reklama
reklama

„Stoi sama przy leśnym dukcie, lekko rozebrana”. Może ktoś jej szuka? Kilkaset metrów od granicy Jarocina porzucona kanapa

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Było już wszystko – części karoserii samochodowych, opony, szkło, zdekompletowany sprzęt AGD, wyposażenie łazienek, a nawet śmieci po remoncie. O pampersach i butelkach nie wspominając. Przez lata śmieciarze nauczyli nas, że są w stanie porzucić wszystko, byleby tylko pozbyć się odpadów z zasięgu własnego wzroku. Wbrew logice, ekologii i obowiązującym przepisom.
reklama

Akcje takie jak Sprzątanie Świata, czy niedawne Wiosenne Porządki organizowane przez Stowarzyszenie RoweLove dobitnie pokazują, że jako społeczeństwo cały czas nie rozumiemy powagi sytuacji. Tymczasem to w Jarocinie, czyli stolicy naszego powiatu jest jedno z najnowocześniejszych wysypisk prowadzone przez Wielkopolskie Centrum Recyklingu.

Są konkursy i akcje uświadamiające dla najmłodszych. Nowe rozwiązania w zakresie gospodarki odpadami obowiązujące od początku ubiegłej dekady, choć w założeniu miały położyć kres wyrzucaniu śmieci do lasów, rowów i wspólnej przestrzeni, w rzeczywistości zdają się nie mieć w ogóle wpływu na to zjawisko. Opłaty per capita, które miały spowodować, że nie będzie się opłacać  wyrzucać odpadów byle gdzie, też jakby nie do końca osiągnęły zamierzone efekty. Srogie kary i postępowania sądowe też nie pomagają. Tajemnicą poliszynela jest, że ci którzy płacą, zwykle nie śmiecą.

Jak więc walczyć ze śmieciarzami? Pomagają fotopułapki i monitoring. Zwłaszcza w lasach państwowych. Oczywistym jest jednak, że nie da się monitorować każdego przydrożnego rowu czy leśnego duktu. Dlatego tak ważna jest reakcja społeczna.  

Kilka dni temu jeden z naszych czytelników, w lesie, zaledwie kilkaset metrów od granicy Jarocina (celowo nie podajemy dokładnej lokalizacji) natknął się na świeżo wyrzuconą przy jednym z duktów… kanapę. – Ten mebel nawet nie był zużyty, brudny czy zniszczony. Wyglądała tak, jakby przed chwilą ktoś ją tam przywiózł i ustawił. Była co prawda rozłożona, ktoś wyjął szufladę, ale mebel jest niezużyty – opowiada autor zdjęć. - A może została ukradziona i ktoś jej szuka? – ironizuje.  

Zobaczcie ZDJĘCIA w naszej galerii. Być może znacie osobę, która szuka tej właśnie kanapy. Albo znacie właściciela mebla? Wiecie, u kogo wcześniej stał? Osoba, która przekaże nam informacje mogące pomóc w ustaleniu właściciela, użytkownika może liczyć na nagrodę. Zapraszamy do kontaktu z pomocą naszego profilu na FB (tutaj) lub e-mailowo b.nawrocki@jarocinska.pl. Oczywiście zapewniamy pełną anonimowość.

Gdyby sam właściciel chciał odzyskać swoją własność – także zapraszamy do kontaktu.

Znacie inne zaśmiecone miejsca?          

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama