reklama

Dwa oddziały Szpitala Powiatowego w Jarocinie do likwidacji. Co z pacjentami i pracownikami? [AKTUALIZACA, SONDA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Archiwum portalu

Dwa oddziały Szpitala Powiatowego w Jarocinie do likwidacji. Co z pacjentami i pracownikami? [AKTUALIZACA, SONDA] - Zdjęcie główne

Dwa oddziały jarocińskiego szpitala do likwidacji. Decyzja została podjęta. Co z pacjentami i pracownikami? | foto Archiwum portalu

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościJarocińskie położnictwo i oddział noworodkowy do likwidacji - taką decyzje podjął zarząd szpitala w porozumieniu z władzami powiatu. Pracę może stracić ok. 30 osób. Ginekologia będzie pracowała w okrojonym zakresie. Co to oznacza dla pacjentów i dla szpitala?
reklama

O tym, że oddziały ginekologii, położnictwa i noworodkowy Szpitala Powiatowego w Jarocinie przynoszą straty, było wiadomo od dłuższego czasu. Zapytana o ryzyko likwidacji ginekologii, prezes Beata Walczak-Silińska, w kwietniu, w wywiadzie dla Gazety Jarocińskiej, powiedziała:

- Można by na przykład zamknąć ginekologię, która przynosi straty, ale co w tej sytuacji z pacjentkami? Ja nie podejmę takiej decyzji.   

reklama

Pracę stracą lekarze oraz ok. 30 pielęgniarek i położnych z jarocińskiego szpitala

Teraz okazuje się, że decyzja została podjęta. Próbowaliśmy skontaktować się z prezesem szpitala i ze starostą jarocińskim, ale nie odbierają telefonu - będziemy ponownie próbować. 

Z niepotwierdzonych informacji wynika, że zdecydowano o likwidacji oddziałów położniczego i noworodkowego oraz bloku porodowego. Będą one działały tylko do końca lipca. Personel ma wtedy dostać trzymiesięczne wypowiedzenia i od listopada tych oddziałów nie będzie w jarocińskim szpitalu. Zostanie ginekologia w ograniczonym zakresie. 

reklama

Według naszych informacji, pracę stracą lekarze oraz ok. 30 pielęgniarek i położnych

Przypomnijmy, że w 2020 r. oddziały: ginekologii, położnictwa i noworodkowy, zostały przeniesione do nowych pomieszczeń w rozbudowanym wówczas szpitalu (koszt ok. 8,5 mln zł - przyp. red.). Z nowymi, diametralnie lepszymi warunkami niż poprzednie, wiązano wiele nadziei. 

- Przygotowaliśmy dwuosobowe pokoje z oddzielnymi węzłami sanitarnymi - łazienką i ubikacją. A sala cięć cesarskich usytuowana została bezpośrednio obok bloku porodowego - wymieniał wówczas dr n. med. Włodzimierz Budzyński.

A ówczesny prezes Szpitala Powiatowego w Jarocinie - Henryk Szymczak, dodał:

reklama

- Zależało nam, żeby te oddziały zaczęły jak najszybciej funkcjonować w nowych, lepszych warunkach. Chcemy zwiększyć liczbę porodów w naszym szpitalu, ponieważ Narodowy Fundusz Zdrowia płaci za nie bez limitu.

W ostatnich latach liczba urodzeń w Jarocinie spadła - ale to ogólnopolska tendencja. Jeszcze w 2017 roku na świat w jarocińskim szpitalu przyszło ponad 800 dzieci. W ubiegłym roku już tylko 420. 

Burmistrz Jarocina: Boję się myśleć, co to oznacza dla pracowników i naszego szpitala

W sprawę zaangażowała się burmistrz Jarocina Urszula Wyremblewska-Korzyniewska, do której dzisiaj od rana zgłaszają się zagrożeni utratą zatrudnienia, pracownicy szpitala z prośbą o interwencję. 

- Mam spotkanie za spotkaniem. To bardzo poważna sprawa. Boję się myśleć, co to może oznaczać nie tylko dla tych ludzi, ale i dla naszego szpitala - stwierdza Urszula Wyremblewska-Korzyniewska.   

reklama

Z niepotwierdzonych informacji wynika, że Narodowy Fundusz Zdrowia zaproponował zarządowy jarocińskiego szpitala utworzenie oddziału wieloprofilowego, czyli takiego, który łączyłby kilka specjalizacji. Takie oddziały są już tworzone, między innymi w szpitalu w sąsiednim Gostyniu. 

