Historia zawodowej drogi Moniki Kasprzak jest niesamowita. Nic nie wskazywała na to, że będzie jedną z najsłynniejszych szefowych kuchni w Polsce. Z zamiłowania humanistka, ale karierę rozpoczęła w bankowości. Pracowała na managerskich stanowiskach w największym brytyjskim banku. Zdobyła wielokrotnie tytuł najlepszego sprzedawcy produktów bankowych w północnej Anglii.
Okazało się jednak, że serce i pasja są w zupełnie innym miejscu. Monika zakochała się w Japonii. Nie tylko w sztuce kulinarnej.
- Od dwóch lat jestem entuzjastka języka japońskiego, sztuki sasagiri i kiri-e. Sasagiri to - w skrócie - pradawna japońska sztuka wycinania symboli kultury japońskiej, yokai, etc. - w liściach bambusa. Kiri-e to z kolei sztuka wycinania mini skalpelami w papierze. Ja inspiruję się sztuką ukiyo-e / starych drzeworytów - mówi.
Wszystkie te niezwykłe umiejętności wykorzystuje w restauracji. Nic dziwnego, że inspektorów Michelina urzekły dania, które są prawdziwymi dziełami sztuki.
Monika zakochała się w japońskiej kuchni. Wygrała prestiżowy konkurs w Japonii
Ta historia zaczęła się siedem lat temu, gdy powstała pierwsza z restauracji - Nare Sushi Naramowice w Poznaniu. Monika zakochała się w japońskiej kuchni. Odbyła staże w najlepszych restauracjach Kraju Kwitnącej Wiśni:
- w restauracji Kinmeya w Shimoda-Izu, w prefekturze Shizuoka,
- w Kinobu (1 gwiazdka Michelin - elegancka restauracja, specjalizująca się w kuchni Kiseki),
- oraz w Takeshigero (308-letnia restauracja w Kyoto), specjalizująca się w kuchni Kiseki oraz daniach na bazie węgorza.
Zdobyte doświadczenia pozwoliły jej osiągnąć niesamowity sukces. Monika wygrała Światowy Konkurs JCDC "Taste of Japan 2023/2024". Była pierwszą kobietą, której się to udało. Teraz przyszedł kolejny sukces. Jej druga restauracja, którą stworzyła niespełna rok temu - Nare Sushi Skórzewo - została wyróżniono w Przewodniku Michelin.
Zapytałam Monikę o kulisy otrzymania tego wyróżnienia. Przeczytajcie rozmowę z Moniką Kasprzak
Monika zdradza kulisy wyróżnienia w Przewodniku Michelin
Rozmowa z Moniką Kasprzak - właścicielką i szefową kuchni certyfikowanej restauracji Nare Sushi
Jak się dostaje do najbardziej prestiżowego przewodnika kulinarnego Michelin Guide?
Aby restauracja otrzymała wyróżnienie Michelin, musi spełniać bardzo wysokie standardy jakości, zarówno pod względem składników, techniki gotowania, jak i spójności doświadczeń kulinarnych. Ocenie poddawane są również takie elementy, jak jakość obsługi.
Michelin zobowiązuje. To jest wyróżnienie, wielka rzecz, wielkie słowo. To szanowane grono, w którym mamy szczęście się znaleźć - podkreśla Monika Kasprzak. - To jest absolutnie wyjątkowe. Gratuluję wszystkim, którzy razem z nami dostali się do Przewodnika Michelin. Szczególne gratulacje dla Bartka Dziamskiego z restauracji Posto z Poznania. Dumnie dołączyliśmy do przewodnika razem.
Czy trzeba zgłosić to, że pretendujecie do tego wyróżnienia? Zaprosić inspektorów do swojej restauracji?
Z tego, co mi wiadomo, można zgłaszać restauracje, można napisać do Francji, ale my się nie zgłaszaliśmy. Zostaliśmy odwiedzeni przez inspektorów.
A wiecie, kiedy byli u Was “tajni agenci kulinarni” z Michelina?
Kim byli inspektorzy to wielka niewiadoma. Inspektor przychodzi incognito. Nie przestawia się. Całości procedury nie mogę zdradzić, jest chroniona. Najważniejsze jest to, że poczuli to, co chcieliśmy przekazać, docenili nasze smaki, charakter dań, filozofię, która kryje się na każdym talerzu. To wyróżnienie to spełnienie marzeń i ogromna nobilitacja. Szczególnie dla mnie osobiście. Otrzymałam to wyróżnienie, jako pierwsza kobieta w tej grupie restauracji. Notabene - jednej z trzech, po Noriko Omakase z Warszawy oraz Hana Sushi z Krakowa.
Jak się dowidzieliście o tym, że Wasza restauracja dostała wyróżnienie i znalazła się w przewodniku?
Ogłoszenie w danym kraju jest zapowiedziane na konkretny dzień - z wyprzedzeniem. Informacja o wyróżnieniu gwiazdką jest przekazywane telefonicznie przez Francję. Czekaliśmy z telefonami w rękach. Wszystko w wielkiej niepewności i niewiadomej.
17 czerwca we Wrocławiu jest wielka gala wręczenia czerwonych plakietek dla restauracji z całej Polski. Gdy pomyślę o tym, mam ciarki na plecach. Jestem nadal bardzo wzruszona.
Marzyłaś o tym wyróżnieniu, zależało Ci na tym?
Miałam z tyłu głowy przewodnik od dwóch lat, od kiedy tylko pojawił się w Poznaniu. Obiecałam sobie, że zrobię wszystko, co w mojej, żeby kiedyś na to zapracować. Udało się! Jestem za to bardzo wdzięczna. Dedykuję to wyróżnienie moim synom. To dzięki Nim mogłam spełniać marzenia.
Podobno Michelin wciąga, celujecie teraz w gwiazdkę?
Michelin na pewno wciąga, ale my celujemy w to, żeby utrzymać jakość, energię pasję - i móc się dzielić tym w jak najlepszy sposób. To goście i ich wrażenia są najważniejsze. Skupiamy się na drodze, nie na celu. Życie pokaże, co nam przyniesie.
Historia Moniki pokazuje, że zawsze trzeba spełniać marzenia i iść za głosem serca. Gratulujemy Jej i życzymy kolejnych sukcesów!
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.