Mimo różnego rodzaju trudności - jak pandemia czy deszcz - w sobotę odbył się festyn charytatywny, z którego dochód przeznaczony zostanie na leczenie 3-letniego Michałka Jędrasiaka z Witaszyc.
Chłopiec cierpi na padaczkę lekooporną i jedyną szansą dla niego na zdrowie, a nawet życie, ponieważ ataki powodują nieodwracalne zmiany w mózgu i wyczerpują organizm, jest operacja w Niemczech. Na koncie zbiórki prowadzonej do końca września na siepomaga.pl/waleczny-michalek brakuje jeszcze niecałe 50 tys. zł.
Po operacji potrzebna będzie też rehabilitacja, której koszt szacowany na kolejne 200 tysięcy złotych.
W trakcie festynu, który odbył się na terenie należącym do JTBS-u (obok „Bricomarche”) wystąpili m.in. uczniowie Szkoły Muzycznej Yamaha, DJ Bogusz, Paweł Zawieja. Było też wiele typowo festynowych atrakcji. Można było pomalować buzie czy paznokcie, zrobić zwierzęta z balonów, wielkie bańki mydlane, kwietne wianki albo kolorowe warkoczyki. Właściciele psów mogli zasięgnąć fachowych porad. Nie zabrakło dmuchańców i pokazów strażackich. Ponieważ dzień był od rana upalny, tym większą atrakcją była możliwość lania wody z węża. Później niestety popołudniowe plany pokrzyżował intensywny deszcz, który spadł po południu.
Mimo przeciwności udało się zebrać 4.403,52 zł.
Na facebooku cały czas działa grupa „Licytacje dla Michałka z Witaszyc”, w której można wylicytować ciekawe przedmioty, jak również samemu przekazać fanty.
Leczenie Michałka można też wspomóc np. przekazując nakrętki. Punkty ich odbioru uruchomiono m.in. w remizie OSP Witaszyce (w soboty w godz. 7.30-10.30), Studiu Kreacji Ruchu Arlety Piotrowskiej (os. Rzeczpospolitej 6, wejście od strony osiedla, we wtorki w godz. 15.00-21.00 i środy w godz. 16.00-19.45), sklepie Husqvarna (ul. Szubianki 17a od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-17.00, w soboty 8.00-14.00), Texas Barze w Jarocinie (ul. Sportowa 6) i sklepie GS w Hilarowie (godz. 6.00-15.00).