Piotr Kłosiński został powołany na stanowisko prezesa Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Jarocinie w maju ubiegłego roku. Zajął miejsce Roberta Ziółkowskiego, który na krótko objął szefostwo spółki po Marcinie Jantasie, który zrezygnował z prezesury w PWiK-u po tym, jak burmistrzem Jarocina została Urszula Wyremblewska-Korzyniewska.
Piotr Kłosiński podjął pracę w Jarocinie, bo chciał być bliżej domu i rodziny
Piotr Kłosiński pochodzi z Kalisza. Ma 58 lat. Jest żonaty, ma dwoje dzieci. Z wykształcenia jest inżynierem ochrony środowiska.
- W branży instalacyjno-inżynieryjnej jestem od 30 lat. Przez ten okres realizowałem budowę sieci wodociągowych, kanalizacyjnych, oczyszczalni ścieków w różnych spółkach, firmach, również swojej działalności. Od 15 lat jestem prezesem w różnych spółkach kapitałowych, a przez ostatnich kilkanaście lat poszerzyłem swoje kompetencje, będąc prezesem zarządów spółek, które zajmowały się utrzymaniem ruchu, remontami i inwestycjami na terenach rafinerii w Polsce i za granicą, ostatnio na Litwie - wyjaśniał tuż po objęciu stanowiska nowy szef Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Piotr Kłosiński podkreśla, że decyzja o podjęciu pracy w Jarocinie podyktowana była względami osobistymi - chciał być bliżej domu i rodziny.
Prezes PWiK: „Wysokość opłat za wody i ścieki musi odzwierciedlać ponoszone przez spółkę koszty”
W rozmowie dla Gazety Jarocińskiej i portalu jarocinska.pl, mówi między innymi o niełatwej sytuacji finansowej Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, wątpliwych umowach, milionowych roszczeniach oraz o kolejnej podwyżce opłat za wodę i ścieki [treść PONIŻEJ].
Od ponad pół roku jest pan prezesem PWiK-u - z jakim pomysłem na spółkę obejmował pan stanowisko, co udało się przez ten czas zrobić, co zmienić?
Podejmując decyzję o zarządzaniu jakąkolwiek spółką, cel mam jeden - dążyć do jak najlepszego jej funkcjonowania. Tak jest również w przypadku PWiK-u w Jarocinie. Zastałem spółkę w bardzo trudnej sytuacji finansowej spowodowanej przede wszystkim bardzo dużymi obciążeniami, ze spłatą kredytów i różnego rodzaju pożyczek związanych z inwestycjami, jakie poczyniono w ostatnich latach. W tej chwili wprowadzamy program naprawczy, przede wszystkim w finansach. Spółka bardzo mocno analizuje swoje koszty związane przede wszystkim z usługami podwykonawczymi, zużyciem materiałów eksploatacyjnych i kosztów energii.
Jest coś, co pana zaskoczyło po objęciu stanowiska?
Największym zaskoczeniem dla mnie była trudna sytuacja finansowa spółki oraz brak własnych pracowników odpowiedzialnych za eksploatacje oczyszczalni ścieków, sieci kanalizacyjnych oraz stacji uzdatniania wody czy sieci wodociągowych. Kompletny outsourcing usług. To jest trudne do zaakceptowania w spółkach strategicznych dla mieszkańców. Do tego, jakość wykonywania tych prac budzi dużo wątpliwości.
Jakie umowy łączą PWiK z tymi podmiotami i czy będą jakieś zmiany?
Od wielu lat eksploatacją sieci kanalizacyjnych i oczyszczalni ścieków zajmuje się spółka Eko-Dbaj. Kiedyś była to spółka gminna, od kilku lat jest w prywatnych rękach. Przejmując zarzadzanie spółką, zastałem stan, w którym przedsiębiorstwo wodociągowe nie posiadało w zasadzie w ogóle własnego personelu do eksploatacji i utrzymania sieci oraz oczyszczalni. Wszystkie obowiązki zostały przekazane na mocy wieloletnich, kompleksowych umów, firmie zewnętrznej. Realizacja tych umów budzi dużo wątpliwości pod względem jakości prac eksploatatora. Dlatego analizujemy te umowy pod kątem możliwości rozwiązania tego problemu.
Na sesji rady miejskiej powiedział pan, że opłaty za wodę i ścieki będą jeszcze wyższe - z jakimi podwyżkami muszą się liczyć mieszkańcy i kiedy?
Sposób ustalania wysokości opłat za wodę i ścieki jest ściśle regulowany ustawowo. Wysokość tych opłat musi odzwierciedlać ponoszone przez przedsiębiorstwo wodociągowe koszty. Niestety, koszty te stale rosną. Spółka ma również bardzo dużo kredytów i różnego rodzaju pożyczek, które generują duże koszty. Samych odsetek płacimy około 6 mln zł rocznie, razem z ratą kapitałową to 16 mln zł w 2025 roku. Przy przychodach rocznych spółki na poziomie 41 mln zł to blisko 40% wszystkich przychodów. Niestety, wzrost cen za wodę i ścieki mogą wynieść ok. 30% w drugiej połowie tego roku.
