Aby pomóc 4-latkowi i jego rodzinie przyjaciele i znajomi organizują różnego rodzaju akcje. Na fb na profilu "Franas Team licytuje" trwają cały czas aukcje, a w grudniu w parafiach w Jarocinie (franciszkanie) i Witaszycach odbył się kiermasz ciast. Teraz z inicjatywą wychodzi Ochotnicza Straż Pożarna z Witaszyc, która w niedzielę (30 stycznia) zaprasza na „Wspólne charytatywne kolędowanie dla Franka”. Impreza miała się początkowo odbyć się na placu przy remizie OSP w niedzielę 30 stycznia. Z uwagi jednak na zapowiadane huragany organizatorzy podjęli decyzję o przełożeniu koncertu o tydzień, na niedzielę 6 lutego. Początek o godz. 12.30.
Zagrają i zaśpiewają dla Franka w niedzielę 6 lutego
Wśród wykonawców są uczniowie Szkoły Muzycznej Yamaha z Jarocina, a także zespoły „CoverSong” i „The Girls”. Koło Gospodyń Wiejskich wraz z sołectwem zadbają o to, aby uczestnicy nie byli głodni ani zmarznięci. Będzie gorąca czekolada i zupa, kiełbasa z ogniska, a także kawa i ciasta. Przez cały czas obecni będą wolontariusze z puszkami, do których można będzie wrzucić datek. Strażacy z Witaszyc, które są rodzinnym miastem mamy Franka, już wielokrotnie angażowali się w różnego rodzaju akcje charytatywne. Wspierają m.in. Michałka Jędrasiaka, który pomimo operacji w Niemczech nadal ma problemy z powodu padaczki lekoopornej oraz Antoniny Forszpaniak, która w zeszłym roku doczekała się tak bardzo potrzebnej windy.
Zagrają i zaśpiewają dla Franka w niedzielę 6 lutego
Życie Franka Mruga rozpoczęło się dramatycznie. Przyszedł na świat jako wcześniak, gdy jego mamie pękł tętniak. Franek już na samym początku w jarocińskim szpitalu pokazał, jak wielką ma wolę życia. Mimo że lekarze specjaliści w kolejnych szpitalach oceniali jego szanse na przeżycie jako znikome, on się nie poddał. Mimo że nie było to łatwe, rąk nie załamali również jego rodzice, którzy od samego początku dbają o to, aby ich syn mógł korzystać z różnych form terapii m.in. ruchowej czy logopedycznej. Dzięki ich uporowi Franek nie tylko przeżył, ale rozwija się. Obecnie komunikuje się z rodzicami z pomocą specjalnych obrazków. Dzięki temu potrafi „powiedzieć” zarówno o tym, co go boli czy chce mu się pić lub jeść, ale również o tym, że jest zły, bo nie może korzystać z tabletu. Pierwszy wyjazd w 2019 roku do Bangkoku, który był również możliwy dzięki wsparciu ludzi o dobrych sercach, dał bardzo pozytywne efekty. Koszt podróży oraz pobytu w szpitalu z podaniem komórek macierzystych wynosi 150 tys. złotych. Ci, którzy nie będą mogli dotrzeć w niedzielę do Witaszyc na charytatywne kolędowanie, mogą wpłacić pieniądze za pośrednictwem siepomaga.pl albo wysłać sms-a, z którego dochód również zasili konto Franka. Na rzecz chłopca można przekazać również 1%.
UWAGA - NAGRAJ NAM TEMAT - Zobacz TUTAJ
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.