Już nie tylko elektrociepłownia, ale i biogazownia oraz łącznik drogowy. Mieszkańcy rozpoczęli akcję protestacyjną
Pierwsze informacje na temat planów budowy elektrociepłowni w Golinie pojawiły się na początku 2020 roku. Obiekt byłby potocznie mówiąc spalarnią odpadów zasilaną tzw. frakcją RDF (frakcja kolorystyczna o dużej wartości opałowej odpadów, które nie nadają się do recyklingu - przyp. red.).Niemal natychmiast po ogłoszeniu planów związanych z inwestycją w Golinie odbyło się zebranie mieszkańców, na którym podjęta został uchwała wyrażająca sprzeciw ponad 130 osób wobec budowy tego typu obiektu w ich miejscowości.
Po ośmiu miesiącach ciszy w tym temacie - w październiku ubiegłego roku - gmina Jarocin przystąpiła do zmian w planie zagospodarowania części Goliny, na co zgodziła się większość radnych. Umożliwia ona budowę nie tylko elektrociepłowni w tej miejscowości, ale i biogazowni. Tę ostatnią ma w planach właściciel miejscowych Zakładów Przemysłu Mięsnego Biernacki.
Mieszkańcy obawiają się elektrociepłowni i są przeciwni budowie nowej drogi według zaproponowanego projektu
Kolejną inwestycją, która wzbudza kontrowersje wśród mieszkańców Goliny jest budowa łącznika drogowego do terenów inwestycyjnych, gdzie znajduje się między innymi ubojnia drobiu Farmio. Nowe połączenie miałoby zmniejszyć ruch ciężkich samochodów w centrum miejscowości, a dokładnie z ulicy Dworcowej. Zgodnie z projektem trasa ma być łącznikiem od drogi krajowej nr 15 - ulicy Asfaltowej do drogi na Obrę.
- To najkorzystniejsze rozwiązanie. W ten sposób można odciążyć mieszkańców od tego uciążliwego transportu ciężarowego - stwierdza burmistrz Adam Pawlicki.
Inwestycja jest na etapie przygotowawczym. Gmina czeka na wydanie przez Starostwo Powiatowe w Jarocinie pozwolenia na budowę. Po jego uzyskaniu zamierza złożyć wniosek o dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Jeśli dotacja zostanie przyznana, budowa nowej drogi powinna się rozpocząć w 2022 roku.
Zanim to jednak nastąpi burmistrz Jarocina ogłosił konsultacje społeczne w sprawie budowy nowego traktu.
- Jesteśmy przygotowani do realizacji tej ważnej inwestycji, ale jej wykonanie jest uzależnione od wyniku konsultacji. Jeśli mieszkańcy nie będą chcieli budowy alternatywnego połączenia do strefy, to pieniądze przeznaczymy na inne inwestycje w gminie - zaznacza burmistrz Adam Pawlicki.
Mieszkańcy Goliny obawiają się elektrociepłowni. Rozpoczęli akcję protestacyjną uwarunkowaną stanem pandemii
Te działania gminy sprowokowały grupę mieszkańców Goliny do podjęcia akcji protestacyjnej. Ze względu na ograniczenia spowodowane stanem epidemii odbywa się ona głównie w formie rozwieszanych w miejscowości banerów oraz treści umieszczanych na profilu sołectwa Golina i Stefanów w mediach społecznościowych.Goliniacy obawiają się wpływu elektrociepłowni na środowisko, ich zdrowie i jakość życia.
Z kolei, jeśli chodzi o łącznik do terenów inwestycyjnych, to protestujący podkreślają, że nie są przeciwni samej budowie drogi, ale ich zdaniem, projekt jest niekompletny, ponieważ nie zawiera kilku elementów, bez których nie uda się wyprowadzenie ruchu ciężarówek z centrum Goliny.
Wymieniają między innymi: budowę ulicy Zagajkowej, przebudowę skrzyżowania z drogą krajowa nr 15 i ulicy Dworcowej w stronę Starej Obry oraz nowego połączenia z ubojnią drobiu Farmio, które miałoby ominąć obszar zabudowany.
Mieszkańcy Goliny protestują nie tylko przeciw elektrociepłowni. Co na to władze gminy?
Wiceburmistrz Bartosz Walczak uważa, że protest jest inicjatywą kilku osób, które prowadzą swego rodzaju grę polityczną i szkodzą pozostałym mieszkańcom Goliny.
- Na jednym z zebrań w Golinie mieszkańcy postulowali, żeby odciążyć ulicę Dworcową i wycofać stamtąd ruch ciężkich samochodów. Apelowali, aby burmistrz pomyślał o budowie innej, alternatywnej drogi do terenów inwestycyjnych. Do urzędu trafiło także pismo w tej sprawie podpisane przez ponad 100 mieszkańców. Dostarczył je sołtys Goliny, który teraz protestuje i podważa konsultacje, które burmistrz ogłosił w sprawie budowy nowej drogi - stwierdza wiceburmistrz.
Zdaniem Bartosza Walczaka do pewnego momentu wszystko „szło zgodnie z planem”.
- Jesienią mieliśmy składać wniosek o pozyskanie środków na budowę tej drogi. Ale grupa radnych opozycyjnych ściągając telewizję do Jarocina zaczęła wmawiać, że burmistrz buduje sobie w Golinie drogę dojazdową do swoich pół.To nie jest prawdą, ponieważ od kilkunastu lat Adam Pawlicki posiada tereny w Golinie, do których prowadzą trzy drogi i nie potrzebuje następnej - uważa zastępca burmistrza. - W tej sytuacji poczekamy na wyniki konsultacji. Jeśli mieszkańcy opowiedzą się przeciwko budowie tej drogi, to spełnimy ich wolę. W gminie jest wiele miejsc, gdzie ludzie czekają na drogi - dodaje Bartosz Walczak.
Sołtys Goliny przyznaje, że sam był za tym, aby powstała nowa droga do terenów inwestycyjnych. - Ale to, co jest planowane, nie rozwiąże problemu. Ten łącznik nic nie daje, bo on się zaczyna w polu i kończy na drodze powiatowej (odcinek ul. Dworcowej w stronę Obry - przyp. re.), która nie jest dostosowana do tego, żeby tam jeździły duże, ciężkie pojazdy. To jest najgorszy odcinek na terenie sołectwa. Jeśli on nie zostanie przebudowany, to ten nowy łącznik nic nie zmieni - uważa Ryszard Żyto.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.