W ramach przedsięwzięcia powstała piosenka, której autorem jest jarociński raper - Stahoo. Wykonał ją w duecie z Marleną Patynko. Artyści do udziału w teledysku zaprosili młodzież z jarocińskich szkół ponadpodstawowych nr 1 i 2 oraz tancerzy z Mucha Studio z Jarocina. Zdjęcia do niego kręcone m.in. w Zespole Szkół nr 5, Green Roomie i lodowisku w spółce Jarocin Sport oraz na jarocińskim rynku.
Premiera teledysku odbyła się w Zespole Szkół Zaradni Odważni Oryginalni w Wilkowyi.
- Hejt jest wszędzie w mniejszej lub większej skali i na pewno spotkaliście się z jakimiś negatywnymi opiniami, emocjami - mówił w czasie towarzyszącego jej spotkania z uczniami burmistrz Adam Pawlicki. - Z hejtem musimy walczyć. Nie dawajmy za wygraną, nie akceptujmy go. Jak widzicie, reagujcie, poinformujcie odpowiednie osoby, po to, żeby lepiej żyć .
Główną częścią projektu "Stop Hejt" mają być działania edukacyjne skierowane do dzieci i młodzieży z klas 4-8 szkół podstawowych z terenu gminy Jarocin. Spotkania projektowe z udziałem specjalistów zajmujących się problematyką cyberprzemocy, hejtu, mowy nienawiści m.in. z Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie będą odbywać się będą w Jarocińskim Ośrodku Kultury.
- Akcja „Stop Hejt” zmobilizuje nas wszystkich - jako społeczność gminy - żebyśmy się na ten hejt nie zgadzali, bo nie możemy się na tę przemoc zgadzać. Jeśli tak się dzieje i o tym wiemy, to musimy reagować - mówi Bartosz Walczak, zastępca burmistrza i inicjator projektu Stop Hejt. - Ta akcja to tak naprawdę początek większego projektu dla młodych jarociniaków - utworzenia w Jarocinie Centrum Pomocy dla Dzieci i Młodzieży, gdzie uzyskają pomoc psychologów, terapeutów i gdzie będą mogły zgłaszać sytuacje kryzysowe w każdym momencie dzięki uruchomieniu całodobowego telefonu zaufania.
Na początku marca w mieście pojawiły się bilbordy z hasłem akcji.
Przy okazji informacji na temat akcji w mediach społecznościowych przypomniano, że podobne działania podejmowane były przez grupę społeczników. Waldemar Krzyżaniak już trzy lata temu, na początku marca 2021 roku, doprowadził do powstania grupy internetowej związanej z akcją "Stop z hejtem i nienawiścią".
"Wciągnęliśmy różne środowiska i nauczycieli do tej akcji. Było transmitowane spotkanie nasze z policją, z pedagogiem, z dziennikarzem i Panią Dyrektor Biblioteki. Wspólnie opracowywaliśmy projekt. Odbywały się społecznie różne spotkania, szkolenia online, w szkołach i w lokalnej przestrzeni. Powstały scenariusze lekcji i projekty edukacyjne w szkołach. Na grupie naszej znalazło się ponad 2000 osób z całej Polski. Inne miasta podjęły współpracę z nami. Pomagał mam Londyn nawet. Wszystko robiliśmy społecznie dniami i nocami. Opracowywaliśmy materiały i projekty dla szkół. Brakowało nam tylko zainteresowania władz lokalnych. Dlatego wtedy napisaliśmy oficjalny list do nich. Odpowiedziały tylko władze powiatu i panie Lidia Czechak i Katarzyna Szymkowiak zaprosiły nas na rozmowę, bo zainteresowały się i chciały pomoc. Jednak burmistrzowie gminy i miasta w ogóle nie byli zainteresowani akcją, mimo próśb naszych i powiatu nie byli zainteresowani wpuszczeniem nas do szkół. Mieliśmy rozkręcona akcje i dziesiątki osób zaangażowanych i zero odzewu Burmistrza. Teraz rozumiem, że wtedy było jeszcze daleko do wyborów" - napisał na fanpage'u akcji Waldemar Krzyżaniak.
Opublikowany komentarz wywołał ożywnioną dyskusję. Spotkał się również z zarzutami, że grupa walcząca z hejtem zajmuje się obecnie hejtowaniem gminnej akcji.
A Wy co o tym sądzicie? Czy uważacie, że tego typu działania odniosą skutek?
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.