Ponad 40 hektarów gminnej ziemi na pograniczu Jarocina i Cielczy musi zostać wydane rolnikowi z Potarzycy, który zaproponował najwyższą cenę w przetargu - tak postanowił Sąd Apelacyjny w Łodzi.
Wcześniej taki sam wyrok w tej sprawie wydał Sąd Okręgowy w Kaliszu. Sprawa trafiła do Łodzi na skutek odwołania, które złożył - w imieniu gminy - burmistrz Jarocina. Kaliski sąd uznał, że procedura przetargowa została wadliwie unieważniona, dlatego nieruchomość należy wydać.
Jarocin. Gmina musi wydać ponad 40 hektarów ziemi rolnikowi z Potarzycy. Sprawa od początku budziła dużo emocji
Postępowanie przetargowe dotyczące zbycia nieruchomości od początku budziło sporo emocji i wątpliwości. Procedurę prześwietlali między innymi agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego. W konsekwencji ich działań burmistrz unieważnił przetarg.
"W toku czynności analityczno-informacyjnych CBA oraz radców prawnych jarocińskiego urzędu miejskiego, którzy analizowali przetarg, wykazano, że postępowanie może budzić wątpliwości pod względem prawnym. W związku z tym, aby uniknąć jakichkolwiek podejrzeń co do poprawności przeprowadzenia przetargu, podjąłem decyzję o unieważnieniu postępowania i jego ponownym ogłoszeniu" - napisał wówczas burmistrz w specjalnym oświadczeniu [ZOBACZ TUTAJ] "Działanie CBA pozwoliło nam uniknąć jakichkolwiek podejrzeń co do poprawności i przejrzystości przeprowadzenia przetargu. Za współdziałanie delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Poznaniu w tej sprawie jestem bardzo wdzięczny (...)".
Sąd Okręgowy w Kaliszu stwierdził jednak, że zostało to dokonane wadliwie, dlatego uznał za słuszne żądanie rolnika, który złożył najkorzystniejszą ofertę (ponad 3,5 mln zł - przyp. red.), żeby gmina wydała mu grunt. A Sąd Apelacyjny w Łodzi - po odwołaniu złożonym przez gminę - utrzymał to postanowienie w mocy.
Jarocin. Gmina musi wydać ponad 40 hektarów ziemi rolnikowi z Potarzycy. 7 urzędników z zarzutami
Sprawą przetargu zajmowała się także Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wlkp. W wyniku działań śledczych siedem osób - pracowników Urzędu Miejskiego w Jarocinie, którzy byli członkami komisji przetargowej powołanej przez burmistrza, usłyszało zarzuty.
- Dotyczą one dopuszczenia poświadczającego nieprawdę dokumentu w postaci protokołu z postępowania przetargowego - wyjaśnia Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. - Postępowanie pozostaje nadal w toku, dlatego karno-prawna ocena finalna będzie możliwa dopiero po jego zakończeniu - zaznacza prokurator.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, zarzuty obejmują sześciu obecnych pracowników urzędu miejskiego i jednego, który był członkiem komisji przetargowej, ale już nie pracuje w jarocińskim magistracie.
Jarocin. Gmina musi wydać ponad 40 hektarów ziemi rolnikowi z Potarzycy. Dostanie za to 3,5 mln zł
Przedmiotem sprawy był grunt gminny o łącznej powierzchni 41,7807 ha składający się z 4 działek. Cena wywoławcza w przetargu wynosiła nieco ponad 80 tys. zł za hektar (według wyceny rzeczoznawcy). Cena, jaką zaoferował rolnik z Potarzycy, to 3 mln 501 tys. zł, czyli niecałe 84 tys. zł za hektar. Gmina kupiła grunt w 2007 r. za niecałe 1 mln 300 tys. zł (31 tys. zł za hektar).
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.