Firma powstała w 2010 roku, z inicjatywy Przemysława Bednarza, dla którego priorytetami od początku były: inwestowanie w dobry, markowy sprzęt oraz najwyższa jakość wykonywanych prac. Dziś BUD-MANN zatrudnia około 30 osób i współpracuje z największymi firmami budowlanymi w Polsce - takimi jak: Skanska czy Strabag. W tym roku oficjalnie otwarta została nowa siedziba firmy – przy ul. Przemysłowej 18 w Jarocinie. Tu także mieści się wypożyczalnia sprzętu budowlanego i ogrodniczego.
BUD-MANN z Jarocina - specjaliści od trudnych zadań
Na początku działalności firma realizowała wszelkie naprawy związane z obiektami mostowymi.
Przywracamy ich trwałość, poprawiamy bezpieczeństwo użytkowników i dbamy, by służyły kolejnym pokoleniom – podkreśla Przemysław Bednarz.
Z czasem kolejną specjalizacją firmy stała się renowacja obiektów narażonych na szczególnie trudne warunki – oczyszczalni ścieków, przepompowni czy zbiorników wodnych. Beton w takich miejscach poddawany jest agresywnemu działaniu chemikaliów i gazów, dlatego wymaga fachowej ochrony i napraw.
Nowoczesne technologie i urządzenia
O sile BUD-MANN świadczy nie tylko wiedza i doświadczenie, lecz także inwestycje w sprzęt. Firma posiada nowoczesne oczyszczarki strumieniowo-ścierne, śrutownice do betonu i stali, frezarki i urządzenia wysokociśnieniowe, które pozwalają przygotować powierzchnię pod dalsze prace z najwyższą precyzją. Rocznie przedsiębiorstwo wykonuje ponad 300 tys. m² obróbki powierzchni betonowych.
Awaria sprzętu nie jest dla nas problemem, bo zawsze mamy rezerwy. Dzięki temu prace przebiegają terminowo i bez przestojów – dodaje właściciel.
Wypożyczalnia sprzętu
Co ciekawe, obok dużych realizacji inżynieryjnych - firma prowadzi również wypożyczalnię sprzętu budowlanego i ogrodniczego. Można tu znaleźć urządzenia renomowanych marek, takich jak Hilti, Karcher, Husqvarna, Honda czy Blastrac - począwszy od specjalistycznego sprzętu z operatorem (jak śrutownice, frezarki, maszyny do przygrzewania papy termozgrzewalnej), przez różnego rodzaju agregaty, nagrzewnice, osuszacze, czy szlifierki, a na wertykulatorach i glebogryzarkach kończąc. Sprzęt wynajmować mogą zarówno firmy, jak i klienci indywidualni.Zobacz film i czytaj dalej ↓
Za sukcesem firmy BUD-MANN stoją ludzie
Za sukcesem firmy stoją nie tylko maszyny, ale przede wszystkim ludzie.
Mam zespół, na którym mogę polegać. To fundament naszej działalności. Dbam, by pracownicy byli odpowiednio doceniani i mieli świadomość, że wspólnie tworzymy coś trwałego – podkreśla Przemysław Bednarz.
Działalność firmy opiera się na rzetelności i dobrej jakości.
Dzięki temu od lat nie mamy reklamacji. Nasze realizacje bronią się same, bo wykonujemy je zgodnie ze sztuką i często lepiej, niż się od nas wymaga – mówi właściciel firmy.
Rozmowa z Przemysławem Bednarzem, właścicielem firmy BUD-MANN z Jarocina
Firma BUD-MANN w tym roku obchodzi 15-lecie działalności. Jak zaczęła się ta przygoda?
Zaczęliśmy w 2010 roku. Początki nie były łatwe. Miałem 30 tys. zł i zainwestowałem je w sprzęt. Kupiłem pierwszą maszynę, później drugą, trzecią, piątą. Przez te wszystkie lata zarobione pieniądze zawsze inwestowałem w maszyny. I dlatego nasz park maszynowy jest teraz nowoczesny i ciągle się powiększa.
Chciałem stworzyć firmę, która będzie kojarzona z jakością i niezawodnością. Wiedziałem, że jeśli chcemy pracować przy obiektach mostowych czy dużych obiektach przemysłowych, to nie ma miejsca na półśrodki.
Właśnie – mosty. To chyba dość specyficzna specjalizacja?
Tak, zajmujemy się renowacją obiektów mostowych. Nie budujemy nowych, ale ratujemy te istniejące – wzmacniamy beton, zabezpieczamy przed korozją, uszczelniamy. Wykonujemy szeroki zakres prac – od iniekcji, przez antykorozje betonu, izolację z papy termozgrzewalnej, frezowanie, po cięcie, wiercenie w betonie czy nawierzchnie żywiczne.
