Zamykające się jeden po drugim sklepy i punkty usługowe sprawiają, że widok jarocińskiego rynku robi przygnębiające wrażenie. Czy ratunkiem dla jeszcze istniejącej tam działalności, może być możliwość wjazdu i zaparkowania samochodu w sercu miasta? Nie wszyscy podzielają ten pogląd.
Przedsiębiorcy z centrum Jarocina domagają się decyzji od burmistrza Jarocina
O ruchu samochodów na jarocińskim rynku dyskutuje się od lat. Ostatnia taka debata odbyła się w połowie lutego podczas posiedzenia Gminnego Komitetu Rewitalizacji [szczegóły TUTAJ].
- Brak dogodnych rozwiązań transportowych i miejsc parkingowych sprawia, że mieszkańcy wybierają inne części miasta. Jeśli rynek ma funkcjonować, musi być łatwy, dostępny i przyjazny nie tylko dla pieszych i rowerzystów, ale i dla kierowców. (…) Klienci nie chcąc tracić czasu na szukanie miejsca parkingowego, dlatego wybierają galerię handlową na obrzeżach miasta - argumentował Lucjan Paluszkiewicz, przedsiębiorca, którzy prowadzi działalność w centrum miasta.
A przewodnicząca komitatu rewitalizacji Małgorzata Niestrawska-Kaźmierczak wskazała na inną przyczynę marazmu gospodarczego w centrum Jarocina.
- W szybkim tempie przybywa sprzedaży internetowej i to jest trent gorszy niż brak parkingu na rynku. (…) Nam się niestety biznes zmienił i my musimy się do tego dostosować. Musimy robić wszystko, żeby ludzie chcieli przyjść na rynek, żeby dostać tam coś, czego nie znajdą gdzie indziej, a zwłaszcza w internecie - stwierdziła Małgorzata Niestrawska-Kaźmierczak.
Przedsiębiorcy domagali się od obecnej na spotkaniu burmistrz Urszuli Wyremblewskiej-Korzyniewskiej, jak najszybszej decyzji w sprawie ruchu na rynku.
20 mln zł stawką za wprowadzenie ruchu na jarociński rynek
Po dwóch tygodniach burmistrz Urszula Wyremblewska-Korzyniewska, ogłosiła ostatecznie, że ruchu samochodów na rynku nie będzie.
„W minionym roku gmina pozyskała ponad 20 milionów złotych pożyczki z KPO w ramach Zielonej Transformacji Miast. Otrzymaliśmy stanowisko Banku Gospodarstwa Krajowego w którym jasno określono, że wprowadzenie ruchu na rynek wiązałoby się ze zwrotem pozyskanych środków” - możemy przeczytać w komunikacie urzędu miejskiego na ten temat.
Ale Urszula Wyremblewska-Korzyniewska podkreśla:
„Zależy nam na tym, aby jarociński rynek żył każdego dnia, dlatego podejmujemy szereg działań, aby to miejsce stało się atrakcyjne dla mieszkańców”
Jednym z działań, które miałoby poprawić sytuację przedsiębiorców z centrum, jest nowa organizacja ruchu w tej części miasta.
„Trwają prace nad ustanowieniem miejsc dla dostaw w centrum. Ponadto planowane są zmiany w strefie płatnego parkowania, aby zwiększyć rotację parkujących samochodów” - informuje urząd miejski.
Jarociński magistrat zwraca uwagę, że w okolicach centrum dostępne są trzy duże, bezpłatne parkingi, wszystkie zlokalizowane w odległości ok. 200-300 metrów od rynku:
- przy ul, św. Ducha,
- na targowisku przy ul. Kasztanowej,
- przy urzędzie (al. Niepodległości, po godz. 16.00 i w weekendy).
„Wśród nich została trzykrotnie zmniejszona opłata za ustawienie ogródków gastronomicznych. W ten sposób gmina chce zachęcić przedsiębiorców do rozwoju tej działalności szczególnie w centrum miasta.”
Poza tym wiosną na rynku mają pojawić się cykliczne wydarzenia kulturalno-handlowe. Wśród nich na stałe ma zagościć Pchli Targ, gdzie lokalni rękodzielnicy będą oferować swoje wyroby. Poza tym będą koncerty i okazjonalne jarmarki.
Czy uważacie, że parking na rynku w Jarocinie mógłby pomóc działalności handlowej i usługowej w tej części miasta - zagłosujcie w naszej SONDZIE
PRZECZYTAJ TAKŻE
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.