reklama

Maciej Paterski najaktywniejszy na 77. Tour de Pologne

Opublikowano:
Autor:

Maciej Paterski najaktywniejszy na 77. Tour de Pologne - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

77. Tour de Pologne. Maciej Paterski najaktywniejszym kolarzem wyścigu.



Startuje 77. Tour de Pologne. W składzie reprezentacji Polski znalazł się Maciej Paterski. W tej notatce będziesz mógł śledzić, jak idzie Jarocinianinowi. Tegoroczna edycja będzie wyjątkowa, ponieważ sezon kolarski z powodu epidemii koronawirusa stanął i wyścig w Polsce będzie pierwszym wieloetapowym po kilkumiesięcznej przerwie.

 



Na trasie tegorocznego wyniku pojawi się kilka znanych z kolarskiego peletonu twarzy, m.in. ubiegłoroczny zwycięzca Giro d’Italia (jednego z trzech najważniejszych wyników kolarskich na świecie) Richard Carapaz (Team Ineos), aktualni mistrzowie świata: Mads Pedersen (Trek Segafredo, jazda ze startu wspólnego) i Rohan Dennis (Team Ineos, jazda indywidualna na czas), Jai Hindley (Team Sunweb), który w ubiegłorocznej edycji był drugi czy jeden z najlepszych kolarzy w Polsce - Rafał Majka (Bora – Hansgrohe).

 



77. Tour de Pologne liczy pięć etapów. Ściganie rozpocznie się na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Po prawie 196 kilometrach kolarze zafiniszują pod katowickim Spodkiem - mekką polskiego sprintu. Relacja z danego dnia po zakończeniu każdego etapu. Wyścig potrwa do niedzieli.

 



Kibiców Macieja Paterskiego, którzy będą na bieżąco śledzili jego występy, możemy poinformować, że jego numer w tym roku to 216.

 

Aktualizacja, środa 5 sierpnia, godzina 19:52

 

Słodko-gorzki przebieg miał pierwszy etap 77. Tour de Pologne. Dobrą informacja jest taka, że w ucieczkę dnia zabrał się Maciej Paterski. Jarocinianin wygrał wszystkie trzy premie lotne i prowadzi w klasyfikacji najaktywniejszych kolarzy. Oprócz punktów do klasyfikacji Paterski zdobył 9 sekund bonifkaty, co sprawiło, że jest obecnie wiceliderem wyścigu! Dodatkowo „Patera” wygrał premię specjalną.

 

Nie wiadomo jednak, kto będzie liderem po pierwszym odcinku, ponieważ Dylan Groenewegen (Jumbo - Visma), który pierwszy przeciął linię mety spowodował fatalną kraksę i prawdopodobnie zostanie zdyskwalifikowany z etapu, a być może także z całego wyścigu. Najbardziej w wypadku ucierpiał Fabio Jakobsen (Deceuninck - Quick Step), który przeleciał przez barierki i uderzył głową w beton.

 

Jak przekazał w „Wiadomościach sportowych” dziennikarz TVP Sport - Sebastian Szczęsny, kolarz stracił przytomność i musiał być reanimowany. Podano mu też leki zwiotczające, zaintubowano oraz wprowadzono w stan śpiączki farmakologicznej. Kilkanaście minut temu Holender został przewieziony do szpitala, gdzie lekarze będą walczyć o jego życie. 5 sierpnia, to bardzo tragiczny dzień w historii Tour de Pologne. Dokładnie rok temu w wypadku zginął Belg Bjorg Lambrecht.

 

Aktualizacja, czwartek 6 sierpnia, godzina 10:10



Niestety we wczorajszym sprawozdaniu pojawił się błąd, jednak wynika on z chaosu jaki dział się za linią mety. Maciej Paterski nie dojechał jednak w głównej grupie kolarzy i na mecie zameldował się ze stratą dwóch minut i dwudziestu sekund. Nie zmienia to jednak faktu, że koszulka najaktywniejszego kolarza wyścigu po pierwszym etapie należy do Jarocinianina.



Ostatecznie zwycięzcą pierwszego etapu uznano najbardziej poszkodowanego we wczorajszym wypadku Fabio Jakobsena (Deceuninck-Quick Step) i to on jest liderem klasyfikacji generalnej i punktowej, jednak z oczywistych względów nie wystartuje do drugiego etapu. 



Mamy także kolejny komunikat dotyczący zdrowia Holendra. Udzielił go dr Paweł Gruenpeter ze szpitala św. Barbary w Sosnowcu.



– W tej chwili kolarz przebywa na oddziale intensywnej terapii w stanie stabilnym, utrzymuje własne ciśnienie, ale jest wentylowany z powodu znieczulenia, jakie przebył na bloku operacyjnym. Z relacji anestezjologów wiem, że dziś nastąpi próba wybudzenia go ze śpiączki i wówczas okaże się, jaki rzeczywiście jest jego stan. Patrząc na wyniki tomografii, którą wykonano wczoraj, mamy nadzieję, że nie ma uszkodzeń układu nerwowego. Musimy jednak pamiętać, że na miejscu wypadku przebył około godzinną akcję reanimacyjną, więc jego stan może ulegać jeszcze zmianie.



Karuzela kręci się jednak dalej. Dzisiaj drugi etap. Kolarze zaczną ściganie w Opolu, by po 151 kilometrach finiszować w Zabrzu. Ponownie do głosu prawdopodobnie dojdą sprinterzy. Kolejny meldunek prawdopodobnie po zakończeniu etapu, a więc około godziny 18.

 

Aktualizacja, czwartek 6 sierpnia, godzina 22:05

Dzisiejszy finisz był już zdecydowanie spokojniejszy. Zgodnie z przewidywaniami doszło do finiszu z peletonu, który wygrał mistrz świata w wyścigu ze startu wspólnego Mads Pedersen (Trek – Segafredo). Duńczyk, który został także liderem wyścigu, pokonał na finiszu Pascala Ackermanna (Bora - Hansgrohe) oraz Davide Balleriniego (Deuceninck - Qucik Step).

Maciej Paterski ponownie zabrał się do ucieczki dnia i utrzymał granatową koszulkę najaktywniejszego kolarza w wyścigu. Jarocinianin odjechał od peletonu z Juliusem van den Bergiem (EF Education First). Panowie zawarli dżentelmeńską umowę, dzięki której „Patera” wygrał wszystkie lotne premie, a Holender zgarnął dla siebie premię górską i koszulkę najlepszego „górala” wyścigu. Ostatecznie Paterski dojechał do mety ze stratą 53 sekund do zwycięzcy, ale swoje zadanie wypełnił kilkadziesiąt kilometrów wcześniej. W klasyfikacji generalnej jest on 136. i traci do lidera trzy minuty i osiem sekund. Należy jednak nadmienić, że walka o końcowy triumf nie jest celem Jarocinianina, co sam przyznawał, chociażby w wywiadach po pierwszym etapie.

 

Aktualizacja, piątek 7 sierpnia, godzina 10:20

Przed nami trzeci etap 77. Tour de Pologne. Dzisiaj kolarze ruszą z Wadowic, a więc rodzinnego miasta św. Jana Pawła II, gdyż tegoroczna edycja wyścigu celebruje setną rocznicę urodzin papieża Polaka. Po raz pierwszy w tym roku kolarze wjadą w poważniejsze góry, gdyż czekają ich trzy premie górskie drugiej kategorii i dwie premie górskie pierwszej kategorii. Do walki o zwycięstwo powinni się włączyć po raz pierwszy faworyci, choć bardzo prawdopodobnym scenariuszem może być też duża ucieczka i jej dojazd do mety, która dziś została zlokalizowana w Bielsku-Białej. Finisz też jest unikatowy, ponieważ prowadzi pod górkę, co przy zbitym peletonie może faworyzować specjalistów od wyścigów klasycznych.

 

Aktualizacja, piątek 7 sierpnia, godzina 17:00



Trzeci etap padł łupem Richarda Carapaza (Team Ineos). Ekwadorczyk, który jest jednym z faworytów całego wyścigu, na finiszu pokonał Diego Ulissiego (UAE Team Emirates) i Rudy’ego Molarda (Groupama - FDJ). Carapaz został także nowym liderem wyścigu, gdyż dotychczasowy lider Mads Pedersen (Trek - Segafredo) odpadł na wcześniejszych podjazdach.

 



Maciej Paterski dziś nie pojechał w ucieczce, jednak nadal utrzymał koszulkę najaktywniejszego kolarza wyścigu, gdyż na trasie był tylko dwie lotne premie, a żaden z uciekinierów nie zagrażał „Paterze”.

 



Mamy też dobre i złe informacje medyczne. Ze śpiączki wybudzono Fabio Jakobsena (Deuceninck - Qucik Step), który bardzo mocno ucierpiał w wypadku podczas pierwszego etapu. Niestety Holender ma połamane wszystkie kości twarzy oraz stracił wszystkie zęby.



Na trasie doszło też do kraksy. Ucierpiał w niej Michael Delage (Groupama - FDJ), który został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.

 

Aktualizacja, sobota 8 sierpnia, godzina 19:45



Czwarty etap tegorocznego Tour de Pologne można określić mianem królewskiego. Kolarze jeździli dookoła Bukowiny Tatrzańskiej, a na trasie znalazło się sześć premii górskich pierwszej kategorii. Podczas 153-kilometrowej trasy zawodnicy trzykrotnie wspinali się na Ścianę Bukowina w Gliczarowie oraz trzykrotnie na Ścianę Harnasia w Rzepiskach. Zwycięzcą odcinka został Remco Evenepoel (Deuceninck - Quick Step). Belg został także nowym liderem wyścigu.



Maciej Paterski ponownie nie zabrał się do odjazdu, ale na trasie nie było żadnej premii lotnej, więc Jarocinianin pozostał liderem klasyfikacji najaktywniejszych kolarzy wyścigu i wygrał tę klasyfikację, gdyż na jutrzejszym etapie mamy tylko jedną premię lotną, a przewaga, jaką ma „Patera” na drugim zawodnikiem jest na tyle bezpieczna, że, nawet gdy nie zabierze się w ucieczkę, to pozostanie na czele swojej klasyfikacji.



Jutro ostatni etap na trasie z Zakopanego do Krakowa. Na początku powinien utworzyć się odjazd, gdyż do wywalczenia są punkty do klasyfikacji górskiej wyścigu. Jeżeli uciekinierzy będą współpracowali ze sobą zgodnie, to istnieje szansa, że dojadą niezagrożeni do dawnej stolicy Polski i między sobą zadecydują o losach ostatniego etapu. W przeciwnym razie na finiszu dojdzie do walki sprinterów.

 

Aktualizacja, niedziela 9 sierpnia, godzina 19:50

77. Tour de Pologne przeszedł do historii. Ostatni etap z Zakopanego do Krakowa rozstrzygnął się pomiędzy sprinterami. Najlepszy okazał się Davide Ballerini (Deuceninck - Quick Step). Włoch na finiszu pokonał Pascala Ackermanna (Bora - Hasngrohe) oraz Alberto Dainese (Team Sunweb).



W klasyfikacji generalnej nie doszło do żadnych znaczących zmian. Oznacza to, że cały wyścig wygrał Remco Evenepoel (Deuceninck - Qucik Step). Belg wyprzedził Jakoba Fulgsanga (Astana) oraz Simona Yatesa (Michelton Scott). Najlepszym Polakiem w całym wyścigu był Rafał Majka (Bora - Hasngrohe). Klasyfikacja sprinterska padła łupem Luki Mezgeca (Michelton Scott). Najlepszym góralem okazał się Patryk Stosz (Reprezentacja Polski). Tytuł najlepszej ekipie w wyścigu padła łupem drużyny Michelton Scott.



Tegoroczny wyścig na pewno na długo zapamięta Maciej Paterski. Jarocinianin dzięki zabraniu się w ucieczki na dwóch pierwszych etapach Tour de Pologne wygrał klasyfikację najaktywniejszych. To nie pierwsze skalpy, jakie „Patera” zdobył w naszym narodowym wyścigu. W latach 2014 - 2015 jako kolarz CCC Polsat Polkowice wygrywał klasyfikację górską wyścigu. Jeżeli chodzi o tegoroczną klasyfikację generalną, to Paterski zajął w niej dokładnie 100. miejsce i do zwycięzcy stracił 34 minuty i 45 sekund. Jednak jak sam podkreślał w wywiadach, nie skupiał się na tej rywalizacji.



O 77. TOUR DE POLOGNE PRZECZYTASZ TAKŻE W NAJBLIŻSZYM NUMERZE GAZETY JAROCIŃSKIEJ.

 

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE