Jarocin Festiwal 2025. Wyjątkowa Msza Święta za zmarłych muzyków [ZDJĘCIA, WIDEO]

Czwarty dzień Jarocin Festiwal 2025 przyniósł wyjątkowe wydarzenie, które połączyło świat muzyki rockowej z głęboką duchowością. W samo południe, w malowniczych ruinach kościoła św. Ducha odbyła się wzruszająca msza święta w intencji zmarłych muzyków. Celebracji przewodniczył ojciec Cordian Szwarc, franciszkanin, doskonale znany mieszkańcom Jarocina z czasów swojej posługi w parafii św. Antoniego.

Modlitwa i jedność w sercu festiwalu

Niezwykłe było to, że już na długo przed rozpoczęciem mszy ruiny kościoła zaczęły pękać w szwach. Uczestnicy festiwalu, ale i mieszkańcy Jarocina, tłumnie przybyli, by oddać hołd artystom, którzy odeszli. Ludzie nie tylko szczelnie wypełnili wnętrze kościoła, ale zajęli również sporą przestrzeń w rejonie pobliskiego amfiteatru, tworząc niezapomniany widok wspólnoty. Na rozśpiewanie, jakby na znak jedności i nadziei, wszyscy zgromadzeni zaśpiewali dobrze znany utwór zespołu Hey "Moja i Twoja nadzieja". Był to moment prawdziwej synergii, gdzie muzyka i wiara spotkały się w jednym, potężnym akordzie.

Każdy człowiek jest kochany

W kazaniu ojciec Cordian, jak co roku, poruszył wiele wątków, zaczynając od wyjaśnienia Ewangelii, gdzie opisana była historia Marii i Marty, które w bardzo różny sposób przyjęły Chrystusa w swoim domu.

Kapłan pytał także zgromadzonych, co we współczesnym świecie ich denerwuje. Padały takie odpowiedzi, jak brak tolerancji, beznadziejność młodzieży, przemoc, wulgarność czy obojętność.

- Jezus Chrystus, który przychodzi do nas wszystkich, mówi: "Zapraszam was, bo wszyscy jesteście jedno. Zapraszam was do wspólnoty. Zapraszam was, żeby to wszystko, co zostało wypowiedziane dzisiaj przez ciebie, bo ktoś zagrał na strunach twojego serca właśnie brakiem tolerancji albo przesadną tolerancją, imigrantami, uchodźcami, tożsamością Polaka, młodzieżą, uważnością i wulgarnością, i poradzeniem sobie z tym wszystkim. Zapraszam ciebie też, żeby położyć to tutaj na ołtarzu i zobaczyć, gdzie ty w tym jesteś. Bo nie jest tak, że wszyscy jesteśmy zaproszeni do jednego, albo żebyśmy wszyscy mówili drugiemu, jak ma żyć. Pan Bóg przychodzi do ciebie i mówi: "Chodź i słuchaj, bo mam ci coś ważnego do powiedzenia. Niech twoje czyny, twoje zaangażowanie społeczne, twoje zaangażowanie polityczne, twoje zaangażowanie rodzinne, niech to będzie twoje. Usiądź, zastanów się, w którym miejscu dzisiaj jesteś. Co Pan Bóg mówi w twoim sercu? Do czego cię wzywa, do czego cię zaprasza?" - mówił.

Ojciec Cordian opowiadał także o niezwykłej historii Malwiny i jej siostry Jagody, którym wczoraj, na festiwalu Kazimiernikejszyn, udzielił sakramentu Chrztu Świętego, choć mają one odpowiednio siedemnaście i piętnaście lat. Opowiedział też o tym, jak trudna była droga Malwiny, by do tego wydarzenia doszło, i o tym, jak bardzo ludzie pomagali wytrwać w jej postanowieniu i przy samym chrzcie.

- Spojrzyj komuś w oczy i zobacz, że w nas wszystkich jest głębokie pragnienie bycia kochanym. We mnie również. Ja się cieszę, że jesteśmy tutaj dzisiaj wszyscy tak, jak jesteśmy, i pozwalajmy sobie na to, żeby ten Pan Bóg nas dzisiaj mocno przytulił i przekonał nas o tej miłości swojej - podsumował homilię hierarcha i poprosił, żeby powiedzieć komuś, kto tego potrzebuje, że jest kochany.

Pamięć o legendach i wsparcie dla potrzebujących

W modlitwie powszechnej szczególnie poruszające było wymienienie z imienia i nazwiska zmarłych muzyków, którzy na zawsze wpisali się w historię polskiej i światowej sceny. Wspomniano między innymi takie ikony jak Robert Brylewski, Czesław Niemen, Andrzej Nowak, a także globalne legendy: John Lennon i Amy Winehouse. Był to hołd złożony ich talentowi i dziedzictwu, które nadal inspiruje pokolenia.

Szczególnym aspektem mszy była również zbiórka, której celem było wsparcie Pauliny w jej walce o odzyskanie pełnego wzroku. Ten gest solidarności pokazał, że duchowość na Jarocin Festiwal wykracza poza mury kościoła, obejmując realne potrzeby drugiego człowieka.

Wyjątkowa Komunia Święta i ciekawe spotkanie po Mszy

W trakcie Komunii Świętej, ojciec Cordian Szwarc wykazał się niezwykłą wrażliwością duszpasterską. Poprosił szafarza o udzielenie Komunii Świętej, natomiast sam spowiadał tych, którzy tego potrzebowali przed jej przyjęciem, oferując indywidualne wsparcie duchowe. Dla osób, które z różnych przyczyn nie mogły przyjąć Komunii, a nie zdecydowały się na spowiedź, istniała możliwość podzielenia się chlebem, co symbolizowało jedność i wspólnotę, niezależnie od indywidualnych ścieżek wiary.

Po zakończeniu mszy, zgromadzeni mieli okazję uczestniczyć w spotkaniu z Piotrem Żyłką, autorem cenionych książek i bliskim przyjacielem nieżyjącego już ks. Jana Kaczkowskiego. Było to dopełnienie duchowego wymiaru dnia, pozwalające na refleksję i kontynuację ważnych rozmów poza kontekstem liturgicznym.