Nie pochodzi pan z Jarocina. Jak więc pan tutaj trafił?
Pochodzę ze Środy Wielkopolskiej. Poznałem tu swoją kochaną żonę, która jest z Jarocina. Po ślubie przeprowadziłem się do rodzinnego domu żony.
Zajmuje się pan sztuką. Kształcił się pan w tym kierunku?
Od 14. roku życia jestem związany z gastronomią. Szkoła średnia, praca i studia w Wyższej Szkole Hotelarstwa i Gastronomii w Poznaniu również w tym kierunku, ale obok pracy zawodowej próbowałem zawsze znaleźć czas na prace twórcze.
Pogodził gastronomię ze sztuką. Poznaj twórczość Pawła Kowalskiego
W jakich technikach pan tworzy?
Lubię poznawać nowe materiały, dzięki którym mogę coś stworzyć. Nie ograniczam się do jednej techniki. Maluję na płótnie farbami olejnymi, akrylowymi. Tworzę portrety pastelowe i płaskorzeźby z tynków mineralnych i gliny.
Która z nich jest pana ulubioną?
Na tę chwilę najlepiej czuję się w płaskorzeźbach. Lubię w nich grę światła i klimat, który tworzą. Obrazy, wspomnienia lub zdjęcia przedstawione w formie płaskorzeźby dają ciekawy i oryginalny efekt. Jest wielu artystów, którymi się inspiruję w tej dziedzinie.
Czy ta technika jest trudna?
Jest bardzo czasochłonna, wymaga sporo cierpliwości, zdolności manualnych, ale rezultat końcowy daje dużo satysfakcji.
Pogodził gastronomię ze sztuką. Poznaj twórczość Pawła Kowalskiego
Gdzie jeszcze można zobaczyć pana dzieła?Ludzie coraz częściej inspirują mnie swoimi pomysłami i szukają oryginalnych rozwiązań w zakresie wystroju wnętrz, takich jak ściana w łazience, hol restauracji czy fasada budynku, które miałem przyjemność wykonać. Większość moich prac można zobaczyć na stronie internetowej, Facebooku, Instagramie. Najczęściej są to prace, które wykonałem dla rodziny i znajomych.
Jaką tematyką najchętniej pan się zajmuje?
Lubię wyzwania i nie ograniczam się do konkretnej tematyki. Mogę wykonać dom rodzinny ze zdjęcia lub martwą naturę czy elementy architektury miasta.
Czy ma pan jakieś marzenia związane z działalnością artystyczną?
Chciałbym kiedyś móc żyć z pasji i mieć swoje miejsce - pracownię połączoną z galerią.
Z jakiego dzieła jest pan szczególnie dumny?
Miałem zaszczyt wykonać płaskorzeźby w kościele franciszkanów w Jarocinie, których inicjatorem był o. Lesław Szymborski (ówczesny gwardian klasztoru franciszkanów w Jarocinie - przyp. red.). Zawsze będę mu wdzięczny za zaufanie. Najbardziej jestem dumny z płaskorzeźby św. Jana Ewangelisty.
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.