- Chcę być elektromechanikiem pojazdów samochodowych. Od dziecka interesowałem się motoryzacją. Pomagałem tacie w naprawie auta, wymianie klocków hamulcowych. Jestem trochę w tym obeznany i mam nadzieję, że dam sobie radę - mówi Mikołaj Zieliński z Wilkowyi. 15-latka w wyborze profesji wspiera mama.
- Interesuje się tymi sprawami. Ma smykałkę do tego. Nie wypychałam syna do szkoły średniej. Sam sobie wybrał i mam nadzieję, że będzie zadowolony W przyszłości zawsze może jeszcze zdobyć średnie wykształcenie - mówi Anita Zielińska.
Prawie 160 uczniów będą szkoli jarocińscy rzemieślnicy. Jakie zawody wybierali?
156 uczniów podpisało w poniedziałek umowy w Cechu Rzemiosł Różnych w Jarocinie o rozpoczęciu nauki dualnej w zawodach rzemieślniczych. Najpopularniejsze zawody to mechanik pojazdów samochodowych, elektromechanik, monter zabudowy i robót wykończeniowych. Najczęściej wybieranym zawodem dla dziewczyn jest fryzjer i sprzedawca.
- Wiem, że jest sporo pracy dla ekspedientek. Jest zapotrzebowanie na tę profesję - ocenia Karina Genderka z Jeżewa.
Na rynku pracy poszukiwanie są osoby do pracy w budownictwie. Niewielu młodych chce trafić do tej branży.
- Bardzo duże jest zapotrzebowanie na zawód murarza. Niestety młodzież nie chce się kształcić w tej profesji. Podobnie jak nie garną się do zawodu monter centralnego ogrzewania. Mało kandydatów jest w ślusarstwie czy stolarstwie, chociaż w porównaniu z poprzednimi latami jest ich trochę więcej. Pojedyncze osoby kształcą się w zawodach cieśla i dekarz, a zapotrzebowanie w tych profesjach jest olbrzymie - podsumowuje Jacek Dutkiewicz, starszy Cechu Rzemiosł Różnych w Jarocinie.
- Myślę, że młodzież nie wybiera zawodów budowlanych ze względu na ich trudność. Murarz pracuje na dworze, warunki atmosferyczne są zmiennie i często bardzo uciążliwe. Taka sama sytuacja jest z cieślą, który również pracuje na powietrzu i dodatkowo na wysokości - ocenia szef jarocińskiego cechu.
Prawie 160 uczniów będą szkoli jarocińscy rzemieślnicy. Praca po szkole branżowej
Jacek Dutkiewicz podkreśla, że u części rodziców oraz uczniów panuje jeszcze przekonanie, że wszyscy muszą mieć wykształcenie średnie i dlatego niektórzy z tego powodu nie kontynuują nauki w szkołach branżowych. Tymczasem to one dają profesję i nie zawodzą młodych na rynku pracy.
- W nasze szeregi co roku przyjmujemy około 15, 20 nowych rzemieślników, którzy chcą szkolić młodych ludzi. Widzą w tym szanse na zdobycie i wykwalifikowanie własnej kadry pracowniczej - dodaje.
Podpisanie umów było okazją do uhonorowania Sławomira Paterskiego, który prowadzi od 25 lat warsztat stolarski.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.