W centrum Jarocina wprowadzono kolejną zmianę organizacji ruchu. Tym razem zamknięta została ul. Poznańska na skrzyżowaniu z al. Niepodległości.
Jest to związane z prowadzoną w śródmieściu wymianą sieci podziemnych. Na zamkniętym odcinku ulicy zostanie zbudowany zbiornik retencyjny, w którym będą gromadzone wody opadowe i następnie odprowadzane do Lipinki.
Pierwszy taki zbiornik powstał w płycie rynku, drugi w ulicy Wolności. Ten budowany na skrzyżowaniu ul. Poznańskiej z al. Niepodległości będzie miał 140 m3 pojemności.
- Na tym etapie prac to jest ostatni zbiornik, którego budowę nam zlecono - mówi Mariusz Dziatkiewicz, kierownik budowy.
Jarocin. Nie tylko kierowcy narzekają na zmianę organizacji ruchu w rejonie targowiska. Policja na skrzyżowaniu
Zamknięcie ulicy Poznańskiej może potrwać nawet do połowy sierpnia. W związku z tą sytuacją wyznaczony został objazd ulicą Moniuszki. Niemal natychmiast wywołał on korki i chaos na skrzyżowaniu Moniuszki z aleją Niepodległości.Do opanowania ruchu wezwano funkcjonariuszy policji. Z racji tak długiego okresu prac i stałego objazdu ulicą Moniuszki postanowiono wprowadzić ponownie sygnalizację świetlną. Ma ona pomóc w usprawnieniu ruchu.
Blokada na ulicy Poznańskiej spowodowała również utrudnienia w dojeździe do miejskiego targowiska. Dlatego we wtorek i piątek tam też droga się korkuje.
Jarocin. Nie tylko kierowcy narzekają na zmianę organizacji ruchu w rejonie targowiska, mieszkańcy osiedla także
Niemałe zamieszanie panuje także na osiedlu Kasztanowa, gdzie kierowcy krążą między blokami.Tak to opisuje jeden z mieszkańców:
„Zamknięty został przejazd Kasztanową i Do Zdroju bez jakiejkolwiek zapowiedzi. Dojazd jest tylko dla mieszkańców, ale kierowcy jadący ulicą Poznańską mają nakaz skrętu w Kasztanową, po czym na wysoki targowiska jest blokada ze znakiem, że przejazd tylko dla mieszkańców”
Zdaniem mężczyzny „większość nie potrafi się odnaleźć i jedzie dalej do końca ślepej Kasztanowej”.
„Na końcu skręcają w drogę, która należy do naszej wspólnoty mieszkaniowej. Sami ją corocznie równamy, wałujemy, a teraz po 4 dniach tranzytu mamy mega dziury”.
Jarocin. Nie tylko kierowcy narzekają na zmianę organizacji ruchu w rejonie targowiska. Kierowcy skracają sobie drogę
Zdaniem Elżbiety Kostki, dyrektora projektu PWiK-u, gminnej spółki, która prowadzi inwestycję na ul. Poznańskiej, sytuacja wygląda nieco inaczej.
- Jest zakaz wjazdu na ulicę Kasztanową od strony Poznańskiej. Jednak kierowcy, którzy znają ten rejon miasta, nie czytają tego znaku, wiedzą, że jest przejazd między blokami i garażami. W związku z tym nie jadą objazdem przez ulicę Żerkowską tylko korzystają z tej drogi wewnętrznej - uważa Elżbieta Kostka.
I dodaje:
- Byłam tam sprawdzić, jak to wygląda. Jedyne, co mogłam obiecać tym mieszkańcom to, to, że po zakończeniu prac, wyrównamy im tę drogę.
Co sądzicie o zmianach organizacji ruchu w Jarocinie, czy Waszym zdaniem są nieuniknione przy realizacji tak dużych inwestycji i są dobrze przygotowane, czy raczej można było problem ruchu w centrum rozwiązać inaczej?
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.