Oznacza to, że spółka zdecydowała się na kosztowną modernizację oczyszczalni ścieków - jak podkreślano - na europejskim poziomie, a teraz mieszkańcy muszą za to zapłacić.
No tak. Europejski poziom, to nacisk na ekologię, a ta kosztuje. I tak jest w przypadku spółki PWiK. Koszty inwestycji jeszcze długo będziemy ponosić, ale efekt ekologiczny będzie dużo większy niż przed modernizacją. Pragnę podkreślić, że ten efekt niestety nie idzie w parze z poprawieniem wyniku finansowego i tak należy patrzeć na naszą oczyszczalnie oraz na pomysł jej modernizacji.
Niedawno mówił pan, że pod koniec roku PWiK może mieć problemy z regulacją zobowiązań, czy dało się tego uniknąć? Jaka jest sytuacja finansowa spółki i pomysł na jej poprawę?
Spółka obciążona jest wieloletnimi umowami zawartymi w poprzednich latach, które będziemy spłacać przez najbliższe 10 lat. Pracujemy nad tym, by zapewnić spółce niezakłóconą płynność finansową. W tym celu wprowadzamy program naprawczy, który uzgadniamy z poszczególnymi instytucjami finansowymi
Czy są plany prywatyzacji PWiK-u?
Nie ma w ogóle takiego pomysłu czy zamierzeń. Jest wręcz przeciwnie. Uważamy, że spółka powinna mieć jak największe kompetencje. Spółka gminna, która ma realizować przede wszystkim zaspokajania zbiorowych potrzeb społeczności, nie powinna być prywatna. PWiK należy do spółek strategicznych i powinna zawsze podlegać pod gminę.
Zarząd spółki zlecił sporo audytów, o czym też pan informował - co z nich wynika i czy któryś może być, albo jest podstawą do zawiadomienia prokuratury o nieprawidłowościach, podejrzeniu popełnienia przestępstwa czy działaniu na niekorzyść PWiK-u?
W najbliższych dniach będzie złożone pierwsze zawiadomienie do prokuratury. Nie mogę dzisiaj mówić o szczegółach ze względu na dobro sprawy. Jeśli podejrzenia się potwierdzą, mieszkańcy zostaną o tym poinformowani.
Kto żąda od PWiK-u 90 mln zł, jak wygląda na dzień dzisiejszy sytuacja z tym roszczeniem?
Sprawa cały czas jest na etapie postępowania sądowego. Pozew złożył jeden z wykonawców realizujących modernizację oczyszczalni ścieków - firma Control Process EPC Environmental Protection 3 Sp. z o.o. Nie zgadzamy się z tymi roszczeniami. Spółka w tej sprawie złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Sprawę, przy wsparciu kancelarii prawnych, traktujemy bardzo poważnie.
Jeśli spółka przegra, co to oznacza - sprzedaż majątku, kolejne podwyżki?
Nie dopuszczam myśli, że spółka może przegrać ten proces.
Co z linią technologiczną produkcji Terrawitu, podobno mamy do czynienia z jakimś sporem?
W spółce produkowany miał być Fosforawit. Faktycznie jest problem z tą instalacją i na tą chwilę z powodu awarii nie produkujemy wcale tego nawozu. Jesteśmy na ostatnim etapie uszczegółowienia tego problemu i liczymy, że produkcja zostanie ponownie uruchomiona w najbliższych tygodniach. Przypomnę, że spółka w poprzednich latach zleciła obsługę także tej instalacji firmie Eko-Dbaj, która to odpowiada za jej właściwe działanie. Do tej pory spółka wyprodukowała kilka ton fosforu.
Czy jest jakiś problem z wprowadzeniem Internetowego Biura Obsługi Klienta (IBOK)? W lipcu zapowiadał pan zmiany, mamy styczeń, a mieszkańcy wciąż dostają papierowe faktury.
IBOK aktualnie jest testowany przez pracowników PWiK-u. Jesteśmy na ostatnim etapie przygotowywania się do udostępnienia tego produktu. Wkrótce zaczniemy promocję IBOK-u wśród mieszkańców. Już dzisiaj zachęcam do korzystania z tej aplikacji, która daje dużo możliwości, między innymi podgląd wszystkich faktur, zużycie wody w danym miesiącu czy roku, szybki kontakt z biurem obsługi, szybką płatność i wiele innych możliwości.
Jakie są plany PWiK-u na 2025 r. i na kolejne lata?
Najbliższe lata to przede wszystkim ustabilizowanie finansów spółki oraz praca na rzecz poprawy funkcjonowania spółki. Na pewno będziemy kierować się dalszym rozwojem spółki, ale już nie kosztem mieszkańców, ale przez dobre zarządzanie jej majątkiem.
Czy Waszym zdaniem opłaty za wodę i ścieki w gminie Jarocin są za wysokie - zagłosujcie w naszej SONDZIE
PRZECZYTAJ TAKŻE
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.