W jarocińskim szpitalu jakiś czas temu nastąpiła zmiana na najważniejszym stanowisku - prezes spółki. Leszek Mazurek został odwołany z funkcji szefa lecznicy a na jego miejsce powołano Henryka Szymczaka. Ten ostatni w ubiegłorocznych wyborach samorządowych został wybrany do Rady Powiatu Jarocińskiego. I tu pojawił się konflikt.
Henryk Szymczak otrzymał stanowisko z rekomendacji jarocińskich struktur Prawa i Sprawiedliwości. Leszek Mazurek jest członkiem, a nawet szefem jarocińskiej Platformy Obywatelskiej, ugrupowania z przeciwnej strony sceny politycznej.
Decyzję w sprawie zmian w szpitalu podjęła rada nadzorcza spółki na wniosek zarządu powiatu jarocińskiego, któremu przewodzi starosta Lidia Czechak (powiat jest jednym właścicielem spółki - przyp. red.).
Leszek Mazurek nie ukrywał, że jest zaskoczony odwołaniem właśnie w tym momencie [więcej przeczytasz TUTAJ].
- Nikt ze mną nie rozmawiał. Nie wiedziałem, kiedy zostanę odwołany. Wszystko stało się bardzo szybko - przyznawał. - Tego dnia miałem spotkanie z panią starostą i nie było o tym mowy. Kilka godzin później wręczono mi odwołanie - dodaje.
Z odwołaniem do Mazurka przyszli: Mikołaj Grzyb, przewodniczący rady nadzorczej, Mirosław Drzazga, etatowy członek zarządu powiatu oraz nowo powołany prezes szpitala Henryk Szymczak [szczegóły TUTAJ].
W ubiegłorocznych wyborach samorządowych Szymczak został wybrany do Rady Powiatu Jarocińskiego. W związku z tym jednak, że właścicielem szpitala jest powiat, nowy prezes nie mógł łączyć obu funkcji, dlatego jego mandat radnego - z mocy prawa - wygasł w momencie powołania na szefa lecznicy.
Zwolnione miejsce w radzie powiatu zajmie kolejna osoba z listy Prawa i Sprawiedliwości z największą liczba głosów uzyskanych w wyborach w okręgu nr 1. Jest nią pielęgniarka z jarocińskiego szpitala - Marta Bierła z Mieszkowa.