Jarocińska policja i właścicielka poszukują skradzionego auta. Kobieta zamieściła apel o pomoc w mediach społecznościowych.
"W środę dosłownie spod mojego domu w Wilkowyi około godziny 20:30 skradziono miętowego fiata500. Koloru nie da się przegapić, nie miałam go nawet miesiąc” - napisała właścicielka auta w mediach społecznościowych.
Mieszkanka ma też swoje podejrzenia.
„Może to nie być jedyna kradzież w Wilkowyi wiec zastanówcie się dwa razy jak wychodzicie z auta i gdzie je zostawiacie bo moje było zamknięte zaparkowane jak zawsze a i tak ktoś uznał ze będzie świetne dla nowego nabywcy” – dodaje kobieta.
Policja w Jarocinie podaje, że auto z 2018 roku skradziono z nieogrodzonej posesji, na której nie było monitoringu.
- Sprawców kradzieży nie udało się zatrzymać – informuje asp. sztab. Agnieszka Za-worska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
Jakie są szanse na odzyskanie skradzionego samochodu? Policyjna statystyka jest tutaj bezlitosna. Mundurowym udaje się namierzyć sprawców zaledwie 50% kradzieży aut.
ZOBACZ TAKŻE: Do Jaraczewa przyjedzie węgiel z Kolumbii. Kto będzie go dystrybuował?
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
