Na około 6 hektarach gruntu w Kadziaku (gmina Jarocin) planowana była budowa ogromnego gospodarstwa z przemysłową hodowlą bydła na 2.340 DJP, czyli około 6,5 tysiąca sztuk byczków o maksymalnej wadze do 300 kilogramów.
Inwestorem miał być Wojciech Biernacki, właściciel Zakładów Przemysłu Mięsnego w Golinie.
Planowana hodowla bydła w Kadziaku budziła duże emocje i protesty
Planowana inwestycja budziła duże emocje i protesty nie tylko mieszkańców Kadziaka, gdzie miała powstać. Ludzie wywiesili banery na płotach, a w mediach społecznościowych powstał profil „NIE dla megafermy w Kadziaku”.Poprosili też o nagłośnienie tematu ogólnopolską telewizję. Dlatego w Kadziaku nagrany został reportaż przez TVP Głos Regionów [więcej na ten temat czytaj TUTAJ].
Zebrani w centrum miejscowości mieszkańcy podkreślali, że „są zaniepokojeni sytuacją, która ma miejsce”.
- Oprócz nieprzyjemnego zapachu, który towarzyszy takim inwestycjom, ogromnej ilości much, boimy się o przyszłość naszych dzieci - mówiła do telewizyjnego mikrofonu Anna Grzempowska, mieszkanka Kadziaka.
I dodała:
- Transport, który jest związany z tak dużą inwestycją sprawi, że nasze dzieci już nie będą mogły jeździć rowerami do szkoły i my, jako rodzice będziemy się o nie bali.
Inwestor wycofuje się z planowanej hodowli bydła w Kadziaku?
Argumenty mieszkańców stały się na tyle ważne, że delegacja władz Jarocina z burmistrzem Adamem Pawlickim, przewodniczącą rady miejskiej Karoliną Wielińską - Kuś, jej zastępcą Pawłem Adamkiewiczem oraz sołtysem Kadziaka Franciszkiem Zawisłą i przedstawicielami mieszkańców tej miejscowości spotkali się z inwestorem - Wojciechem Biernackim.O wynikach pierwszej rury rozmów poinformował w czasie ostatniego posiedzenia rady Paweł Adamkiewicz.
- Wypracowaliśmy wspólnie kilka koncepcji. Jest wola przedstawiciela pana Biernackiego, aby zaniechać dalszego procedowania i uzyskania warunków zabudowy dla tej obory. Cały czas nad tym pracujemy. Ustaliliśmy, że będzie kolejne spotkanie - wyjaśnił Paweł Adamkiewicz.
Próbowaliśmy potwierdzić tę informacje u źródła, niestety ze względu na nieobecność Wojciecha Biernackiego w Zakładach Przemysłu Mięsnego w Golinie, nie było to możliwe.
- Proszę próbować jutro - usłyszeliśmy w słuchawce telefonu.
Z kolei Wiesław Popiołek, inspektor ds. ochrony środowiska Urzędu Gminy w Kobylinie, który po wyłączeniu się ze sprawy burmistrza Jarocina, prowadzi postępowanie administracyjne dotyczące wydania oceny oddziaływania na środowisko planowanej inwestycji w Kadziaku, na nasze pytanie odnośnie wycofania się Wojciecha Biernackiego z tego przedsięwzięcia, odpowiedział:
- Do nas na razie nic nie wpłynęło i nic mi na ten temat nie wiadomo. Jeśli taka rezygnacja z inwestycji miałaby mieć moc prawną, musiałaby zostać złożona na piśmie. Ja takiego pisma póki co nie mam - powiedział urzędnik.
Wcześniej z dużej inwestycji o charakterze rolniczym w tej okolicy, a dokładnie w Łuszczanowie wycofał się burmistrz Jarocina Adam Pawlicki [więcej czytaj TUTAJ], który planował pobudować 7 kurników do hodowli brojlerów [o tych lanach czytaj TUTAJ].
Będziemy wracali do sprawy.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.