Od ponad miesiąca działa żłobek w Kotlinie. Wielokrotnie o możliwość utworzenia takiej placówki w gminie radni pytali wójta. Uruchomił ją zewnętrzny podmiot, który ma już spore doświadczenie w prowadzeniu tego typu działalności.
- Pracujemy na podstawie własnego planu dydaktycznego, który stworzyliśmy wciągu 10 lat, prowadząc żłobki Szalona Żyrafa. Oferujemy zajęcia muzyczne, plastyczne, sensoryczne, a przede wszystkim zwracamy uwagę na potrzeby najmłodszych - wylicza Agata Nelka, dyrektor żłobka.
Ruszył żłobek w Kotlinie
Do placówki uczęszcza 8 dzieci, zapisanych jest 16 maluchów, które rozpoczną we wrześniu. Jest jeszcze kilka wolnych miejsc. Rodzice płacą 1.000 zł za 10-godzinny pobyt dziecka. 600 zł wynosi opłata dla tych, którym przysługuje bon żłobkowy.
- Tym rodzicom, którzy deklarowali, że ich dzieci będą uczęszczały od września, a ostatecznie dzieci trafiły pod naszą opiekę w lipcu, zaoferowaliśmy ulgę w opłacie - mówi szefowa placówki.
Póki co samorząd jeszcze nie zdecydował, czy dopłaci do pobytu dzieci.
- Rodzice liczą na to, że władze gminy podejmą taką decyzję. W tak małych miejscowościach, jaką jest Kotlin, pomoc finansowa ze strony gminy ma bardzo duże znaczenie, aby zdecydować się na wysłanie dziecka do żłobka. Większość dzieci ma dziadków, którzy mogą się nimi zająć, a kiedy oferta jest atrakcyjna i zbyt nie obciąża budżetu domowego, to rodzice decydują się na żłobek, tym bardziej że zdają sobie sprawę, jak wpływa to na rozwój ich dziecka - tłumaczy Agata Nelka.
Czy gmina Kotlin dopłaci do pobytu dziecka w żłobku?
Kiedy gmina podejmie decyzję o dopłacie?
- Zamykamy pod względem finansowym czerwiec i pierwsze półrocze tego roku. Dopiero potem będę mógł powiedzieć, w jakiej formie i w jakiej wysokości będziemy mogli sobie na to pozwolić - mówi wójt Mirosław Paterczyk.
Jednocześnie zaznacza, że jak gmina zdecyduje się na dofinansowanie, to radni uchwałę najwcześniej podejmą we wrześniu.
- Jestem przychylny takim inicjatywom. To też jest zawsze jakieś odciążenie rodziców, bo wszyscy widzimy, jak rosną koszty utrzymania w naszych gospodarstwach domowych, ale także w samorządzie. Dlatego też takie decyzje musimy podejmować bardzo ostrożnie, aby w gminnym budżecie mieć również zabezpieczenie na nieprzewidziane wydatki - argumentuje Paterczyk.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.