmarłego w 1942 roku w obozie koncentracyjnym, a także uczestnika wojny obronnej 1939 roku - Podsiedlika (w nagraniu nie jest wymienione imię), jak również więźniów obozów koncentracyjnych: Feliksa Steinke (Dachau), być może Jana Wolnego (w nagraniu pojawia się tylko numer obozowy z Dachau) i pracującej przymusowo w majątku Zawidowice Joanny Jagiełło, jak można przypuszczać, w okresie wojny mieszkanki Witaszyc.
- Wszystkie nagrania przekazałem do digitalizacji. Teraz można je już odtwarzać, bez obawy o uszkodzenie taśm. Prezes ZKRPiBWP w Jarocinie Andrzej Siejak uzgadnia z władzami wojewódzkimi związku możliwość oddania kaset do zbiorów Muzeum Regionalnego w Jarocinie i tworzonego w Poznaniu Muzeum Powstania Wielkopolskiego. Na początku września planujemy otwarte spotkanie, podczas którego zostaną odtworzone zarejestrowane pół wieku temu wspomnienia. Zależy nam jednak, aby w tym wydarzeniu uczestniczyli także potomkowie i członkowie rodzin autorów wspomnień. Udało nam już skontaktować z rodziną Euzebiusza Basińskiego. Zależy nam także na spotkaniu z rodzinami powstańców - Adama Adamskiego i Stanisława Krysztofiaka, żołnierza wojny obronnej z września 1939 roku, więźniów obozów - Feliksa Steinke, Jana Wolnego i Joanny Jagiełło - podkreśla Robert Kaźmierczak.
Członkowie rodzin mogą się z nim skontaktować telefonicznie pod numerem 604/512-674 lub mailowo, pisząc na adres: kazmierczak.jarocin@gmail.com.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
Idziemy dróżką i widzimy, że ktoś leży. Przewrócony do ziemi. Twarzy nie miał, bo była strzaskana...
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.