Pogrzeb to bardzo bolesne przeżycie. Łzy napływają do oczu, a głowa pełna jest nieuporządkowanych myśli po stracie bliskiej osoby. Ostatnie pożegnanie zmarłego, to bardzo ważna uroczystość dla jego bliskich i znajomych. Część formalności związanych z pochówkiem zlecamy firmom pogrzebowym, które zajmują się tym profesjonalnie i w tych trudnych chwilach pomagają rodzinie zmarłego. W parafii Jaraczewo przygotowania do pogrzebu od blisko roku zakłóca nieznana osoba. Zrywa nekrologi… Dlaczego to robi?
Ktoś zrywa nekrologi przy cmentarzu w Jaraczewie
Taka sytuacja spotkała panią Annę, która w ostatnich dniach straciła mamę. Przygotowanie pogrzebu zleciła firmie Elizjum - Zakładowi Usług Pogrzebowych z Jaraczewa.
- Nekrolog mojej mamy wisiał zaledwie pół dnia. Nawet nie zdążyłam tego zauważyć, tylko kuzynka zadzwoniła do mnie i zapytała się: „Czy coś zmieniliśmy z pogrzebem, bo nie ma nekrologu” - opowiada parafianka z Jaraczewa.
Kobieta była bardzo zaskoczona. Szybko okazało się, że proceder trwa od dawna.
- To jest bardzo przykre uczucie. Zaraz zadzwoniłam do zakładu i powiedziałam, że nie ma i usłyszałam: „Znowu ktoś zabrał ”. Ale bardzo szybko powiesili kolejny - przyznaje.
Taka sytuacja spotkała ją już drugi raz. Niespełna rok temu odszedł jej ukochany tata. I wtedy też ktoś zerwał klepsydrę.
- Zawsze giną te pierwsze nekrologi. Jak zostaje zawieszony ponownie, to już pozostaje. Nie mam pojęcia, dlaczego i kto je zrywa? Co jest tego przyczyną? Komu to jest potrzebne? - zastanawia się głośno nasza rozmówczyni.
Parafianie są przekonani, że zrywanie klepsydr nie jest aktem wandalizmu, bo gdyby tak było - jak wywodzą - znikałyby wszystkie.
- Te nekrologi nie są niszczone, tylko ktoś jej po prostu bierze, tylko po co? Każdy się na tym zastanawia - głowi się jeden z mieszkańców Jaraczewa. - Wydaje się, że musi robić to ktoś z miejscowych. Nikt nikogo nie przyłapał i trudno powiedzieć, kto to może być. Wystarczyłoby zamontować małą kamerkę i wszystko byłoby jasne. Widocznie ktoś to zbiera - dywaguje mężczyzna chcący zachować anonimowość.
- Mam swoje podejrzenia, ale dopóki nikogo się złapie się za rękę, to nie można nic mówić - dodaje inny z naszych rozmówców.
Ale kolekcjonować cudze klepsydry?
Właściciel firmy pogrzebowej: "Zawsze jest zrywany pierwszy nekrolog"
Wyjaśnienia dla tego, co się dzieje z nekrologami na cmentarzu w Jaraczewie nie znajduje właściciel firmy Elizjum - Zakładu Usług Pogrzebowych, który organizuje zdecydowaną większość uroczystości na cmentarzu.
- Zawsze jest tak samo. Wywiesimy nekrolog i za godzinę lub na drugi dzień go nie ma. Potem drukujemy kolejny i ten kolejny już nie ginie - mówi Igor Skorupka, właściciel Elizjum.
Nekrologi giną tylko w Jaraczewie
Czy zrywany jest każdy anons o śmierci mieszkańca?
- Praktycznie każdy. Już się przyzwyczailiśmy, że musimy powiesić kolejny. Zdarza się, że rodzina mnie prosi o powieszenie następnego, ale jak ja zauważę, że nie ma, to od razu drukuję i sam od siebie wywieszam - mówi przedsiębiorca pogrzebowy.
Właściciel zakładu pogrzebowego liczy, że uda mu się w końcu kogoś przyłapać na gorącym uczynku. Igor Skorupka podkreśla, że taka sytuacja ma miejsce tylko na cmentarzu w Jaraczewie, który znajduje się przy krajowej "dwunastce" - drodze o dużym natężeniu ruchu.
Pogrzeby Elizjum organizuje również w parafiach Góra, Cerekwica, Mchy i tam nie zdarzyło się, aby zniknęły zawiadomienia o pogrzebie. Przedsiębiorca jest przekonany, że nie jest to działanie konkurencji, bo klepsydry innego zakładu też są zrywane.
Co sadzicie o sprawie? Czy przydarzyła wam się taka sytuacja? Macie swoje podejrzenia?
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.