reklama

Radny opozycyjny: Widmo licytacji jarocińskiego szpitala

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: jarocinska.pl

Radny opozycyjny: Widmo licytacji jarocińskiego szpitala - Zdjęcie główne

Radny opzycyjny krytycznie o sytuacji jarocińskiego szpitala. Prezes lecznicy i starosta odpoerają zarzuty | foto jarocinska.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Radny Stanisław Martuzalski (PO) zarzuca władzom powiatu, że niedostatecznie angażują się w poprawę sytuacji ekonomicznej jarocińskiego szpitala. - Gdyby nie powiat, w ubiegłym roku szpital zostałby zlicytowany - mówi. W odpowiedzi starosta i prezes spółki udowadniają, że szpital jest skutecznie zarządzany.
reklama

- Szpital w Jarocinie dzisiaj umiera. Nie jest jedynym, ale jednym z wielu szpitali powiatowych w kraju, który znalazł się w takiej sytuacji. W ubiegłym roku, gdyby nie właściciel, jakim jest samorząd powiatowy, to ten szpital zostałby zlicytowany. Na wydatki bieżące powiat dołożył około 3 mln zł - mówił Stanisław Martuzalski, radny powiatowy, na konferencji prasowej w czasie wizyty posła PO Mariusza Witczaka.

Samorządowiec podkreślił, że ochrona zdrowia jest niedofinansowana, a rządowi prawicy nie zależy na poprawie sytuacji. W swojej wypowiedzi nawiązał do tego, że ludzie codziennie zbierają na leczenie.

- Ludzie w mediach społecznościowych błagają o pomoc. Chyba każdy z nas stara się pomóc osobom, którym państwo nie pomaga. Minister zdrowia i pan premier mówią, że mają poczekać ze swoją chorobą 5-7 lat, a wtedy będą odpowiednie nakłady - mówił działacz jarocińskiej platformy.  

Samorząd powiatowy w Jarocinie, zarządzany przez PiS, dla swoich partykularnych celów i korzyści nie angażuje się w próbę zmiany sytuacji. Warto byłoby, żeby mieszkańcy Jarocina i powiatu dowiedzieli się, o jakich zagrożeniach mówimy. Wynik finansowy szpitala rok do roku pogorszył się o 25 procent. Z około 4 mln do 5,2 mln zł straty w 2020 - kontynuował Stanisław Martuzalski. 

 
Radny opozycyjny: Widmo licytacji jarocińskiego szpitala. Nowa spółka miała już 3 mln zł strat       
 

O komentarz do sprawy poprosiliśmy prezesa szpitala. Henryk Szymczak przypomina, że to właśnie Stanisław Martuzalski jako ówczesny starosta podjął decyzję o przekształceniu szpitala w spółkę.

- Od samego początku działania szpitala jako w nowo powstałej spółce już odnotowano stratę w wysokości około 3 mln zł, która do dzisiaj jest wykazywana w bilansie. W 2012 roku szpital zrezygnował z kontraktu z NFZ o wartości około 2,6 mln zł, a w 2017 roku nie wykonał ryczałtu, to skutkowało utratą ryczałtu o około 700 tys. w 2018 roku. Takie działania spowodowały, że szpital ma obniżone przychody każdego roku o wspomniane wartości - wyjaśnia prezes szpitala.

Jednocześnie wskazuje, że blisko 75 procent budżetu szpitala pochłaniają wynagrodzenia, a podwyżki płac były wynikiem protestu pielęgniarek, położnych i ratowników. Dodatkowo każdego roku wzrasta minimalne wynagrodzenie w podmiotach leczniczych.

- Obecnie w szpitalu przeprowadzany jest audyt w celu optymalizacji oraz racjonalnego wydatkowania pieniędzy na wynagrodzenia - wyjaśnia prezes szpitala.
 

