Sensacyjne doniesienia w sprawie likwidacji oddziałów w jarocińskim szpitalu. O zwrocie akcji i planie „B” rozmawiano w starostwie [ZDJĘCIA, SONDA]

To zaledwie tydzień od czasu, kiedy informacja o planowanej likwidacji położnictwa i oddziału noworodkowego w jarocińskim szpitalu ujrzała światło dzienne, a w międzyczasie miało miejsce tyle wydarzeń, które się do tej sytuacji odnosiły, że ze spokojem wystarczyłoby na co najmniej miesiąc. 

Zamknięcie oddziałów jarocińskiego szpitala nie jest jeszcze przesądzone

Od tego czasu - głównie przez internet, przetoczyła się prawdziwa burza komentarzy, publikowanych pism i oświadczeń. Sytuacja wzbudziła wiele emocji i doprowadziła do protestu personelu lecznicy w miniony poniedziałek. 

Procedura likwidacji już się rozpoczęła, ale - jak zaznaczyła prezes Beata Walczak-Silińska, „sprawa nie jest jeszcze przesądzona”. 

Jednym z zarzutów, które kierowano pod adresem szefowej szpitala,  było to, że sprawa nie była konsultowana ze związkami zawodowym i o zamiarze zamknięcia oddziałów nie zostali poinformowani powiatowi radni, a powiat jest właścicielem spółki szpitalnej. O planach wobec dwóch oddziałów nie wiedzieli również włodarze gmin należących do powiatu.  

Starosta jarociński ma żal do włodarzy gmin należących do powiatu

Mariusz Stolecki ubolewa, że niektórzy włodarze gmin powiatu jarocińskiego, którzy w weekend opublikowali w mediach społecznościowych list otwarty do niego, wyrażający sprzeciw wobec planów likwidacji oddziałów i zaniepokojenie, że nie zostali o tym poinformowani, nie skorzystali z możliwości rozmowy z nim.

- Do dzisiaj żaden z nich nie wyraził chęci rozmowy na temat sytuacji w szpitalu - twierdzi starosta.  

Sensacyjna wiadomość po spotkaniu części miejskich radnych w jarocińskim starostwie

Tuż po spotkaniu radny Bartosz Walczak, w mediach społecznościowych, przekazał - można powiedzieć, sensacyjną wiadomość:

„Po dzisiejszym spotkaniu najważniejsza wiadomość jest jasna: porody w Jarocinie będą się nadal odbywać.” 

I dodał:

„Zawsze warto rozmawiać u źródła, dyskutować i wspólnie szukać rozwiązań. Zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców to nie polityka - to nasza wspólna odpowiedzialność. Teraz czas, aby wszyscy odpowiedzialni za sprawy naszej małej ojczyzny usiedli razem i zastanowili się, jak realnie wspierać jarociński szpital, by zapewnić mieszkańcom opiekę, na jaką zasługują. Bo wspólne działanie to jedyna droga, by budować silną i bezpieczną lokalną społeczność.”

Pod postem na temat spotkania radnych ukazał się wpis radnego Jerzego Walczaka przewodniczącego klubu miejskich radnych Razem Kochamy Jarocin.

"Cieszę się, że dotychczasowe działania doprowadziły do dialogu, ale jeszcze długa droga przed nami. Myślę, że pozostali radni i gminni włodarze też chętnie wezmą udział w dyskusji jeśli tylko będą informowani o takich spotkaniach, bo wszystkim nam leży na sercu przyszłość szpitala i właściwa opieka medyczna naszych mieszkańców" - napisał Jerzy Walczak.  

Starosta jarociński przypomina, że spotkanie w starostwie, odbyło się z inicjatywy radnych. 

- Oni sami zwrócili się do mnie z pytaniem, kiedy możemy się spotkać. Ustaliliśmy termin, który wszystkim pasował i doszło do tego spotkania - zaznacza Mariusz Stolecki. 

Co sądzicie o tej sytuacji - piszcie w komentarzach, czekamy na Wasze merytoryczne opinie.