W środę, 20 sierpnia, uwagę nieumundurowanych policjantów st. asp. Adama Markiewicza i asp. sztab. Grzegorza Kaźmierczaka zwrócił mężczyzna leżący na ławce na przystanku autobusowym w centrum Jarocina.
- Widząc mężczyznę bezwładnie leżącego na plecach, na krawędzi ławki, policjanci postanowili sprawdzić czy nie potrzebuje pomocy
- relacjonuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Gdy mundurowi podeszli do mężczyzny, nie było z nim żadnego kontaktu.
- Policjanci natychmiast przystąpili do działania. Wyczuwając oddech, rozpoczęli próbę ocucenia, gdy mężczyzna zaczął reagować, posadzili go bezpiecznie na ławce i wezwali Zespół Ratownictwa Medycznego
- opisuje oficer prasowy KPP w Jarocinie.
Jak się okazało, przyczyną stanu, w jakim znalazł się 49-latek była jego choroba i nagłe pogorszenie stanu zdrowia. Mężczyzna ostatecznie trafił pod fachową opiekę lekarzy.
- Gdyby nie postawa policjantów, którzy na widok leżącego mężczyzny nie przeszli obojętnie, nie wiadomo jak zakończyłaby się ta historia - podkreśla asp. sztab. Agnieszka Zaworska. - Sytuacje pokazują część trudu, z jakim mierzą się policjanci. Często podczas interwencji na szali jest ludzkie życie, a na podjęcie dobrej decyzji mają sekundy. Policyjne hasło „Pomagamy i Chronimy” towarzyszy policjantom podczas interwencji i różnych działań, gdy mundurowi niejednokrotnie ratują życie ludzkie.
Policjantka jednocześnie apeluje:
- Jeśli widzimy osoby, których zdrowie lub życie może być zagrożone, bez wahania poinformujmy odpowiednie służby, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Nie bądźmy obojętni.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.