Ministerstwo zdrowia zapewnia, że szpitale, które się zrestrukturyzują, zostaną oddłużone. Szpitala Powiatowego w Jarocinie zakończył 2024 rok z zadłużeniem na poziomie 4,3 mln zł. Sam oddział ginekologiczno-położniczy rocznie wygenerował ok. 5 mln zł straty.  

[AKTUALIZACJA, godz. 11.30]
Skontaktował się z nami starosta jarociński Mariusz Stolecki, który przyznaje, że sytuacja oddziału położniczo-ginekologicznego była analizowana od dłuższego czasu. 

- Niestety, największą stratę dla szpitala przynosił właśnie ten oddział. I tak jest nie tylko u nas, bo inne placówki też mają podobny problem. Wszyscy się już zdążyli przyzwyczaić, że nieważne, jaki będzie wynik finansowy szpitala, bo w razie czego powiat dołoży. Tak nie może być, personel szpitala nie może się na tym opierać, bo my nie wiemy, jak długo będziemy mieli możliwość, żeby dokładać. A co, jeśli się to skończy, bo będą inne, pilne wydatki, co wtedy? - pyta starosta. 

Jego zdaniem oddziały przeznaczone do likwidacji nie miały racji bytu pod względem finansowym. Potwierdza to prezes szpitala.    

- Decyzja o likwidacji została skonsultowana z Narodowym Funduszem Zdrowia. Nie była łatwa, ale trzeba było ją podjąć. Kiedy objęłam stanowisko prezesa wiedziałam, że sytuacja ginekologii i położnictwa jest najtrudniejsza. Wdrożyliśmy działania naprawcze, one przynoszą pewne efekty, ale nie takie, jak byśmy oczekiwali. Wyniki finansowe za pierwsze półrocze wykazały 2,5 mln zł straty oddziału ginekologiczno-położniczego i 0,5 mln zł noworodkowego, więc mamy już 3 mln zł. Stąd decyzja o likwidacji - stwierdza Beata Walczak-Silińska

I dementuje:

- Pracę straci nie 30, a 16 osób. To głównie położne, które ze względu na swoją wąską specjalizację, nie mogą zostać przesunięte do pracy, jako pielęgniarki. 

Beata Walczak-Silińska zapowiada, że w najbliższym czasie spotka się z personelem likwidowanych oddziałów. I zapowiada:

- Uspokajam pacjentki, które planowały poród w Jarocinie, do końca października oddziały położniczy i noworodkowy będą pracowały normalnie i porody będa się odbywały tak, jak do tej pory. Nie przewidujemy też likwidacji innych oddziałów w szpitalu.

Przypomnijmy, że na początku lipca na oddziale położniczym odbyły się "drzwi otwarte", w czasie których przyszli rodzice mogli zapoznać się z warunkami, w których odbywa się poród w Jarocinie.  

Szef Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w jarocińskim szpitalu, nie kryje zaskoczenia tak radykalną decyzją, jaką jest zamknięcie oddziałów. 

- Dowiedziałam się o tej decyzjo dzisiaj z pisma, które zostało do nas wystosowane przez zarząd szpitala. Zostało w nim wskazanych 16 osób do zwolnienia ze względu na likwidację oddziałów. wcześniej nas o niczym nie informowano. Myślę, że do poniedziałku wypracujemy nasze stanowisko w tej sprawie - zapowiada Sławomir Zieliński. 

I dodaje:

- Ja rozumiem uwarunkowania finansowe, ale chciałbym wiedzieć, kto jest odpowiedzialny za tę sytuację i dlaczego to te osoby nie ponoszą konsekwencji, tylko pielęgniarki i położne.   

Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie? Czekamy na merytoryczne komentarze i udział w SONDZIE. 

Będziemy waracali do tematu.

 

SONDA

Jak oceniasz decyzję o likwidacji oddziałów w Szpitalu Powiatowym w Jarocinie?

Zagłosowało 1163 osób
Zagłosuj
Głosy można oddawać od 24.07.2025 od godz 11:16
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo