Sporo kontrowersji wśród jaraczewskich radnych wzbudziły przyszłoroczne stawki podatku od nieruchomości. Burmistrz Jaraczewa Dariusz Strugała zaproponował, aby zostały uchwalone na poziomie 80% górnych granic stawek ogłoszonych przez ministra finansów. To oznacza, że mieszkańcy gminy Jaraczewo zapłacą o 7,5 procenta więcej w porównaniu z tym rokiem. Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku samorząd, tłumacząc się pandemią, nie podniósł tegorocznych stawek. Projekt uchwały o nowych cenach wywołał sporo kontrowersji wśród radnych. To się rzadko zdarza w jaraczewskim samorządzie, ale pomysł nie został jednogłośnie zaopiniowany przez komisję rady.
Mieszkańcy zapłacą więcej. Wzrosną podatki w gminie Jaraczewo. Wiceburmistrz apelował
Przed głosowaniem uchwały podatkowej pod nieobecność burmistrza Dariusza Strugały, jego zastępca Stanisław Andrzejczak zaapelował do radnych.- Wpływy z podatku od nieruchomości stanowią większość budżetu naszej gminy. Nie mówię tutaj o subwencji oświatowej czy pieniądzach, które otrzymujemy na pomoc społeczną. Budżet praktycznie składa się z wpływów z podatku od nieruchomości, rolnego czy posiadania psa - mówił wiceburmistrz Jaraczewa. - We wrześniu wpływały wnioski rad sołeckich do budżetu na 2022 rok. Lista pobożnych życzeń jest bardzo duża. Jeżeli my tych podatków nie podniesiemy, to nie będzie możliwości wykonania wielu zadań, o które się zwracaliście. Nie chciałbym, aby w przyszłym roku podnosić podatek o 20 czy 25 procent. Miałbym gorącą prośbę, aby ten projekt uchwały został przegłosowany jednogłośnie - apelował Stanisław Andrzejczak.
Wzrosną podatki w gminie Jaraczewo Radny Pera przeciwny podwyżce
Za wyższymi stawkami opowiedziało się 10 radnych, 2 było przeciw, a 3 wstrzymało się od głosu. Projektu uchwały nie poprali Tadeusz Pera i Zbigniew Nowak. Decyzja tego ostatniego nikogo nie dziwi, bo radny z Parzęczewa wielokrotnie miał już inne zdanie niż pozostali. Zastanawiające jest jednak stanowisko wiceprzewodniczącego Pery, który w jaraczewskim samorządzie jest uważany za stronnika Dariusza Strugały. W ostatnich wyborach samorządowego koło Prawa Sprawiedliwości, do którego należy poparły kandydaturę Dariusza Strugały na burmistrza Jaraczewa.
Radny nie chce podwyżki dla swoich wyborców
Co się stało, że nie poparł uchwały przygotowanej przez samorząd?
- Nie po to zostałem radnym, aby swoim wyborcom podnosić podatki. Uważam, że pieniędzy musimy szukać gdzie indziej. Ceny rosną i ja sam nie wiem, czy będę w stanie regularnie wszystko co miesiąc płacić. To nie jest tylko tak, że podnosi się rękę i na tym się kończy. Nasza decyzja skutkuje wydatkami dla mieszkańców. (…) Nieraz mi się od mieszkańców gminy Jaraczewo dostałam burę. Pensje rosną o 100 zł, a każdy winduje swoje ceny, ile może. Co z tego, że my dzisiaj podniesiemy podatki, a potem będziemy wysyłać do mieszkańców ponaglenia, że zalegają z płatnościami - argumentuje Tadeusz Pera, wiceprzewodniczący Rady Miasta i Gminy Jaraczewo.
Gdzie jego zdaniem należy szukać dodatkowych pieniędzy?
- Samorząd powinien wprowadzić ulgi dla inwestorów. Zaproponować każdemu kto w naszej gminie rozpocznie działalność, że będzie zwolniony na okres 3 lub 4 lat z podatku od nieruchomości. Nie jesteśmy Jarocinem czy inną miejską gminą i nigdy nie ściągniemy wielkich firm. Należy się spotkać z przedsiębiorcami z naszego terenu i dowiedzieć się, czego oczekiwaliby od rady. A oni zamiast inwestować w Jarocinie czy Koźminie Wielkopolskim, działalność prowadziliby u nas - ocenia Pera.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.