Jarocińscy urzędnicy z prokuratorskimi zarzutami. Trwa postępowanie Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. w sprawie przetargu na sprzedaż ponad 41 hektarów gruntów, które należą do gminy Jarocin.
Śledczy postawili już pierwsze zarzuty. Usłyszało je siedem osób - pracowników Urzędu Miejskiego w Jarocinie, którzy w maju ubiegłego roku byli członkami komisji przetargowej powołanej przez burmistrza Jarocina.
Sprawa dotyczy przetargu na sprzedaż ponad 41 hektarów gruntu, który należy do gminy Jarocin i jest położony na pograniczu Jarocina i Cielczy. Na sprzedaż tych nieruchomości Rada Miejska w Jarocinie zgodziła się jeszcze pod koniec ubiegłej kadencji w październiku 2018 roku. Zarządzenie o ogłoszeniu przetargu burmistrz wydał w marcu ubiegłego roku.
Jarocińscy urzędnicy z prokuratorskimi zarzutami
Postępowanie przetargowe budziło wątpliwości. Procedurę zbycia nieruchomości prześwietlali między innymi agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Czy rzeczywiście w trakcie postępowania doszło do nieprawidłowości? Między innymi odpowiedź na to pytanie miało dać śledztwo wszczęte przez Prokuraturę Okręgową w Ostrowie Wlkp.
- W trakcie śledztwa zgromadzony przez prokuratora prowadzącego materiał pozwolił na postawienie zarzutów siedmiu osobom, pracownikom Urzędu Miejskiego w Jarocinie. Dotyczą one dopuszczenia poświadczającego nieprawdę dokumentu w postaci protokołu z postępowania przetargowego - wyjaśnia Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp.
Zarzuty obejmują sześciu obecnych pracowników Urzędu Miejskiego w Jarocinie i jednego, który był w komisji przetargowej powołanej zarządzeniem burmistrza, ale jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie - już nie pracuje w urzędzie.
Rzecznik prokuratury zaznacza:
- Postępowanie pozostaje nadal w toku, dlatego karno-prawna ocena finalna będzie możliwa dopiero po jego zakończeniu. Tyle na obecnym etapie mogę powiedzieć - zaznacza prokurator Meler.
Jarocińscy urzędnicy z prokuratorskimi zarzutami
Sprawa sprzedaży gminnego gruntu ma jeszcze inny wątek. Postępowanie przetargowe dotyczące sprzedaży gruntu zostało unieważnione. Jednak rolnik, który złożył korzystniejszą ofertę, wystąpił do sądu o wydanie nieruchomości. Wydział Cywilny Sądu Okręgowego w Kaliszu wyrokiem z grudnia ub. roku zobowiązał miasto do przeniesienia własności działek na nabywcę, a dokładnie "zobowiązania gminy Jarocin do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu własności nieruchomości", za kowtę ponad 3,5 mln zł.
Z kolei gmina Jarocin odwołala się od tego rozstrzygnięcia do Sądu Apelacyjnego w Łodzi. W międzyczasie apelację w tej sprawie złożył również prokurator Prokuratury Okręgowej w Kaliszu, który wnioskował jednocześnie o uczestnictwo w postępowaniu sądowym. Tu werdykt także jeszcze nie zapadł.
Jarocińscy urzędnicy z prokuratorskimi zarzutami
Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie władze miasta. W odpowiedzi otrzymaliśmy oświadczenie.
Posiadamy wiedzę, że pracownikom tut. urzędu zostały postawione zarzuty w związku z przetargiem dotyczącym sprzedaży jednej z nieruchomości rolnych. Jak rozumiemy, w ocenie prokuratury doszło do formalno-prawnego niedopatrzenia. Urząd Miejski w Jarocinie wyjaśnia tę kwestię. Pracownicy Urzędu zawsze dobrze i sumiennie wykonywali swoją pracę na rzecz społeczności lokalnej i interesu publicznego. Nie chcemy stawiać pochopnych ocen na podstawie potencjalnego błędu formalnego. Prosimy o wstrzemięźliwość w wypowiedziach i ocenach publicznych w tym zakresie, ponieważ mogą one wyrządzić krzywdę zarówno interesowi publicznemu, jak również samym pracownikom Urzędu oraz ich bliskim.
Bartosz Walczak, zastępca burmistrza Jarocina.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.