Akcję, jak co roku organizuje Stowarzyszenie "Wiosna" z Krakowa, a realizowana jest bezpośrednio dzięki lokalnym sztabom. Jeden z nich działa już od wielu lat w Jarocinie. Pomóc można jeszcze do piątku (9 grudnia). Większość rodzin z naszego terenu, które zostały wpisane do bazy Szlachetnej Paczki ma już swoich darczyńców. W tym roku było ich 35. Na stronie pozostała tylko jedna, która jeszcze liczy na naszą świąteczną pomoc. Paczkę można przygotować w większej grupie np. przyjaciół czy kolegów z pracy, w społeczności szkolnej. Dzięki naszej pomocy święta Bożego Narodzenia będą dla kogoś naprawdę wyjątkowe.
Pomóc można też na wiele innych sposobów m.in. wpłacając pieniądze na konto Szlachetnej Paczki. Można to zrobić jednorazowo albo w formie comiesięcznego zobowiązania. Można również pomóc dzieciom fundując im indeks Akademii Przyszłości albo angażując się w przedsięwzięcie jako wolontariusz.
Jak przygotować Szlachetną Paczkę?
Po wejściu na stronę www.szlachetnapaczka.pl należy kliknąć "Wybieram rodzinę", a następnie wybrać województwo wielkopolskie i Jarocin. Sztab jarocińskich wolontariuszy i magazyn, w tym roku zostanie zorganizowany w Zespole Szkół Specjalnych w Jarocinie. I to tam w sobotę i niedzielę (10-11 grudnia), czyli w Weekend Cudów - jak nazywany jest finał akcji - trafią paczki przygotowane przez osoby prywatne i instytucje. W przekazywaniu pomocy pośredniczą wolontariusze, którzy wcześniej mają okazję poznać dobrze rodziny i przyczyny, które przyczyniły się do ich trudnej sytuacji życiowej. I to oni zawiozą je do potrzebujących.Rodzina nie może się zgłosić sama, ale może to uczynić jakaś instytucja np. szkoła, parafia, opieka społeczna albo ktoś z przyjaciół czy znajomych. Ważne jest, aby trudna sytuacja nie była spowodowana świadomie przez jej członków. Udzielana, konkretna pomoc ma być impulsem do zmian.
W czerwcu tego roku sztab Szlachetnej Paczki w Jarocinie zaangażował się również w przygotowanie "Solidarnej Paczki", czyli pomocy skierowanej do obywateli Ukrainy. Pomoc objęła wtedy 13 rodzin.
Komu można jeszcze pomóc?
Na pomoc czeka jeszcze rodzina pani Anny. W jej skład wchodzi jej partner i dwie córki: 14-letnia Kinga i 15-letnia Kornelia. Pan Michał jest jedynym żywicielem rodziny, dziewczyny natomiast się uczą. Matka zajmuje się domem, chociaż przez rosnącą inflację staje się to coraz trudniejsze, zwłaszcza z jednej wypłaty. Przychody rodziny w przeliczeniu na miesiąc to około 3.800 zł. Koszty to 3.100 zł. Rodzina spłaca jeszcze kredyt, który pan Michał zaciągnął kilkanaście lat temu dla swojej siostry. Rodzinie zatem zostaje miesięcznie 719 zł, co w przeliczeniu na jednego członka rodziny wynosi 180 zł. Za taką kwotę ciężko wyobrazić sobie możliwości przetrwania w godnych warunkach.
- Członkowie rodziny są bardzo zżyci ze sobą, szanują się. Rodzina chętnie spędza wspólny, wolny czas na grach planszowych i spacerach z psem. Pani Anna uwielbia gotować, pan Michał lubi majsterkować. Kinga i Kornelia chętnie czytają książki, zwłaszcza kryminały i horrory. Pani Anna i jej partner są wdzięczni za zdrowie i za to, że mają swoje córki. Rodzice chcieliby zapewnić dzieciom dobry start w przyszłość i godne warunki życia - czytamy w opisie rodziny.
Kluczowe potrzeby:
- 2 koce 200 x 220,
- środki czystości,
- żywność.
- herbata - zielona, owocowa, czarna
- kawa
- ryż
- mąka
- makaron
- kasza
- cukier
- dżem
- olej,
- konserwy mięsne,
- konserwy rybne,
- owoce i warzywa w puszkach,
- słodycze,
- budynie,
- kisiele,
- przyprawy.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.