Kredyt hipoteczny jest zobowiązaniem długotrwałym, czasem na większość naszego dorosłego życia. Nic więc dziwnego, że ludzie uznają podpisanie umowy w banku za jedno z bardziej stresujących życiowych wydarzeń. Kilka przeoczeń lub błędów na początkowym etapie może skutkować później kłopotami. Niektóre osoby pożyczają pieniądze na rozsądnych warunkach, dobrze kalkulując domowy budżet, inne jednak wikłają się w niekorzystne warunki, godząc na dodatkowe ubezpieczenia, polisy, konta i karty kredytowe. Tracą na tym sporo. Jak przygotować się zatem do kredytu hipotecznego?
1. Ocena możliwości
2. Zgromadzenie środków własnych
3. Podpisanie umowy
Dobre zaplanowanie sposobu działania oszczędza sporo stresu. Podczas planowania zakupu mieszkania, warto rozejrzeć się za najlepszą ofertą kredytu mieszkaniowego, dokonując porównań poszczególnych ofert poprzez kalkulator zdolności kredytowej i symulację przyszłych rat.
Ocena możliwości
Zanim zaczniemy szukać wymarzonego mieszkania musimy wiedzieć, jakimi zasobami dysponujemy i na jaki wydatek możemy sobie pozwolić. Z jednej strony pod uwagę trzeba brać maksymalną zdolność kredytową wyliczoną przez bank, z drugiej jednak bardzo ważna jest szacowana miesięczna rata. To właśnie ona będzie comiesięcznie obciążać budżet. Nie działajmy "na styk". Skalkulować trzeba nie tylko wszelkie opłaty stałe, ale także zostawić bufor na nieprzewidziane wydatki, które w każdym gospodarstwie domowym od czasu do czasu się pojawiają. Kredyt hipoteczny w księdze wieczystej zabezpieczony jest wpisem na rzecz wierzyciela i w przypadku niemożności spłaty bank może nieruchomość przejąć.
Zgromadzenie środków własnych
Wiedząc, jakim budżetem dysponujemy i mając upatrzone mieszkanie albo dom, musimy zgromadzić własne środki. Przede wszystkim zabezpieczyć trzeba kwotę na wkład własny wymagany przez bank. Najczęściej jest to 20% wartości nieruchomości, choć część ofert tworzonych jest w oparciu o wkład 10%. Weźmy jednak pod uwagę, że niższy wkład własny oznacza mniej korzystne warunki: wyższe oprocentowanie, a często także i dodatkową prowizję banku. Lepiej więc zgromadzić tyle pieniędzy, ile jesteśmy w stanie.Na wkładzie własnym jednak się nie kończy. To tylko część kosztów. Kupujący mieszkanie lub dom musi także zapłacić koszty notarialne, w przypadku mieszkania z rynku wtórnego podatek od czynności cywilno-prawnych, a także ewentualną prowizję dla pośrednika nieruchomości. Często tuż po wprowadzeniu trzeba odmalować ściany lub poprawić stan poszczególnych pomieszczeń. Co prawda niektóre banki umożliwiają także skredytowanie kosztów remontu, jednak wpłyną one na wysokość raty oraz maksymalna wartość nieruchomości, na jaką możemy sobie pozwolić.
Podpisanie umowy
Podpisanie umowy to, oczywiście, w tym przypadku znaczny skrót myślowy, mamy bowiem na myśli ostateczne przeanalizowanie dostępnych ofert i podjęcie kluczowej decyzji. Sprawdźmy koniecznie informację na temat całkowitych kosztów kredytu: one są najbardziej miarodajne i łatwe do porównania. Pod uwagę wziąć należy marżę bankową, oprocentowanie, dodatkowe obowiązkowe ubezpieczenia...Po wybraniu oferty pozostaje skompletować niezbędne zaświadczenia i dokumenty. To przede wszystkim informacja o zatrudnieniu i osiąganych dochodach, umowa przedwstępna, wyciągi z kont. Szczegółowa lista dokumentów, które należy dostarczyć, przekazywana jest przez konkretny bank. Po złożeniu wniosku pozostaje już tylko czekać na pozytywną decyzją kredytową. Może to potrwać kilka tygodni. Ostatnim etapem jest podpisanie dyspozycji wypłaty środków.