Firma przerwała prace przy ul. Siedlemińskiej w Jarocinie. Mieszkańcy są oburzeni [ZDJĘCIA]

O złym stanie ulicy Siedlemińskiej w Jarocinie pisaliśmy wielokrotnie. Droga jest w kiepskim stanie technicznym, nie ma przy niej chodnika ani przystanku autobusowego, a wąskie pobocze naraża dzieci dojeżdżające do szkół na niebezpieczeństwo [więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ]. Właścicielem drogi jest powiat. Póki co jednak nie ma pieniędzy na jej komplksową przebudowę.

Powiat chce, aby ulicę Siedlemińską przejęła gmina

Dlatego powiat zwrócił się do gminy Jarocin, aby ta przejęła ulicę, która - zdaniem starosty - „ze względu na powstanie osiedli mieszkań czynszowych stała się typową miejską drogą”.

„Każda z propozycji przekazania gminie ulicy Siedlemińskiej spotykała się w ostatnich latach z odmową burmistrza Jarocina. (…)” - napisała jakiś czas temu Lidia Czechak.   

Wreszcie pod koniec czerwca ubiegłego roku doszło do przełomu we wzajemnych kontaktach i burmistrza Adam Pawlicki spotkał się ze starostą Lidią Czechak [szczegóły TUTAJ].

- Rozmowa była, myślę bardzo dobra. Wyjaśniliśmy sobie kilka kwestii, między innymi problem ulicy Siedlemińskiej. Zaproponowałem, że gmina pokryje połowę kosztów przebudowy odcinka do torów wraz z chodnikiem - informował wówczas Adam Pawlicki.

JLA obiecało wiatę przystankową przy ul. Siedlemińskiej

- Skanalizujemy kawałek rowu i tam zostanie wyznaczone miejsce na przystanek autobusowy. Mamy zapewnienie prezesa Jarocińskich Linii Autobusowych, że jak tylko zostanie przygotowane miejsce, ustawią tam wiatę przystankową i te warunki dla oczekujących na autobus będą znacznie lepsze.

Starostwo planowało również zbudować chodnik o długości około 300 m między osiedlem mieszkań czynszowych a ulicą Sadową. Na tym odcinku poza chodnikiem z odwodnieniem mają powstać też dwa wyniesione przejścia dla pieszych [więcej szczegółów na temat działań powiatu w tym temacie znajdziesz TUTAJ].

Przy ulicy Siedlemińskiej powstaną dwa przejścia dla pieszych

Jedno przy przystanku autobusowym wraz z chodnikiem. Tu dofinansowanie z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg wyniosło ponad 160 tys. zł. A całkowita wartość robót to nieco ponad 200 tys. zł. Brakującą kwotę powiat dołoży z własnego budżetu.

Drugie przejście z chodnikiem powstanie przy skrzyżowaniu ul. Siedlemińskiej z ul. Sadową. Pozyskane dofinansowanie na to zadanie to nieco ponad 130 tys. zł - całkowita wartość robót budowlanych to ponad 160 tys. zł

Roboty przy ulicy Siedlemińskiej - wykonawca zszedł z placu budowy

- Od jakichś trzy tygodni firma się tu nie pojawia. Rów zasypali piaskiem i jak są wiatry, to tylko tak tym piaskiem hula, a jak pada, to jest błoto. Po prostu robota nieskończona, zwały piasku leżą i nastąpił stop. Teraz nie ma ani chodnika, ani pobocza i na przykład dzieci to strach tam puścić. A te, które czekają na autobus, stoją w tym piachu. Nie wiem, co się dzieje, czy skończyły się pieniądze, czy co? Proszę o interwencję - zwrócił się do nas jeden z mieszkańców ulicy Siedlemińskiej.       

Wicestarosta Katarzyna Szymkowiak poproszona przez nas o wyjaśnienie sytuacji, tłumaczy, że starostwo przekazało plac budowy wykonawcy i wyznaczyło termin zakończenia prac.

- Od tego czasu nie mamy wpływu na to, jak on realizuje roboty na poszczególnych odcinkach - twierdzi zastępca starosty.

Wykonawca - Związek Spółek Wodnych z Jarocina, w ramach zadania zleconego przez powiat buduje przejścia dla pieszych i niezbędną infrastrukturę nie tylko przy ulicy Siedlemińskiej, ale i w Mieszkowie i Prusach.

- Całe to zadanie ma wykonać do końca sierpnia i w trakcie my nie mamy wpływu na to jak on to wykonuje. Nie mamy żadnego narzędzie, żeby przymusić firmę, żeby budowała w tym a nie innym miejscu - tłumaczy Katarzyna Szymkowiak.

Na argument sierpniowego terminu zakończenia prac powołuje się też dyrektor Związku Spółek Wodnych w Jarocinie.

- Do tego czasu my musimy się wywiązać z umowy. Dlatego ustalamy sobie plan działania i według niego pracujemy. Myślę, że mieszkańcy mają teraz łatwiej do przejścia niż przedtem. Wcześniej było nieutwardzone pobocze, a teraz jest zasypane i znacznie szersze - uważa Gerard Telega.

Szef spółek wodnych zapowiada, że od poniedziałku - 13 czerwca prace przy ulicy Siedlemińskiej zostaną wznowione.   

Co sądzicie na temat zamieszania wokół ulicy Siedlemińskiej - czy gmina powinna przejąć ulicę, która prowadzi do mieszkań czynszowych?

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.