Stowarzyszenie Absolwentow Szkół w Tarcach to organizacja, która rozpoczęła swoją działalność na początku tego roku. Prezesem stowarzyszenia jest Marcin Marcisz. Organizacja liczy obecnie 15 członków. W planach mają m.in. zbiórkę funduszy na zakup nowego sztandaru oraz organizację zjazdu byłych uczniów.
Zespół Szkół Przyrodniczo-Biznesowych w Tarcach już wielokrotnie organizowała różnego rodzaju akcje na rzecz Schroniska dla Zwierzat w Radlinie. Nic więc dziwnego, że nowo powstałe stowarzyszenie zrzeszające jej absolwentów postanowiło również pomóc placówce. Prezes Marcin Marcisz zaproponował, aby osoby znane dzięki swej działalności zawodowej i społecznej w lokalnej społeczności upiekły świąteczne mazurki, które następnie trafią na licytacje. Sam również dał dobry przykład.
Swoje ciasta na aukcje przekazali również:
- Dawid Grajek - wiceprezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Wilkowyi,
- Anna Iwicka, właścicielka wegetariańskiej kawiarni Caffe Verde w Jarocinie,
- Beata Frąckowiak-Piotrowicz, prezeska Fundacji Ogród Marzeń (mazurek upieczony i ozdobiony wspólnie z córką Joanną),
- Anna Regulska z Jarocina,
- Leszek Bajda z Witaszyc,
- Jacek Kmieć z Żerkowa,
- Karolina Wielińska-Kuś, przewodnicząca Rady Miejskiej w Jarocinie,
- Agnieszka Borkiewicz, dyrektorka Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Jarocin,
- Maciej Parysek, były dziennikarz,a obecnie urzędnik, autor kanału "Jarocin po Parysku",
- Marzena Stęplewska z Jarocina.
Wszystkie licytacje prowadzone są na fanpage'u o nazwie "Mazurkowo-Piernikowe szalenstwo". Kwotą wyjściową było 20 i 30 zł. Do tej pory największą kwotą zaoferowaną za jednego z dziesięciu mazurków jest 220 zł. Z uwagi na to, że przedmiotem licytacji są świąteczne wypieki, dlatego aukcje kończą się dzisiaj i jutro (27-28 marca) o godz. 21.00. Są również osoby, które zamiast wypieków zaoferowały na pomoc dla schroniska inne przedmioty m.in. książki, pościel oraz zabawki. Justyna Zawieja, która prowadzi zajęcia kulinarne, podarowała swoją najnowszą książkę "Moja kuchnia na widelcu". Oferty na nie można składać do piątku (29 marca), również do godz. 21.00.
Schronisko dla Zwierząt w Radlinie ma cały czas aktywną zbiórkę na zakup nowego samochodu do przewozu psów i kotów. Ich stary pojazd odmówił posłuszeństwa. Potrzeba 45 tys. zł. Do tej pory udało się zebrać prawie 29 tys. zł. Brakuje jeszcze nieco ponad 16 tys. zł. Kwesta prowadzona jest za pośrednictwem strony www.ratujemyzwierzaki.pl. Chcesz wpłacić pieniądze? Kliknij [TUTAJ].
[AKTUALIZACJA, piątek 29 marca]
Licytacje zakończyły się ogólną kwotą 1.620 zł. Najwyższą kwotę - 250 zł zapłacono za mazurka wykonanego przez Karolinę Wielińską-Kuś. Tylko o 50 zł mniej zaoferowano za wypiek Agnieszki Borkiewicz. Organizatorzy akcji już zapowiadają kolejną jej odsłonę, tym razem przy okazji Świąt Bożego Narodzenia. Wtedy na licytacje trafić mają pierniki.
Koniec ostatniego tygodnia marca przyniósł też informację o tym, że zbiórkę na samochód udało się szczęśliwie zakończyć. Brakujące 16.648 zł wpłaciła spółka Zakład Przemysłu Mięsnego Biernacki z Goliny.
ZOBACZ RÓWNIEŻ