reklama

Burmistrz w telewizji pytany o jego prywatne powiązania z gminnymi inwestycjami [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Burmistrz w telewizji pytany o jego prywatne powiązania z gminnymi inwestycjami [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościBurmistrz w telewizji pytany o jego prywatne powiązania z gminnymi inwestycjami. Sprawą zajął się interwencyjny program „Alarm” w TVP 1.
reklama

Dziennikarz „Alarmu” podjął temat prywatnych gruntów należących do burmistrza Jarocina Adama Pawlickiego, a położonych przy planowanych do budowy drogach gminnych. Między innymi łaczniku ulicy Maratońskiej z drogą Wilkowyja - Cielcza.

W reportażu wypowiadają się radni miejskiej opozycji, którzy od jakiegoś czasu nagłaśniają sprawę związków Adama Pawlickiego z inwestycjami prowadzonymi przez gminę.

Głos zabierają także przedstawiciele mieszkańców - Dariusz Kycia, Mariusz Grzesiek oraz przewodniczący osiedla 1000-lecia Zbigniew Kaczmarek.

reklama

- Nie wiem, jaki jest cel budowania tej drogi, dlatego że praktycznie nikt z niej nie będzie korzystał. Uważam, że jest to absurdalne wydawanie publicznych pieniędzy - mówi w reportażu telewizyjnym Dariusz Kycia.

A radny opozycji Tomasz Klauza zaznacza:

- Burmistrz oczywiście skorzysta na tym ze względu na to, że posiada tam swoje nieruchomości.

Burmistrz w telewizji pytany o jego prywatne powiązania z gminnymi inwestycjami

Autor reportażu twierdzi, że to nie jedyna gminna inwestycja, która podniesie wartość gruntów należących do burmistrza.

- Podobnie jest po drugiej stronie miasta - w Golinie - wyjaśnia.

reklama

Tam ma powstać droga, która będzie stanowiła alternatywny dojazd do dwóch dużych ubojni, które działają w tej miejscowości. Ma ona wyeliminować ruch dużych ciężarówek z centrum Goliny. 

Zdaniem radnego Tomasza Klauzy „planowana droga przebiega przez działki Adama Pawlickiego”.

Reporter „Alarmu” pyta burmistrza, czy to prawda, że gminne drogi budowane są przy należących do niego nieruchomościach.

reklama

- Wszystkie inwestycje, które są wykonywane, podnoszą wartość gruntów. Tak że wszyscy skorzystają na tym. Chyba burmistrz może mieć uprawę, rolę. Mam około 70 hektarów, więc gdzieś te działki muszę mieć - tłumaczył Adam Pawlicki.

Burmistrz w telewizji pytany o jego prywatne powiązania z gminnymi inwestycjami

W reportażu przypomniana została także historia związana ze sprzedażą przez gminę ponad 40 hektarów ziemi na cele rolnicze.

reklama

- Ten grunt od zawsze był przeznaczony pod przemysł. Jest uzbrojony, wszystkie media są, a został sprzedany po bardzo niskiej cenie na tereny rolne - stwierdził w programie Zbigniew Kaczmarek, przewodniczący osiedla 1000-lecia. 

Z wyjaśnień Adama Pawlickiego wynikało z kolei, że „sam koszt uzbrojenia i przygotowania tego terenu jest nieopłacalny z punktu widzenia gminy”.

W programie wystąpił także mężczyzna, którego wizerunek nie został ujawniony, a który został przedstawiony jako rolnik z gminy Jarocin. Twierdził on, że ten, kto kupił ponad 40 hektarów gminnego gruntu jest dobrym znajomym burmistrza.

- Tereny uprawiane w Golinie (należące do burmistrza - przyp. red.) są uprawiane na pewno sprzętem tej samej osoby, która kupiła te ponad 40 hektarów w Jarocinie. Jest to na pewno bardzo dobry znajomy, choćby przez pryzmat wspólnej pasji do myślistwa. No i wspólnych interesów - tłumaczył anonimowy mężczyzna.  

Adam Pawlicki nie zaprzecza. Przyznaje, że rolnik, który kupił gminną ziemię, świadczy mu usługi.

- Kupuję usługi od niego. Czy to oznacza, że jeśli ktoś świadczy mi usługi to ma być wykluczony z przetargu publicznego na zakup nieruchomości?

Zapytany, czy nie widzi w tym konfliktu interesów, odpowiedział:

- Absolutnie nie, z jakiej racji? 

Przypomnijmy, że procedurą przetargową na zakup 40 hektarów gminnego gruntu w Jarocinie zainteresowały się Centralne Biuro Antykorupcyjne i prokuratura. Sprawa trafiła też do sądu.

Póki co zarzut „dopuszczenia poświadczającego nieprawdę dokumentu w postaci protokołu z postępowania przetargowego” postawione zostały 7 członkom komisji przetargowej. Pozostałe postępowania są w toku.

Burmistrz w telewizji pytany o jego prywatne powiązania z gminnymi inwestycjami

W telewizyjnym reportażu poruszony został także wątek relacji między burmistrzem a radnymi miejskiej opozycji.

- Czujemy się zastraszani i niedopuszczani do głosu. Zamykane są nam usta tylko po to, żeby nie móc krytykować burmistrza, nie móc dopytywać się o prawdę, która jest dla niego niewygodna - stwierdziła radna Dorota Czechak.

Zdaniem Adama Pawlickiego „opozycja nie krytykuje, tylko wysyła doniesienia na wszystko i wszędzie”.

- My mniej więcej połowę czasu w pracy spędzamy na tłumaczenie się i kolejne kontrole, co paraliżuje funkcjonowanie gminy - podkreślił w programie telewizyjnym włodarz gminy Jarocin.    

 

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama