Urszula Pawlak wystąpiła w programie "Pytanie na śniadanie" w niedzielny poranek (7 stycznia). Z hafciarką, która jest autorką największej na świecie koronki szydełkowej oraz ustanowiła rekord Polski na największą kolekcję wyhaftowanych obrazów, rozmawiali w studio Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski.
Jarocinka bohaterka programu "Pytanie na śniadanie"
Jarocinianka rękodziełem zajmuje się od wczesnego dzieciństwa. Jest samoukiem. Od swojej mamy nauczyła się robić na drutach. Przy hafcie i szydełkowaniu relaksuje się, odpoczywa.
- Tego się nie da opowiedzieć. Kto tego nie robi, nie zrozumie - tłumaczyła Urszula Pawlak.
Urszula Pawlak po raz pierwszy swoje prace pokazała szerszej publiczności w roku 2016 na wystawie koronki szydełkowej w jarocińskim muzeum. Wśród eksponatów było prezentowane dzieło wymiarach 4,40m na 4,40 m, które zapewniło autorce rekord świata w kategorii „Największa koronka szydełkowa wykonana indywidualnie”. Powstawała ona przez rok po kilka godzin dziennie.
Dwa lata później, na wystawie zatytułowanej „Malowane igłą i nitką”w ramach cyklu "Człowiek z pasją" pani Urszula zaprezentowała kilkadziesiąt najciekawszych swoich prac wykonanych haftem krzyżykowym. Wśród jej dzieł były m.in. reprodukcje obrazów wielkich malarzy m.in. "Bitwy pod Grunwaldem" Jana Matejki, pejzaże, kwiaty oraz ulubione portrety. Kanwa, na której powstają obrazy, nadrukowywana jest na podstawie zdjęcia przez Pracownię Hafciarską "Gobelinek". Ciekawostką jest to, że wzory nie są nanoszone na materiał komputerowo, ale przez artystę plastyka.
Urszula Pawlak wystąpiła w programie TVP jako podwójna rekordzistka
W zeszłym roku Urszula Pawlak, która w Jarocinie mieszka od ponad 40 lat, podjęła próbę pobicia rekordu Polski w posiadaniu największej kolekcji wyhaftowanych obrazów należącej do jednej osoby. Pasjonatka haftu zgłosiła wtedy 54 dzieła, przewyższając tym samym wymaganie rekordowe, które wynosiło wówczas 50 sztuk. Aby uzyskać oficjalne potwierdzenie rekordu, zgodnie z wytycznymi musiała powołać dwóch świadków, którzy nie byli związani z nią osobiście.Wybranymi osobami byli Igor Armon, dyrektor Centrum Usług Społecznych w Jarocinie oraz Katarzyna Świderska, dyrektor Muzeum Regionalnego w Jarocinie. Ustanowienie rekordu zostało potwierdzone specjalnym certyfikatem uzyskanym w lipcu.
Przez kolejne pół roku jej kolekcja krzyżykowych dzieł powiększyła się do 90.
- W sumie faktycznie wyszyłam około 250. Dużo obrazów porozdawałam na upominki przy różnych okazjach, na imieniny, urodziny - podkreśliła Urszula Pawlak.
Jarocinanka uczyła pogodynkę szydełkowania w TV
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.