Trzy i pół roku spędzi w więzieniu Damian K. z Magnuszewic. Sąd Rejonowy w Jarocinie uznał 26-latka winnym spowodowania po pijaku śmiertelnego wypadku.
- Jedynym winnym zaistnienia wypadku drogowego jest oskarżony - stwierdziła na sali sądowej prokurator Monika Warczyńska. Zaznaczyła, że okoliczności wypadku nie budzą wątpliwości.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratury. Damiana K. skazał na 3,5 roku więzienia. Orzekł także 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Wyrok nie jest prawomocny. Adwokat oskarżonego zapowiedział wniesienie apelacji.
Do tragicznego wypadku doszło w Wyszkach 5 czerwca 2010 r. Damian K. jadąc renault laguna - drogą podporządkowaną od Twardowa - wymusił pierwszeństwo przejazdu i zderzył się z jadącym krajową "11" od strony Kotlina peugeotem 307. W wypadku ucierpiało pięć osób, w tym cztery podróżujące peugeotem. Najciężej ranny mężczyzna zmarł 26 sierpnia w jarocińskim szpitalu.
(era)