Gmina Jarocin planuje budowę spalarni odpadów w Golinie. Inwestycja wzbudza wiele kontrowersji i protest części mieszkańców tej miejscowości [więcej na ten temat czytaj TUTAJ].
Najpierw obejrzeli spalarnię w Szczecinie, a później w San Sebastián
Obawiają się oni kolejnych - po tych, które pochodzą z miejscowych ubojni bydła i drobiu - uciążliwości.Burmistrz Adam Pawlicki uważa, że powstanie elektrociepłowni jest nieuniknione i zapewnia, że nie będzie się wiązało z negatywnymi skutkami dla goliniaków.
Aby rozwiać wątpliwości, zorganizowane zostały już dwa wyjazdy do miejsc, gdzie takie spalarnie odpadów się znajdują - najpierw do Szczecina, a w ostatnim czasie do San Sebastián w Hiszpanii.
Wycieczkę do San Sebastian zorganizowało Stowarzyszenie Ziemia Jarocińska
Do turystycznego kurortu San Sebastián nad Zatoką Biskajską, na Costa Verde, tuż przy granicy z Francją udała się dwudziestoosobowa grupa z Jarocina. Wyjazd zorganizowało Stowarzyszenie Ziemia Jarocińska - któremu przewodzi burmistrz Adam Pawlicki i, do którego należy większość jarocińskich radnych.
- Wcześniej tę instalację wizytował burmistrz Pawlicki i stwierdził, że warto ją zobaczyć - ze względu na nowoczesną technologię i to, że spalane są tam odpady tylko z frakcji RDF, takiej samej, jaką planujemy w spalarni, która ma powstać w Golinie - wyjaśnia jeden z uczestników wycieczki - wiceburmistrz Bartosz Walczak.
Wyjazd jarociniaków do San Sebastian wzbudził sporo emocji
Doniesienia o wyjeździe zamieszczone w mediach społecznościowych wzbudziły sporo emocji. Pojawiło się wiele pytań. Ile kosztował wyjazd, czy został sfinansowany z budżetu gminy, dlaczego w składzie nie znaleźli się radni gminnej opozycji i mieszkańcy Goliny?Z wyjaśnień zastępcy burmistrza wynika, że do San Sebastián mógł pojechać każdy chętny.
- Ogłosiliśmy między innymi na sesji rady miejskiej, że taki wyjazd jest planowany. Posiedzenia są transmitowane online, więc myślę, że każdy, kto chciał mógł zgłosić chęć wyjazdu - stwierdza Bartosz Walczak. - Pojechali między innymi niektórzy radni, urzędnicy i członkowie stowarzyszenia. Byli też mieszkańcy Goliny - dodaje.
Do Hiszpanii wybrali się również burmistrz Jarocina Adam Pawlicki oraz przewodnicząca rady miejskiej Karolina Wielińska - Kuś.
Członkom Ziemi Jarocińskiej część kosztów pokrywało stowarzyszenie
Pięciodniowy pobyt kosztował około 1.000 euro od osoby. Członkom Ziemi Jarocińskiej część tej kwoty pokrywało stowarzyszenie.
- Resztę płaciliśmy z własnej kieszeni. W żadnym razie nie było to pokrywane z pieniędzy publicznych, z budżetu gminy - zapewnia wiceburmistrz.
I podkreśla, że był pod dużym wrażeniem spalarni, którą zobaczył w San Sebastián.
- Przede wszystkim czystości i ciszy. Nie był wyczuwalny żaden nieprzyjemny zapach - twierdzi Bartosz Walczak. - I, jeżeli byłbym nieprzekonany do tego typu obiektu na naszym terenie, to po tej wizycie, nie mam już żadnych wątpliwości - dodaje.
Sołtys Goliny: „Gdzie mnie, emeryta, stać na coś takiego”
Sołtys Goliny Ryszard Żyto przyznaje, że wiedział o wyprawie do Hiszpanii, ale jego zdaniem - „to był wyjazd dla Ziemi Jarocińskiej”.
- Mówili na sesji, że taki wyjazd szykują, ale ja jestem „persona non grata” dla tego towarzystwa i nie miałem żadnej informacji, czy mogę się z nimi zabrać, czy nie. Poza tym, gdzie mnie, emeryta, stać na coś takiego - stwierdza.
Z kolei, Marcinowi Półrolniczakowi, opozycyjnemu radnemu z Goliny na wyjazd do Hiszpanii nie pozwoliły zobowiązania zawodowe.
- Miałem wcześniej zaplanowane spotkania, których nie mogłem odwołać - mówi.
Plan budowy spalarni w Golinie jest w trakcie realizacji
Aby móc zbudować spalarnię odpadów w Golinie, gmina zmieniła dokumenty planistyczne - między innymi studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania oraz miejscowy plan zagospodarowania. A spółka Energia Jarocin opracowuje wniosek do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o dofinansowanie inwestycji.CZYTAJ TAKŻE
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.