W Parku Radolińskich w Jarocinie prowadzona jest szeroko zakrojona rewitalizacja. W miejscu zburzonego amfiteatru powstaje nowy, ale budowany jest on w zupełnie innym stylu. Nie będzie dominował nad otoczeniem, ale wkomponuje się w przestrzeń zabytkowego parku.
Wiele dzieje się też wokół pałacu, gdzie powstał ogród różany i dalej w parku, gdzie pojawia się coraz więcej nowych nasadzeń. Wkrótce rozpoczną się pierwsze nasadzenia klonów, lip oraz róż, dzięki którym park nabierze jeszcze ładniejszej przestrzeni do wypoczynku.
W ostatnich tygodniach montowane są nowe ławki dla spacerowiczów, kosze na śmieci i pozostała mała architektura. Kończy się etap zagospodarowania terenu wokół ruin kościoła św. Ducha. Ważnym aspektem jest również to, iż trwają prace przyłączeniowe systemu nawodnienia, co w przyszłości znacznie się przyczyni do bieżącego utrzymania zieleni w parku.
Niestety nie wszyscy potrafią to uszanować. Ostatniej doby dali o sobie znać wandale. Pod osłoną nocy zniszczyli nowe kosze na śmieci. Część z nich została przewrócona, a inne dosłownie wyrwane z mocowań.
- Poszedłem na spacer i zobaczyłem powyrywane kosze. To mnie tak zdenerwowało, że postanowiłem zawiadomić redakcję Kiedy wreszcie przyjdzie czas, że zrozumieją swoją głupotę? Tyle jest pieniędzy na to wydawane, a ktoś bierze to i niszczy. Naliczyłem siedem zniszczonych koszy - mówi wyraźnie zdenerwowany nasz Czytelnik.
Park jest monitorowany. Sprawa trafiła na policję.
- Zostały zabezpieczone nagrania z monitoringu miejskiego, które są analizowane. Jeśli ktoś z Was był świadkiem tego wandalizmu, albo posiada informacje, które mogą pomóc w ujęciu sprawców, to prosimy o kontakt pond numerem (62)749-95-02 - mówi Bartosz Walczak, zastępca burmistrza Jarocina.
Urząd Miejski poinformował, że prócz koszy nieznani sprawcy uszkodzili jeszcze trzy nowe lampy.
Drugi z naszych rozmówców wskazuje też na inny problem. - Moim zdaniem, te kosze nie zostały prawidłowo zamontowane. Monter najwyraźniej nie założył podkładek od góry i nie dokręcił śrub. To zostało jakoś tylko przyklejone do podłoża jakimś lepikiem, co znacznie ułatwiło sprawę wandalom - zauważa.
W innej sprawie dzięki monitoringowi miejskiemu udało się ustalić kierowcę, który wsiadł w Audi A3 i pomimo zakazu wjechał na Rynek. Jazdę zakończył na studni
Szanowni Internauci. Komentujcie, dyskutujcie, przedstawiajcie swoje argumenty, wymieniajcie poglądy - po to jest nasze forum i możliwość dodawania komentarzy. Prosimy jednak o merytoryczną dyskusję, o rezygnację z wzajemnego obrażania, pomawiania itp. Szanujmy się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.