Skąd się wziął tajemniczy hokeista na cokole w Jarocinie - sprawa się wyjaśniła

Na początku roku na skwerze przy skrzyżowaniu ulic Żerkowskiej i św. Ducha w Jarocinie pojawiła się ekipa robotników z dźwigiem. Przyjechał samochód ciężarowy, na pace którego były bliżej niezidentyfikowane elementy.

Sytuacja natychmiast zainteresowała mieszkańców pobliskich bloków.

- Ciekawe, co oni tu robią? Pomnik burmistrzowi stawiają, czy co? - zastanawiali się.   

Te same pytania natychmiast skierowano do naszej redakcji.

- Może wam uda się coś ustalić. Wyjaśnijcie sprawę - apelowali ludzie.

Zajęliśmy się tematem. Ale w międzyczasie robotnicy na skwerze nie próżnowali. Najpierw za pomocą dźwigu ustawiony został cokół, a później stanęła na nim figura hokeisty.

To jeszcze bardziej podsyciło ciekawość już nie tylko okolicznych mieszkańców, ale i przejeżdżających tam kierowców. 

Skąd się wziął tajemniczy hokeista na cokole - sprawa się wyjaśniła. Ale nie od razu

Marcin Jantas twierdził, że sprawa ma związek z wybudowanym przez Jarocin Sport sztucznym lodowiskiem. Hokeista ma promować obiekty nowego centrum sportowo-rekreacyjnego.

Wyjaśnienia nie wszystkich usatysfakcjonowały. Wszyscy upatrywali w całej tej sytuacji „drugie dno”.

I mieli rację. Dopiero teraz na jaw wyszła cała prawda. Okazuje się, że symbolika pomnika jest znacznie szersza, a monument zapowiada poważne zmiany w sportowym krajobrazie Jarocina.

Skąd się wziął tajemniczy hokeista na cokole - sprawa się wyjaśniła. Głos zabrał burmistrz

Z naszych informacji wynika, że będzie to właśnie hokej. W Jarocinie ma wkrótce powstać drużyna hokejowa z prawdziwego zdarzenia. Sa nawet aspirację na ekstraligę. Znawcy tej dziedziny sportu podkreślają, że teraz jest właśnie najlepszy moment na tego typu przedsięwzięcie. Za moment otworzy się okno transferowe. Obecność Lalovi Tafua, który do Sparty Jarocin trafił niedawno z Wysp Samoa - pokazuje, że w tym zakresie niemożliwe nie istnieje.  

- Mamy znakomite zaplecze i warunki do trenowania. Prowadzimy też wstępne rozmowy z trenerem - informuje burmistrz Adam Pawlicki. - Mamy nadzieję, że ten sport rozkręci się w naszym mieście i dużo młodych osób będzie nim zainteresowanych - dodaje włodarz gminy.

Skąd się wziął tajemniczy hokeista na cokole - sprawa się wyjaśniła. Są już konkretne plany

- Od najmłodszych lat pociągała mnie gra w hokeja. Zawsze czekałem na zimę, żeby można było pognać na lodzie za krążkiem - przyznaje Kaźmierczak. - Pierwszy raz zagrałem w nich na stawie na Tumidaju. Profesjonalnego kija nie miałem, ale w lesie na Tumidaju z kolegami znajdowaliśmy mnóstwo gałęzi, które miały kształt kijów hokejowych - wspomina były wiceburmistrz.

Później grał na stawie na swoim „ukochanym Bogusławiu”.

- Teraz, kiedy jem śniadanie, każdego dnia rano widzę z okna dziurę w ziemi, która wtedy była zalana wodą. Była naszą osiedlową areną hokejową, na której stoczyliśmy wiele zaciętych pojedynków. Tu już miałem prawdziwy kij hokejowy. To był hokej na miarę naszych możliwości - przyznaje kandydat na trenera hokejowej drużyny.

I dodaje:

- Nie mieliśmy takich warunków, jakie są teraz. W Jarocinie powstało sztuczne lodowisko i będzie, gdzie ćwiczyć. Nie ukrywam, że zaangażowanie się w utworzenie profesjonalnej drużyny hokejowej, byłoby spełnienia moich marzeń - jeszcze tych z dzieciństwa - zaznacza Robert Kaźmierczak. 

Na pytanie, czy władze miasta złożyły mu propozycję objęcia funkcji prezesa klubu hokejowego, odpowiada:

- Nie potwierdzam i nie zaprzeczam.

Skąd się wziął tajemniczy hokeista na cokole - sprawa się wyjaśniła, ale potrzebni są sponsorzy

- Oczywiście, jeśli będzie taka potrzeba, to w miarę możliwości budżetowej wspomożemy drużynę. Myślę jednak, że znajdą się sponsorzy, którzy będą chcieli zainwestować w nową, dobrze zapowiadającą się w Jarocinie dyscyplinę sportu - stwierdza burmistrz Pawlicki.

Na pewno w Jarocinie został stworzony doskonały klimat do rozgrywek i nie chodzi tylko i wyłącznie o lodowisko. Sporo naszych klubów, jak choćby GKS Katowice, Cracovia, Unia Oświęcim, czy wreszcie Podhale Nowy Targ pochodzi z południa Polski, gdzie można między innymi zobaczyć pięknie kwitnące dywany krokusów. Dość wspomnieć chociażby dolinę Chochołowską, o której w weekend pisał burmistrz Jarocina na swoim FB.  

- W parku w Jarocinie również posadzono te piękne kwiaty, więc ta inwestycja z pewnością ma podwójny wymiar i sprawia, że zawodnicy, którzy moga się tutaj pojawić w szczycie rozgrywek play off poczują się jak w domu - zaznacza jeden z działaczy.           

Pytanie, czy znajdą się kandydaci na zawodników i czy nasza drużyna będzie się miała z kim konfrontować na lodowisku? Te i inne wątpliwości będziemy na pewno starali się wyjasnić w miarę rozwoju sytuacji.  

Zadanie dla naszych Czytelników - mamy JKS Jarota, była Victoria, ale mamy też Spartę w ekstralidze Rugby  - jak waszym zdaniem powinien nazywać się klub hokejowy, który w przyszłości będzie piął się po szczeblach polskich lig? Macie jakieś propozycje?  

Gazeta Jarocińska - nowe wydanie. Zobacz, co przeczytasz w nowym numerze

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.