Śmigło oderwało się od wiatraka w Dobieszczyźnie
Po zdarzeniu mieszkańcy zaczeli mówić, że niedługo wcześniej widzieli ekipę serwisową w okolicy siłowni. Nie wiadomo jednak, czym się konkretnie zajmowała. Skontaktowaliśmy się z sołtysem Dobieszczyzny, Michałem Józwiakiem. Mężczyzna stwierdził, że trudno mu coś na temat sprawności wiatraka powiedzieć.
- Teraz mieszkańcy dopiero mówią, że czasami głośno chodził, że często jakiś serwis tam stał - komentuje.
- Awaria wiatraka nie jest katastrofą budowlaną - usłyszeliśmy wtedy.
Ruszyły kontrole elektrowni wiatrowych
Udało nam się ustalić, że takie kontrole już się zaczęły. Pod uwage brane są losowe czynne wiatraki.
Zaplanowano przeprowadzenie w bieżącym roku kontrolę wybiórczych elektrowni wiatrowych z 4 farm wiatrowych mieszczących się na terenie wielkopolski w tym również na terenie gminy Nowe Miasto - informuje Katarzyna Zgrabczyńska naczelnik Wydziału Inspekcji i Kontroli Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Poznaniu
Takie kontrole miałyby w pewnym stopniu zapobiec kolejnym, niebezpiecznym sytuacjom, podobnym temu w Dobieszczyźnie.
Gdzie waszym zdaniem powinni się jeszcze pojawić kontrolerzy?
Co sądzicie?
ZOBACZ TEŻ
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.