reklama
reklama

Straż pożarna wydała negatywną decyzję. Przedszkolaki z Roszkowa jeżdżą do Potarzycy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Zdjęcie poglądowe

Straż pożarna wydała negatywną decyzję. Przedszkolaki z Roszkowa jeżdżą do Potarzycy - Zdjęcie główne

Straż pożarna wydała negatywną decyzję. Przedszkolaki z Roszkowa jeżdżą do Potarzycy | foto Zdjęcie poglądowe

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Straż pożarna wydała negatywną decyzję. Przedszkolaki z Roszkowa muszą jeździć do Potarzycy.
reklama

Przedszkolaki z Roszkowa jeżdżą do Potarzycy. Rozpoczynają wszystko od początku

Od początku tego roku szkolnego Zespół Szkolno-Przedszkolny w Roszkowie prowadzi nowy podmiot - Fundacja Rozwoju Południowej Wielkopolski.

- Ponieważ rozpoczynaliśmy od początku, musieliśmy uzyskać wszystkie wymagane pozwolenia, między innymi z Państwowej Straży Pożarnej. I właśnie straż takiego pozwolenia na użytkowanie pomieszczeń przedszkolnych nam nie wydała - tłumaczy Tomasz Kosiński, nowy dyrektor szkoły w Roszkowie.

Okazuje się, że Fundacja Rozwoju Południowej Wielkopolski zwróciła się do PSP o wydanie dwóch opinii - na prowadzenie szkoły i przedszkola.

Przedszkolaki z Roszkowa jeżdżą do Potarzycy. Przepisy się zmieniły

- W 2017 roku weszło w życie rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej dotyczące wymagań ochrony przeciwpożarowej dla placówek przedszkolnych funkcjonujących w budynku szkolnym. Placówki, które funkcjonowały 1 września 2017 roku mają pięć lat na dostosowanie się i uzyskanie pozytywnej opinii komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej, natomiast placówki tworzone nie korzystają z okresu przejściowego i muszą od razu spełniać wymagania rozporządzenia. W takie sytuacji jest Roszków - wyjaśnia mł. kpt. Mariusz Banaszak, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.

Sprawdzenie pomieszczeń przedszkola przez strażaków skończyło się odmową wydania pozytywnej opinii.

- Zgodnie z wymaganiami rozporządzenia mogliśmy wydać opinię pozytywną na prowadzenie jednego oddziału przedszkolnego w Roszkowie - dodaje rzecznik PSP.

Przedszkolaki z Roszkowa jeżdżą do Potarzycy. Nieprawidłowe warunki ewakuacji

Strażacy sporządzili listę wymagań, które musi spełnić organ prowadzący Zespół Szkolno-Przedszkolny w Roszkowie, aby otrzymać pozytywną opinię na działalność całego przedszkola. Dotyczą one przede wszystkim warunków ewakuacji.

- Pomieszczenia położone są na drugiej kondygnacji nadziemnej. Nie zapewniono do nich wydzielonej pożarowo klatki schodowej, a wysokości stopni na istniejącej klatce są nieprawidłowe. To są najważniejsze rzeczy, które trzeba dostosować - stwierdza mł. kpt. Mariusz Banaszak. I dodaje: - Z tego, co wiem, organ prowadzący intensywnie działa w kierunku przystosowania przedszkola do postawionych wymagań i czyni usilne starania, aby przedszkole jak najszybciej rozpoczęło działalność.

Przedszkolaki z Roszkowa jeżdżą do Potarzycy. Remont do połowy października

W tej sytuacji dzieci z Roszkowa dowożone są szkolnym autobusem do przedszkola w Potarzycy. Rodzice różnie oceniają tę sytuację. Większość docenia fakt, że maluchy mają zapewnioną opiekę przedszkolną.

- Lepsze to niż jakby przedszkole w ogóle zostało zamknięte i musielibyśmy zorganizować opiekę we własnym zakresie - mówi pani Karolina. - Mam nadzieję, że taka sytuacja nie potrwa długo, bo nie wyobrażam sobie, żeby w zimie takie małe dzieci były codziennie wożone do Potarzycy - dodaje.

Część rodziców uważa jednak, że decyzja o zmianie organu prowadzącego Zespół Szkolno-Przedszkolny w Roszkowie została podjęta zbyt pochopnie.

- To co, oni nie wiedzieli, jakie są przepisy i że Roszków ich nie spełnia? - pyta ojciec 4-latka. - Najłatwiej wszystko rozwalić, a potem niech się inni martwią. A co by było, gdyby Potarzyca nie mogła przyjąć naszych dzieci? Dowożone byłyby na drugi koniec gminy? - zastanawia się mężczyzna.

Prezes Fundacji Rozwoju Południowej Wielkopolski zapewnia, że wszystkie prace remontowe doprowadzające pomieszczenia przedszkola do spełnienia wymagań postawionych przez straż powinny się zakończyć do połowy października.

- Wtedy nie powinno już być problemu z uzyskaniem pozytywnej opinii i uruchomieniem naszego przedszkola - zapewnia Katarzyna Dorsz.

 

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama