reklama
reklama

Wyjątkowa operacja w jarocińskim szpitalu. Chirurdzy zszyli serce pacjenta

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Fot. Archiwum

Wyjątkowa operacja w jarocińskim szpitalu. Chirurdzy zszyli serce pacjenta - Zdjęcie główne

Wyjątkowa operacja w jarocińskim szpitalu. Chirurdzy zszyli serce pacjenta | foto Fot. Archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Wyjątkowa operacja w jarocińskim szpitalu. Chirurdzy zszyli serce pacjenta.
reklama

Wyjątkowa operacja w jarocińskim szpitalu. Pacjent ugodzony nożem w serce

Otóż 58-letni mężczyzna został tam ugodzony nożem. Na miejscu interweniowały policja, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz straż pożarna.

Z ustaleń policji wynika, że na parkingu przy ulicy Wojska Polskiego między trzema obywatelami Gruzji doszło do bójki [więcej na ten temat czytaj TUTAJ].

Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, stwierdzili, że jeden z nich jest poważnie ranny, ma ranę kłutą klatki piersiowej. Poszkodowany w ciężkim stanie został przewieziony przez Zespół Ratownictwa Medycznego do Szpitala Powiatowego w Jarocinie.  

Tam już czekała postawiona w stan gotowości załoga Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. 

- Pacjent był w stanie wstrząsu z objawami tamponady serca, co oznaczało krwawienie wewnętrzne. Ustabilizowaliśmy stan pacjenta i przekazaliśmy do SOR-u - relacjonuje Zuzanna Piłkowska, ordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, która, jako lekarz dyżurny ZRM-u brała udział w akcji udzielania pomocy poszkodowanemu.

Wyjątkowa operacja w jarocińskim szpitalu. Ranny mężczyzna trafił na SOR

Na SOR-ze anestezjolodzy i chirurdzy odpowiednio zabezpieczyli pacjenta, przeprowadzili resuscytację płynową, zabezpieczyli odpowiedni zapas krwi i przygotowali do zabiegu operacyjnego.

- Wiedząc, że jest rana kłuta klatki piersiowej i duże krwawienie wewnętrzne do lewej jamy opłucnej, stwierdziliśmy z dużym prawdopodobieństwem, że jest uszkodzone serce, pacjent został przekazany na blok operacyjny i tam zaopatrzony przez chirurgów z naszego szpitala - wyjaśnia szefowa jarocińskiego SOR-u.

Wyjątkowa operacja w jarocińskim szpitalu. Chirurdzy zszyli serce pacjenta

Nasi chirurdzy pod kierunkiem lekarza Abdullatifa Bukenya Saada przeprowadzili torakotomię ratunkową, co oznacza, że otworzyli pacjentowi klatkę piersiową po czym zeszyli jego serce specjalnymi szwami materacowymi.

- Na szczęście nie doszło do uszkodzeń takich elementów jak naczynie wieńcowe czy zastawki, bo to wymaga już bardzo specjalistycznego leczenia w ośrodku kardiochirurgicznym. U tego pacjenta uszkodzona była tylko ściana serca - tłumaczy Krzysztof Gruszczyński, ordynator jarocińskiej chirurgii.

W trakcie operacji pacjentowi założone zostały dreny do osierdzia i klatki piersiowej. Po zabiegu mężczyzna trafił do Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej.

Kiedy jego stan zdrowia się ustabilizował, po wyleczeniu i konsultacji kariologicznej został wypisany ze szpitala.    

Wyjątkowa operacja w jarocińskim szpitalu. W „złotej godzinie” wszystko zadziałało prawidłowo

- Trzeba pamiętać, że większość ran kłutych serca kończy się śmiercią na miejscu - mówi Krzysztof Gruszczyński. - Nieliczne przypadki tych, którym udaje się przeżyć i zostają przewiezieni do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, tylko szybka diagnostyka i decyzja o leczeniu operacyjnym może uratować życie. Ten pacjent nie dość, że przeżył, to został wyleczony - zaznacza szef jarocińskich chirurgów.  

O prawidłowym i szybkim działaniu jarocińskich medyków na każdym odcinku udzielania pomocy rannemu Gruzinowi - od załogi ZRM-u, poprzez SOR, interwencję chirurgów oraz leczenie na OIOM-ie - mówi także ordynator jarocińskiego SOR-u Zuzanna Piłkowska.

- Pacjent w tej tak zwanej „złotej godzinie” został szybko i prawidłowo zdiagnozowany, zabezpieczony i przygotowany do zabiegu operacyjnego. To bardzo ważne, żeby wszystkie te elementy zadziałały prawidłowo - zaznacza szefowa SOR-u.       

W historii  jarocińskiego szpitala już kilka razy odbyły się takie operacje, ktore wymagały szczególnej mobilizacji i wykazania się szczególnymi umiejętnościami przez personel lecznicy. Tak było między innymi w 2018 roku, kiedy w naszym szpitalu ratowano życie Adasia z Cerekwicy, który został ciężko ranny jeszcze przed narodzinami [o tym więcej pisaliśmy TUTAJ] podczas w głośnej sprawy napadu na jego rodzinę [o tym więcej czytan TUTAJ]. 

 

CZYTAJ TAKŻE

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama