Wydział Oświaty, Kultury i Sportu Urzędu Miejskiego w Jarocinie już po raz drugi w ciągu roku zmienia szefa.
(Nie)spodziewana rezygnacja dyrektora Marka Sobczaka
Pierwsza zmiana nastąpiła w ubiegłym roku, kiedy ze stanowiska zrezygnowała Paulina Warzywoda. Jej miejsce zajął wówczas Marek Sobczak, który po 10 latach, zrezygnował ze stanowiska dyrektora Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 1 w Jarocinie [więcej szczegółów na ten temat znajdziesz TUTAJ].Zanim stanął do konkursu na szefa oświaty w gminie Jarocin, powołał swój komitet wyborczy „Nowa marka” i wystartował w ubiegłorocznych wyborach do Rady Powiatu Jarocińskiego. Bez powodzenia jednak, bo żaden z członków komitetu - z jego założycielem włącznie - nie uzyskał mandatu radnego. Choć w Jarocinie mówiło się, że Sobczak może w przyszłości być nawet kandydatem na burmistrza.
- Oj, chyba nie… Nie miałem i raczej nie będę miał takich planów - mówił w wywiadzie dla naszego portalu [ZOBACZ]
Po 10 miesiącach na stanowisku Marek Sobczak zrezygnował jednak z funkcji dyrektora wydziału oświaty w gminie.
- Ja sygnalizowałem pani burmistrz już wcześniej, że taką decyzję mogę podjąć. Było to związane z wyborem - pozostać w urzędzie, czy wrócić do szkoły. Odchodząc z ZSP nr 1 poprosiłem o urlop bezpłatny i go otrzymałem na rok. Ten czas się kończy i musiałem zdecydować, gdzie chcę pracować, zwyciężyła szkoła - przyznaje Marek Sobczak, który wraca do „jedynki”, jako nauczyciel wychowania fizycznego [więcej o sprawie przeczytasz TUTAJ].
Dlaczego radna powiatowa wystartowała w konkursie na szefa jarocińskiej oświaty?
Gmina rozpisała konkurs, na który zgłosiły się trzy osoby - w tym - obecna radna powiatowa Małgorzata Niestrawska-Kaźmierczak, która już wcześniej pracowała w magistracie, a teraz znana jest w mieście z licznych działań kulturalnych, również w Stowarzyszeniu Jarocin XXI.Robert Kaźmierczak, sekretarz gminy Jarocin, zapytany o ofertę złożoną przez jego żonę, stwierdza:
- To jest prywatna sprawa mojej żony. Jest dorosłą osobą i sama podejmuje decyzje. Ja dowiedziałem się, że złożyła dokumenty w tym konkursie już po fakcie.
Zwróciliśmy się także do Małgorzaty Niestrawskiej-Kaźmierczak, z pytaniem czym się kierowała, starając się o stanowisko dyrektora jarocińskiej oświaty, w przesłanym nam mailu przyznała:
"Nie chciałam zostać dyrektorem Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu. Skorzystałam jedynie z możliwości, aby podzielić się z komisją konkursową powołaną przez Panią Burmistrz moimi uwagami i pomysłami dotyczącymi funkcjonowania gminnej oświaty i kultury - napisała.
I dodała:
"Uważam, że każdy konkurs na tak ważne stanowisko w administracji samorządowej może być okazją do poważnych dyskusji na tematy, które - w moim przekonaniu - powinny należeć do najważniejszych w każdej gminie. Kiedy Burmistrzem Jarocina był Stanisław Martuzalski, z tych samych powodów, co teraz, przystąpiłam do konkursu na dyrektora JOK-u, mimo że wcale nie chciałam zostać szefową tej instytucji."
Monika Podlewska nowym dyrektorem oświaty w urzędzie w Jarocinie
W konkursie na dyrektora wydziału oświaty w jarocińskim magistracie, oprócz Małgorzaty Niestrawskiej-Kaźmierczak, wystartowały jeszcze dwie osoby. Ostatecznie komisja wybrała Monikę Podlewską z Zakrzewa, byłą dyrektor Zespołu Szkół w Rusku w gminie Jaraczewo.Nowa szefowa jarocińskiej oświaty tak uzasadnia decyzję o kandydowaniu na to stanowisko:
„Od wielu lat działam na styku edukacji, kultury i sportu - obszarów, które mają ogromny wpływ na rozwój lokalnej społeczności. W Zespole Szkół im. Kard. Stefana Wyszyńskiego w Rusku pełniłam funkcję wicedyrektora, a następnie dyrektora. Jednocześnie aktywnie włączałam się w inicjatywy służące mieszkańcom całego regionu. Szczególnie bliskie są mi działania społeczne i wolontariat - zainicjowałam i od kilkunastu lat prowadzę grupę Szkolnego Wolontariatu Marzeń, z którą współpracowałam m.in. z Fundacją Ogród Marzeń, wspierając projekty skierowane do ich podopiecznych.”
Monika Podlewska podkreśla, że „poznała specyfikę szkół, w których pracowała jako nauczyciel języka polskiego w gminie Jaraczewo, Kotlin i Jarocin.
„Jarocin to gmina o ogromnym potencjale - z bogatą tradycją i wieloma możliwościami rozwoju w zakresie oświaty, sportu i kultury. Chciałabym wykorzystać swoje doświadczenie, kompetencje i energię, by wspierać lokalne inicjatywy, rozwijać współpracę pomiędzy instytucjami i organizacjami, a także wprowadzać rozwiązania, które będą odpowiadać na realne potrzeby mieszkańców” - zapowiada nowa dyrektor w urzędzie miejskim.
Jej ambicją jest budowanie silnych, otwartych relacji oraz tworzenie przestrzeni, w której każdy - bez względu na wiek - znajdzie miejsce do rozwoju i realizacji swoich pasji.
„Mam świadomość, że stanowisko dyrektora wydziału wiąże się z dużą odpowiedzialnością i licznymi wyzwaniami - traktuje to jednak jako szansę, by nie tylko dzielić się swoim doświadczeniem, ale też nadal się rozwijać, uczyć nowych rzeczy i poznawać inspirujących ludzi” - stwierdza Monika Podlewska.
Co sądzicie o polityce kadrowej Urzędu Miejskiego w Jarocinie i jak oceniacie pracę urzędników - piszcie w komentarzach, czekamy na Wasze merytoryczne opinie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.