Teraz stanie przed sądem.
Sprawa dotyczy zdarzenia z połowy stycznia. W nocy dyżurny policji odebrał zgłoszenie o dziwnie zachowującym się kierowcy toyoty avensis. Patrol zauważył opisany samochód na drodze w Woli Książęcej (gm. Kotlin). Ledwo trzymający się na nogach kierowca nie chciał dmuchać w alkomat. Zażądał pomocy lekarskiej, gdyż twierdził, źle się poczuł. Kiedy przyjechał ambulans, agresywny mężczyzna poturbował lekarkę. Uderzył ją z całej siły barkiem w dolną część szyi, górną część klatki piersiowej i okolicę barkowo-ramienną
Nietrzeźwego agresora przewieziono do szpitala, gdzie pobrano mu krew do badań na zawartość alkoholu.
W organizmie Mariusza N. z Witaszyc stwierdzono blisko 2,5 promila alkoholu. Akt oskarżenie w sprawie kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości trafił już do Sądu Rejonowego w Jarocinie. 37-latkowi grozi do 2 lat pozbawiania wolności.
W odrębnym postępowaniu mieszkańcowi Witaszyc zarzucono naruszenie nietykalności cielesnej lekarki pogotowia ratunkowego. - W opisie czynu wskazano, że mężczyzna podczas przeprowadzania badania lekarskiego związanego z wcześniejszą interwencją policyjną uderzył lekarkę, przez co spowodował u niej obrażenia ciała na czas powyżej 7 dni - informuje Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim. Śledztwo nie zostało jeszcze zakończone.
(era)