reklama

Były przewodniczący jarocińskiego osiedla znowu przejechał rowerem kilka tysięcy kilometrów [SONDA]

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: A. Konieczna

Były przewodniczący jarocińskiego osiedla znowu przejechał rowerem kilka tysięcy kilometrów [SONDA] - Zdjęcie główne

Były przewodniczący jarocińskiego osiedla znowu przejechał rowerem kilka tysięcy kilometrów | foto A. Konieczna

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościByły przewodniczący jarocińskiego osiedla 1000-lecia Zbigniew Kaczmarek w ubiegłym roku przejechał rowerem ponad 7 tysięcy kilometrów. Nam zdradza, dlaczego to robi.
reklama

Zbigniew Kaczmarek, był szefem osiedla 1000-lecia w Jarocinie przez ponad 17 lat, w ubiegłym roku zrezygnował ze startu w wyborach. Teraz bez przeszkód może oddawać się swojej największej pasji - jeździe na rowerze. Przez lata nakręcił już w ten sposób dziesiątki tysiący kilometrów.

Były przewodniczący jarocińskiego osiedla "jest ciekawski", dlatego tyle jeździ rowerem

Charakterystyczna postać Zbigniewa Kaczmarka na rowerze jest nieodłącznym elementem jarocińskiego krajobrazu. Jednak jego szlaki podróżnicze na jednośladzie sięgają daleko poza granice naszej gminy, a trasy, które jednorazowo pokonywał czesto liczone były nawet w setkach kilometrów.  

O swojej pasji do rowerowych podróży opowiedział w wywiadzie, który ukazał się na łamach Gazety Jarocińskiej w 2018 r. Wówczas mówił o tym tak: 

reklama

„Lubię być blisko ludzi, a rower na to pozwala. Mam kontakt. W każdej chwili można się zatrzymać, zwolnić, odpocząć, zawrócić albo zmienić zdanie i pojechać zupełnie gdzie indziej niż początkowo się zamierzało. To mi się podoba.” 

Przyznał, że jest samotnikiem i nie lubi jeździć w grupie. 

„Nigdy nie mam planu. Wsiadam na rower i wtedy decyduję, że skręcam tu albo gdzie indziej. I taki jest mój organizm, że im dalej jadę, tym się lepiej czuję. Można powiedzieć, że jestem ciekawski. Patrzę w mapę Jarocina - ale nie zabieram jej ze sobą, bo to wstyd przecież - i objeżdżam jakieś tam Dunajeckie, Noteckie, Pszenne, Żytnie - wszystkie. Patrzę, obserwuję i widzę, że jest dobrze, że miasto się rozwija. Jakby ktoś chciał pojeździć po mieście i się zmęczyć, to zabraknie mu tchu, jest tyle do objechania.” 

reklama

Zbigniew Kaczmarek przyznał, że jest jeszcze jeden powód, dla którego wybiera rower. 

„Nigdy nie uprawiałem żadnego sportu. Sport powoduje kontuzje, a ja wychodzę z założenia, że trzeba dbać o zdrowie. Rower jest sposobem, żeby zadbać o zdrowie i kondycję.” 

Przed laty Zbigniew Kaczmaerk był dyrektorem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Jarocinie. To on nadzorował między innymi budowę i funkcjonowanie jarocińskich basenów.

O historii basenów w Jarocinie CZYTAJ TUTAJ

reklama

Połowa kilometrów pokonana przez szefa osiedla w Jarocinie, połowa przez Zbigniewa Kaczmarka

Tradycją jest, że na początku roku, Zbigniew Kaczmarek przynosi do naszej redakcji kopertę, a w niej napisany odręcznie list ze stanem licznika swojego roweru na końcu minionego roku. Jego raporty otrzymujemy od 2017 r. Nie inaczej było kilka dni temu - na początku stycznia 2025 r.

"Uprzejmie informuję, że w 2024 roku przejechałem rekreacyjnie, dla zdrowia i zwiedzania miejsc historycznych trzech powiatów - 7.225 km" - napisał tym razem Zbigniwe Kaczmarek.

Zaznaczył też, że przed rezygnacją z funkcji przewodniczącego osiedla, czyli do 18 czerwca, do godziny 17.00, pokonał 3.020 km.

reklama

"O godzinie 18.00 złożyłem rezygnację. Od 19 czerwca do końca grudnia 2024 r., już jako Zbigniew Kaczmarek, przejechałem 4.205 km" - poinformował.   

Rekordowy pod zwględem przejechanych kilometrów był dla Zbigniewa Kaczmarka rok 2023, kiedy obchodził okrągłe urodziny. Z tej okazji podjął zobowiązanie, że przejedzie rowerem określoną - rekordową ilość kilometrów. I słowa dotrzymał. A do sekretariatu naszej redakcji trafiła biała koperta z informacją następującej treści: 

„Uprzejmie informuję, że 2023 rok - rocznicowy, był rekordowy w moim hobby - przejechałem rowerem 8.266 kilometrów w celach rekreacyjnych, zdrowotnych, historycznych i krajoznawczych. Mając na uwadze moją rocznicę, w ostatnią sobotę sierpnia, przepłynąłem w ciągu bezprzystankowym jezioro w Cichowie (2,5 km)  - bez pomocy i zabezpieczeń. Przyznaję, że był to dla mnie wyczyn” - napisał Zbigniew Kaczmarek.

List zakończył mottem:

„Rower, muzyka i czerwone wino, to moja wolność.”  

Zbigniew Kaczmarek od 2017 r. przejechał rowerem 55.388 km, w tym:

  • 5.836 km w 2017 r.
  • 7.640 km w 2018 r.
  • 6.745 km w 2019 r.
  • 6.610 km w 2020 r.
  • 5.726 km w 2021 r.
  • 7.340 km w 2022 r.
  • 8.266 km w 2023 r.
  • 7.225 km w 2024 r.
A jakie są Wasze rekodry rowerowe - piszcie w komentarzach.

 

 PRZECZYTAJ TAKŻE 

 

 

 

SONDA

Czy uprawiasz amatorsko jakiś sport?

Zagłosowało 97 osób
Zagłosuj
Głosy można oddawać od 20.06.2024 od godz 10:04
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Najnowsze i najciekawsze wiadomości z Jarocina, gminy i powiatu jarocińska w jednym miejscu. Wszystko o Jarocin Festiwal. Codziennie ciekawe treści specjalnie dla Ciebie! Zobacz co się dzieje Dziś w Jarocinie. Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama