reklama
reklama

Mimo fatalnej pogody festyn dla Franka Mruga odbył się w Witaszycach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura Impreza dla Franka Mruga miała się odbyć już w poprzednią niedzielę. Niestety z uwagi na zapowiadane wichury Ochotnicza Straż Pożarna w Witaszycach była zmuszona przenieść imprezę o tydzień. Niestety pogoda 6 lutego też nie należała do najlepszych. Mimo wiatru i deszczu jednak się odbyła. Pojawiło się też trochę mieszkańców, którzy chcieli pomóc Frankowi.
reklama

Monika Pohl-Mrug, mama Franka pochodzi z Witaszyc. Mieszkali też tam jego dziadkowie, chociaż później przeprowadzili się do Kotlina. Ochotnicza Straż Pożarna w Witaszycach jest z kolei znana z tego, że oprócz wypełniania swoich podstawowych obowiązków, angażuje się również w wiele przedsięwzięć charytatywnych. Na swoim profilu facebookowym apelują o przekazanie 1% nie na ich jednostkę, ale na chore dzieci: Michałka Jędrasiaka, Tosię Forszpaniak, Zosię Jankowską i Franka Mruga. Angażowali się w Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. W ich puszce, którą przekazali w sztabie zarejestrowanym w ramach Zespołu Szkół Ponadpodstawowych nr 2 w Jarocinie było 1.629,86 zł. Strażacy przekazują też fanty na aukcje charytatywne. Obecnie w grupie Franas Team licytuje można stać się właścicielem mierzącego 1,80 cm misia - strażaka Rafiego. Aukcja trwa do godz. 21.00. 

Przed świętami Bożego Narodzenia w Jarocinie i Witaszycach został zorganizowany kiermasz ciast, z którego udało się zebrać ponad 13 tysięcy złotych. Słodkie wypieki czekały również na uczestników niedzielnej imprezy. Na zaimprowizowanej scenie w ramach "Kolędowania dla Franka" wystąpili m.in. uczniowie Szkoły Muzycznej Yamaha w Jarocinie. W trakcie można było spróbować szczęścia w kole fortuny. W sam raz na zimową aurę były gorące zupy i czekolada. 

Franek przyszedł na świat we wrześniu 2017 roku jako wcześniak i to w dramatycznych okolicznościach, gdy u jego mamy pękł tętniak. Jego szanse na przeżycie określano na bliskie zeru. Zaraz po urodzeniu zdiagnozowano u niego m.in. encefalopatię niedotleniowo-niedokrwienną i uszkodzony układ nerwowy. Dzisiaj Franek ma 4-latka i robi znaczne postępy dzięki różnym formom rehabilitacji. Dobre efekty dał też przeszczep komórerwk macierzystych, który odbył się w 2019 roku w Bangkoku. Dlatego rodzice postanowili zorganizować kolejną zbiórkę na drugą terapię genową. Do tej pory udało się zebrać 96% potrzebnej kwoty. Na koncie zbiórki na siepomaga.pl jest obecnie 152.339 zł. Do zakończenia brakuje już tylko 5.724 zł. Ile udało się zebrać z niedzielnego festynu? Tego na razie jeszcze nie wiadomo. Każdy może pomóc wpłacając pieniądze, wysyłając sms ze strony zbiórki czy biorąc udział w licytacjach. Można też przekazać fanty na aukcje. Przy rozliczaniu podatku można również na rzecz chłopca przekazać 1%  (Numer KRS 0000037904, cel szczegółowy - 32704 Mrug Franciszek). 

 

UWAGA - NAGRAJ NAM TEMAT - Zobacz TUTAJ

Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.

 

   

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama