Lekarz ortopeda Artur Szymczak zmarł w ubiegły piątek. Jak zapamiętają go pacjenci?

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Zdjęcie poglądowe

Lekarz ortopeda Artur Szymczak zmarł w ubiegły piątek. Jak zapamiętają go pacjenci? - Zdjęcie główne

Lekarz ortopeda Artur Szymczak zmarł w ubiegły piątek. Jak zapamiętają go pacjenci? | foto Zdjęcie poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościW miniony piątek dotarła do nas wiadomość o tragicznej śmierci lekarza ortopedy Artura Szymczaka. Pod informacją na ten temat w mediach społecznościowych pojawiło się ponad 260 komentarzy. „Wspaniały lekarz i człowiek” - pisali internauci.
reklama

Lekarz ortopeda Artur Szymczak, który przed wiele lat prowadził prywatny gabinet przy ul. Wrocławskiej w Jarocinie, zmarł w wieku 59 lat w tragicznych okolicznościach.

Przyczyny śmierci Artura Szymczaka bada policja

Rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie - asp. sztab. Agnieszka Zaworska nie podała szczegółów zdarzenia, które doprowadziły do śmierci Artura Szymczaka, poinformowała tylko:

- Czynności w sprawie tego zgonu są prowadzone pod nadzorem prokuratury.

Współpracownicy i pacjenci wspominają lekarza, jako oddanego swojej pracy i zawsze gotowego nieść pomoc.

Pod informacją o śmierci jarocińskiego lekarza w mediach społecznościowych pojawiło się ponad 260 komentarzy. Niemal wszystkie określały go, jako „wspaniałego lekarza i dobrego człowieka”. 

reklama

„Był jednym z niewielu „ludzkich” lekarzy. Wielka strata” - napisała pani Barbara. 

Pacjenci i znajomi wspominają Artura Szymczaka

Pacjenci określali ortopedę, jako „lekarza z sercem na dłoni”.

„Mój Doktor Szymczak, wspaniały lekarz pełen empatii i zrozumienia i bardzo dobry człowiek” - wspomniała pani Anna. 

Zdaniem pani Izabeli, Artur Szymczak był „bardzo dobrym lekarzem, jednym z nielicznych”. 

„Pełen zrozumienia, empatii otwarty dla ludzi. Orzecznik, któremu zależało na dobru osób niepełnosprawnych, chorych i starszych. Przed takim chylę czoło” - podkreśliła.

Wielu pacjentów przyznaje, że nie może uwierzyć, że lekarza nie ma już wśród nas.   

reklama

„Trudno uwierzyć że nie ma Cię już wśród nas. Wspaniały człowiek, lekarz i przyjaciel od dziecięcych lat” - przyznała pani Danuta.

A pani Anna nie ukrywała, że wstrząsnęła nią wiadomość o śmierci Artura Szymczaka. 

„Wspaniały dla ludzi, z dobrym podejściem, z sercem. Co musiał dźwigać w ciszy, ile z siebie poświęcać w codziennej pracy dla dobra pacjenta, że tak to się skończyło. Jest mi ogromnie przykro, bo wspierał nieustannie innych, a zabrakło wsparcia dla niego samego. Niech spoczywa w pokoju, wyrazy współczucia dla wszystkich, których dotknie jego brak.”

Wkrótce poinformujemy o dacie pogrzebu Artura Szymczaka. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
logo