W lutym przez teren powiatu jarocińskiego przeszła wichura. Silny wiatr łamał drzewa, zrywał linie energetycznie. Nawałnica nie oszczędziła dachów budynków mieszkalnych i gospodarczych.
Nawałnica nad powiatem jarocińskim. Wichura niszczyła dachy
Uszkodzonych zostało blisko 70 dachów. Największe niszczenia były w gminach Żerków i Jaraczewo. Zaraz po wichurze dużo mówiło się na temat pomocy dla poszkodowanych.
- Proszę, aby „Gazeta” zainteresowała się, jaką pomoc otrzymali mieszkańcy gminy Jaraczewo. Ludziom obiecali, że dostaną po 6.000 zł, a prawda jest taka, że niewielu ją otrzymało - mówi jeden z mieszkańców.
Udało nam się dotrzeć do osób, które liczyły na doraźną pomoc rządową w wysokości 6 tys. zł, a w rzeczywistości pieniądze nie trafiły do nich.
Ludzie dotknięci przez nawałnicę. Nie wszyscy dostali pomoc
Mimo że od tamtych wydarzeń minęło już sporo czasu, nie wszyscy, którzy na to liczyli i składali wnioski - otrzymali potrezbne wsparcie.
- Mieliśmy naruszony dach na budynku mieszkalnym, zerwana została papa, był również uszkodzony budynek gospodarczy. Nie uporaliśmy się jeszcze do końca z tym remontem. Nie mieliśmy ubezpieczonego domu i dlatego jest nam ciężko. Czujemy się zawiedzeni - mówi jedna z mieszkanek gminy Jaraczewo.
Podobne odczucia towarzyszą kolejnej naszej rozmówczyni.
- Mieliśmy uszkodzony dach stodoły. Okna zostały powybijane, płot zniszczony, bramy i - podobnie jak większość poszkodowanych w gminie Jaraczewo - nic nie dostaliśmy - żali się mieszkanka gminy.
Zastanawia się, jak to możliwe, skoro - jak przypomina - po zniszczeniach spowodowanych nawałnicą w sierpniu 2017 roku zasiłki dostało dużo więcej osób.
10 rodzin z gminy Jaraczewo wnioskowało o pomoc doraźną
Pomoc dla poszkodowanych w wyniku zdarzeń noszących znamiona klęsk żywiołowych realizował Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Jaraczewie. Środki na to zadanie pochodzą z rezerwy celowej budżetu państwa. Poszkodowane rodziny składały wnioski o pomoc na remont budynków mieszkalnych oraz inwentarskich.
- Na remont budynków mieszkalnych wpłynęło 5 wniosków, a na remont budynków inwentarskich, gospodarczych - 18 wniosków. Wnioski łącznie złożyło 10 rodzin. Tylko jedna uzyskała pomoc "doraźną" dla rodzin lub osób poszkodowanych w wyniku zdarzeń noszących znamiona klęski żywiołowej w kwocie 6.000 zł - w związku ze zniszczeniem budynku mieszkalnego, tak że nie nadawał się do zamieszkania i prowadzenia podstawowych czynności domowych i życiowych - informuje Bernadeta Sołtysiak, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Jaraczewie.
Wyjaśnia, że na podstawie wywiadu środowiskowego oraz szacowania strat przez specjalnie powołaną Komisję ustalono, że pozostałe rodziny nie poniosły tak dużych szkód.
Zgodnie z przepisami pomoc doraźna może być udzielona tylko tym osobom, które znajdują się w szczególnej sytuacji - nie mają możliwości zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych i zamieszkanie w uszkodzonym budynku zagraża ich życiu lub zdrowiu. Poza tym, należy podkreślić, iż pomocy udziela się w oparciu o ustawę o pomocy społecznej - wyjaśnia Bernadeta Sołtysiak.
W 2017 roku więcej osób dostało pomoc. Dlaczego?
Wnioski złożone przez mieszkańców weryfikowała specjalna komisja.
- Komisja do spraw ustalania szkód i szacowania strat powstałych w budynkach mieszkalnych i budynkach gospodarczych na terenie gminy Jaraczewo dokonywała oceny uszkodzeń i szacowała procentowy stopień zniszczeń i uszkodzeń całego budynku - tłumaczy kierownik.
Wskazuje, że w jej skład wchodził specjalista z zakresu budownictwa, pracownik Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Jarocinie.
- Trzeba podkreślić, że wnioski rozpatrywane były w oparciu o zasady Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji - odnośnie pomocy dla rodzin poszkodowanych w wyniku zdarzeń niosących znamiona klęsk żywiołowych z 20 kwietnia 2022 roku - w zakresie udzielania, ze środków rezerwy celowej budżetu państwa na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych, pomocy finansowej w formie zasiłków celowych, o których mowa w ustawie o pomocy społecznej, dla rodzin lub osób samotnie gospodarujących, poszkodowanych w wyniku zdarzeń noszących znamiona klęsk żywiołowych - podkreśla szefowa GOPS-u w Jaraczewie.
Bernadeta Sołtysiak zaznacza, że w czasie nawałnicy z 2017 roku obowiązywały zupełnie inne przepisy i wtedy z doraźnej pomocy i wspracia na remont lub odbudowę budynku mieszkalnego albo lokalu mieszkalnego mogło skorzystać o wiele więcej osób.
ZOBACZ TAKŻE: Kierowca BMW śmiertelnie potrącił 20-latkę na pasach w Jarocinie. Co jeszcze zarzuca mu prokuratura?
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.