Jednym z najczęściej popełnianych przestępstw na szkodę osób starszych jest oszustwo dokonywane metodami „na wnuczka” i „na policjanta”. Jest ono szczególnie dotkliwe, ponieważ bardzo często seniorzy w wyniku działania przestępców tracą oszczędności całego życia. Ostatnio media ogólnopolskie informowały o zmasowanym ataku oszustów w Płocku.
Jedna seniorka pozostawiła pieniądze za blokiem, a druga w koszu na śmieci
Naciągacze wykorzystali zaufanie 72-latka z Płocka. Podając się telefonicznie za funkcjonariusza policji oszust polecił pozostawić seniorowi blisko 10 tys. zł za blokiem, w umówionym miejscu. Senior został zapewniony, że pieniądze wrócą do niego po zakończonej akcji, która ma na celu rozpracowanie zorganizowanej grupy przestępczej. Tego samego dnia, na telefon innej seniorki z Płocka przedzwonił również fałszywy policjant i polecił, aby kobieta jak najszybciej wypłaciła swoje oszczędności z banku, ponieważ na koncie są w tej chwili zagrożone. Oszust poinformował 76-latkę o bezwzględnej konieczności przekazania pieniędzy na czas prowadzonej akcji funkcjonariuszom. Seniorka pozostawiła walutę, w kwocie blisko 20 tys. zł w koszu na śmieci.Podobny telefon odebrała 69-latka, która pośpiesznie udała się do banku, celem wypłacenia 17 tys. zł. Czujny pracownik banku zorientował się, że starsza kobieta została oszukana przez przestępców, którzy chcą przejąć jej pieniądze. Zgłoszenie o próbie oszustwa bardzo szybko trafiło do płockich funkcjonariuszy, a pieniądze ponownie na konto bankowe seniorki.
Jarocińska policja ostrzega przed oszustami
W ostatnim czasie jarocińska policja nie odnotowała oszustw na seniorach, ale cały czas ostrzega przed naciągaczami.
- Jeśli zgłosi się do nas osoba – osobiście i telefonicznie – która będzie chciała abyśmy przekazali jej gotówkę, bądź inne drogocenne przedmioty, możemy przypuszczać, że jest to próba oszustwa. Żadna służba, która zajmuje się ściganiem przestępczości, nie może od nas żądać przekazania wartościowych rzeczy. Policja nie przyjmuje w depozyt ochronny żadnych pieniędzy i biżuterii – przestrzega st. asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
- Przypominamy, że nieumundurowany policjant na naszą prośbę musi okazać nam legitymacje służbową. Jeśli tego chcemy, umundurowany funkcjonariusz musi nam podać swój indywidualny numer służbowy. Na pewno nie będzie się również wzbraniać przed okazaniem swojej legitymacji – dodaje policjantka.
Zawsze sprawdzajmy wiarygodność tych osób kontaktujących się w sprawie przekazania gotówki, dzwońmy do rodziny i weryfikujmy potrzeby krewnych. Pamiętajmy, że inkasenci instytucji nie pobierają opłat przychodząc do domu. Zawsze sprawdzajmy identyfikatory osób, które odwiedzają nas i podają się za pracownika danej instytucji.
W sytuacji, gdy osoba która się z nami kontaktuje staje się natarczywa, natychmiast należy zadzwonić na policję lub zaalarmować otoczenie. Nie należy oczekiwać, że nasz rozmówca połączy nas z policją, gdyż tego nie zrobi. Przekieruje połączenie do swojego wspólnika. Na policję należy zadzwonić samemu wybierając numer 47 77 552 00 lub nr 112.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Uwaga! Oszustwo przy zakupie węgla. Jarocińska policja apeluje o ostrożność
CZYTAJ RÓWNIEŻ 38-latka z Jarocina została ciężko ranna w wypadku w Niemczech. Zmarła w szpitalu
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.