Z czasem do tego doszła jeszcze renowacja obiektów w trudnych warunkach, jak oczyszczalnie ścieków czy przepompownie. Remontowaliśmy na przykład oczyszczalnię ścieków w Cielczy, działamy też dla poznańskiego Aquanetu oraz firm Wuprinż i Terlan.
Czyli specjalizujecie się w pracy tam, gdzie beton “ma najciężej”?
Dokładnie. W oczyszczalniach – tam, gdzie panuje agresywne środowisko i trudne warunki eksploatacji - naprawiamy betony, które cały czas podlegają degradacji, wzmacniamy je po to, aby przez kilka kolejnych lat mogły przyjmować obciążenie tymi substancjami, które się w ściekach znajdują. Jak się mówi - to nasz konik. Przy takich inwestycjach beton się piaskuje, frezuje, szlifuje, czyści myjką wysokociśnieniową nawet do 3000 bar, więc są to bardzo niebezpieczne ciśnienia. Następnie aplikuje się materiały mineralne, żywiczne, membrany. Jest to branża bardzo specyficzna i wymagająca.
Zajmujemy się też pracami przygotowawczymi i obróbką betonu na obiektach mostowych czy w halach przemysłowych. Głównie jednak opieramy się na podwykonawstwie i przygotowujemy powierzchnie dla dużych firm.
Czy wyposażenie maszynowe wpływa na jakość realizowanych usług?
Posiadamy piaskarki, śrutownice, frezarki, urządzenia wysokociśnieniowe i wiele innych. Dzięki nim możemy precyzyjnie przygotować powierzchnie pod kolejne etapy prac. Rocznie obrabiamy nawet 300 tysięcy metrów kwadratowych betonu. A ponieważ zawsze mamy sprzęt w rezerwie, nie ma ryzyka przestojów na budowie.
Wielokrotność, powtarzalność sprzętu spowodowała, że jesteśmy postrzegani jako rzetelna firma. Nawet jak coś się zepsuje, na drugi dzień na budowie mamy drugą maszynę. Nie ma przestojów, mimo że obsługujemy jednocześnie pięć czy sześć firm w zakresie śrutowania. Cały czas kupujemy nowy sprzęt - i to tak unikalny, że tylko jedna firma jest go w stanie dla nas wyprodukować. Przez to jesteśmy konkurencyjni i bardzo szybko realizujemy prace.
Oprócz działalności inżynieryjnej, prowadzicie też wypożyczalnię sprzętu. Jakie początki miała ta część waszej działalności?
W Jarocinie istniała wypożyczalnia budowlana, która nie była w zbyt dobrej kondycji. My ją odkupiliśmy, to było jakieś 10 lat temu. Wypożyczalnia w systemie kontenerowym mieściła się przy ul. Wrocławskiej i tam też była baza naszej firmy. Wraz z rozwojem działalności wykonawczej, zaczęliśmy szukać nowego miejsca, dlatego kupiliśmy działkę przy ul. Przemysłowej w Jarocinie. Od czerwca działamy już w nowej siedzibie. Tu także mieści się wypożyczalnia
Jakie wydarzenia lub kontrakty najbardziej wpłynęły na rozwój firmy?
To były przede wszystkim nietypowe, trudne i ryzykowne kontrakty – na Śląsku czy w Poznaniu – które wymagały zaangażowania dużej ilości sprzętu i środków, a często trwały cały rok. Nie było tu żadnych „przypadków”, które nagle przyniosły sukces. Wszystkie decyzje były przemyślane – czasem wymagały sporego wysiłku, nie tylko tego fizycznego. Trzeba było dokładnie zaplanować, jaką zastosować technologię i jak zorganizować pracę. Na przykład, przy zadaniu na koksowni na Śląsku mieliśmy do wykonania specjalistyczne kotwienie torowisk pod zwałowarkę na specjalnie przygotowanym fundamencie – takie zlecenia są bardzo wymagające i precyzyjne, zwłaszcza pod kątem profesjonalnego sprzętu.
Co wyróżnia firmę BUD-MANN na tle konkurencji?
Słyniemy z tego, że my nie mamy poprawek. Jak dotąd, nigdy nie mieliśmy reklamacji, których konsekwencje moglibyśmy bardzo odczuć. Zawsze staramy się, żeby usługi były wykonywane zgodnie ze sztuką, a nawet lepiej niż się od nas wymaga.
A jakie macie plany na przyszłość?
Stawiamy na stabilny rozwój i kolejne inwestycje w sprzęt. Chcemy, żeby BUD-MANN dalej kojarzył się z jakością, terminowością i profesjonalizmem.
BUD-MANN Przemysław Bednarz
ul. Przemysłowa 18
63-200 Jarocin
wypozyczalniajarocin.pl
bud-mann@wp.pl
532-755-744