Radny opozycyjny: Widmo licytacji jarocińskiego szpitala. Uratowano oddział dziecięcy

 
Podkreśla, że pomimo trwającej pandemii wdrożono nowoczesne rozwiązania w szpitalu, jakby chociaż TOP-SOR, elektroniczną  dokumentację w zakresie zdarzeń medycznych, e-skierowanie czy e-receptę. 

-  Oddział dziecięcy uratowano przed zamknięciem i utworzono dodatkowo poradnię dziecięcą, dzięki czemu wzrósł przepływ pacjentów przez ten oddział i przez to wypracowano po raz pierwszy zysk - wylicza Henryk Szymczak.

- Skuteczne zarządzanie placówką przyniosło więc oczekiwane efekty, o czym świadczy I. miejsce w zakresie wykonania świadczeń nielimitowanych (103,77%) oraz 2. miejsce, jeżeli chodzi o wykonanie ryczałtu (108,41%) wśród wszystkich szpitali I stopnia w województwie wielkopolskim - zaznacza prezes szpitala.

W jego ocenie wzrost straty w 2020 roku do 5,2 mln, o której wspomina radny Martuzalski był wynikiem inflacji oraz kosztów związanych z covidem. Zarząd szpitala podaje, że na wysokość straty spółki miało wpływ konieczność zabezpieczenia apteki szpitalnej w medykamenty. W porównaniu do 2019 roku wartość zakupów wzrosła o 1,2 mln zł. Szef lecznicy podkreśla, że samorząd powiatowy każdego roku wspiera finansowo szpital.

Na zobowiązania kredytowe i obligacje zaciągnięte przed 2019 rokiem  obecnie powiat przeznacza około 1,6 mln zł. Natomiast na wydatki bieżące w ubiegłym roku samorząd przekazał 1,8 mln zł. Dzięki staraniom starosty Lidii Czechak pozyskaliśmy tylko w tym półroczu sprzęt medyczny o wartości około 1,6 mln zł - dodaje prezes.

Zaznacza również, że obecnie realizowany jest przez samorząd powiatowy zakup tomografu oraz RTG z infrastrukturą informatyczną o wartości 3,4 mln zł.

- Reasumując takiej pomocy szpital dotychczas nie miał - mówi Szymczak.


Lidia Czechak - starosta jarociński     

Problem finansowy szpitala narasta od 2010 r , w zeszłym roku ze względu na pandemię i brak możliwości wykonywania świadczeń nielimitowanych, strata była wyższa o milion niż rok wcześniej. Powiat nie tylko finansuje inwestycje, zakupy sprzętu, spłatę obligacji, ale wspiera też szpital w zachowaniu płynności finansowej. Zarząd po covidzie zlecił audyt szczegółowy, który jest na ukończeniu. Liczymy również, tak jak wszystkie lecznice w naszym województwie, na zwiększenie środków na szpitale. W podobnej sytuacji jest ponad 20 szpitali w Wielkopolsce.  W ostatnich 3 latach  duży wpływ na nasze finanse mają rządowe regulacje płacowe, sytuacja na rynku pracy - brak personelu medycznego, presje płacowe ze strony poszczególnych grup zawodowych, wzrost kosztów działalności - cen paliw, gazu, energii elektrycznej, materiałów medycznych itp., nowe regulacje prawne dotyczące np. minimalnych norm zatrudnienia pielęgniarek i położnych, finansowania ratownictwa medycznego itp. Zdrowie i życie mieszkańców naszego powiatu jest priorytetem, stąd wiele decyzji rady o pomocy szpitalowi.
 Jesteśmy od wielu lat w trudnej sytuacji i zarząd szpitala musi realizować program naprawczy. Niestety często jako rada powiatu stoimy przed dylematem: albo dokładamy, kosztem realizacji inwestycji, albo musielibyśmy zamknąć nierentowne oddziały. Po audycie i spotkaniu z radą nadzorczą szpitala poinformujemy o dalszych krokach.

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.   

 



  

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama