Klienci VIP-owskich saloników w spółce Jarocin Sport mogli czuć się co najmniej zakłopotani, kiedy na jaw wyszło, że w pomieszczeniu dla gości specjalnych, zamontowane były kamery nagrywające nie tylko obraz, ale i dźwięk. Nowy prezes spółki Marcin Zwierzyński o sprawie poinformował prokuraturę.
Nowy prezes Jarocin Sport wykrło dwie kamery nagrywające obraz i dźwięk
Green Room składa się z trzech sal - jedna eventowa, którą można wynająć na większe imprezy oraz dwie tak zwane VIP-owskie na bardziej kameralne spotkania. I to właśnie w tych salach VIP-owskich zamontowane zostały kamery.Sprawa ujrzała światło dzienne na posiedzeniu Rady Miejskiej w Jarocinie w czerwcu po objęciu stanowiska prezesa Jarocin Sport przez Marcina Zwierzyńskiego.
- Kiedy jeszcze nie byłem prezesem, docierały do mnie informacje, że w restauracji Green-Room zamontowane zostały kamery z podsłuchem. Po objęciu stanowiska zarządziłem kontrolę obiektu, w wyniku której stwierdzono dwa urządzenia nagrywające dźwięk i obraz. Poleciłem ich zdemontowanie i złożyłem zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa - poinformował radnych Zwierzyński.
Czy kamery w Jarocin Sport były ukryte - firma, która je montowała, twierdzi, że nie
Za monitoring w spółce jeszcze do niedawna odpowiadała firma P.P.H.U. „Elektronix System” Norbert Żurek z Jarocina. Poprzedni prezes Maciej Zegar dokonał jednak zmiany i zadania z tego zakresu przejęła firma Comit Systems Leszek Wlazik z Cielczy. Właściciel firmy nie chciał jednak komentować sprawy rzekomych podsłuchów.Z kolei Norbert Żurek z Elektronix-System przyznał, że „w październiku 2022 r. spółka Jarocin Sport zleciała rozbudowanie systemu monitoringu o dwie kolejne kamery w salkach bankietowych restauracji green room ze względów na powtarzające się uszkodzenia w tych pomieszczeniach”.
„Kamery te nie były w żaden sposób ukrywane bądź maskowane, były widoczne dla każdego z klientów i były podłączone pod rejestrator obsługujący wszystkie kamery znajdujące się w budynku lodowiska i green room. Dostęp do tego rejestratora posiada prezes spółki Jarocin Sport oraz osoby przez niego wyznaczone” - wyjaśniał.
Prokuratura umorzyła sprawę rzekomych podsłuchów w Jarocin Sport
Jednak prezes Maciej Zwierzyński, twierdził, że kamery w Green Roomie były ukryte a nagrania rejestrowane na zewnętrznym serwerze i zgłosił sprawę do prokuratury. Jako pierwsza - na jej zlecenie, sprawę badała jarocińska policja.
- Prowadzimy czynności pod kątem 267 paragraf 1 Kodeksu karnego. Zgłoszenie wpłynęło odnośnie dwóch kamer w pomieszczeniach do nagrywania obrazu i dźwięku - informowała wówczas st. asp. Karina Migalska-Cepa z Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Po trzech miesiącach śledztwa, Prokuratura Rejonowa w Jarocinie, umorzyła postępowanie, co potwierdza Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp.
- Ze względu na brak znamion przestępstwa, sprawa została umorzona - informuje.
Prezes spółki Jarocin Sport Marcin Zwierzyński przyjął postanowienie do wiadomości i nie zamierza podejmować żadnych dalszych kroków w tej sprawie.
- Uzasadnienie tego postanowienia jest racjonalne. Poza tym, innaczej by było, gdyby ktoś został pokrzywdzony i były roszczenia, czy gdyby te nagrania trafiły do internetu. Nic takiego nie ma miejsca, dlatego zastawiamy tę sprawę tak, jak jest - stwierdza szef gminnej spółki sportowej.
PRZECZYTAJ TAKŻE
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.